LINEA KLUB POLSKA

GoSiACzEk pisze:Wszystkim jeszcze raz dziękuję :-) chłonę Przekazywaną przez Was wiedzę jak gąbka :-) czytam i czytam :-)

Teraz ja dostanę , ale co mi tam
Nie pozwoliłaś się ładnie przywitać, to zrobię to teraz. Witam na forum!

Witam witam :-)

Wczoraj zauważyłem plamę pod autem. Gdzieś z przodu. Zawsze musi się psuć gdy jest zimno i ciemno :(

Posprawdzaj wszystkie opaski zaciskowe na instalacji płynu chłodzącego - takie drobne wycieki zdarzają się w autach i to właśnie w takim okresie jak teraz .

Standardzik. Zimno - linea płacze. Gdzie to było? Gdzies na dole chyba się rozszczelniało?

Plama jest bardzo blisko zderzaka w okolicy termostatu i zbiorniczka wyrównawczego. Osłona pod silnikiem nie pozwala wskazać dokładnego miejsca, bo najpierw kapie na nią, a potem na ziemię. Nie szukałem jeszcze, zauważyłem tylko plamę. Instalacje lpg już poprawiałem jak by co?

zdejmij gdzieś osłonę (to tylko 4 śruby) i postaw auto na noc na suchym - rano zobaczysz dokładnie skąd kapie.

To prawdopodobnie obejma węża przy parowniku, którą z resztą sam wymieniałem Parownik cały w różowym nalocie. Te opaski z marketów są słabe, na zimnym twardym wężu, przy próbie mocnego dokręcenia, ukręcają się. Po rozgrzaniu, lekko kręcąc zrobiłem pół obrotu.
Reszta instalacji chłodzącej sucha i bez różowego nalotu.
Ciągle mam problem z tymi przeróbkami związanymi z LPG. Trójniki i wszystkie węże wcześniej wymieniłem, bo też kapało.

No to kiszka. Moze założyli Ci jakiś badziew. Ale jak sam sobie teraz poprawisz to powinno być ok

Węże były dobre, Sepmerit. Ale trójniki były lipne, nierówno odlane, z zadziorami. Kupiłem nowe i były takie same. Oszlifowałem, wyrównałem, węże wymieniłem na Parker i jest ok.
Tutaj może też sam parownik być nieszczelny. Pojeżdżę popatrzę.

Też mam węże Semperit i też mi jakieś pół roku temu wyciekał płyn. Podokręcałem objemki i na razie jest ok. Opinie o wężach Parkera są jednak znacznie lepsze niż Semperita, kiedyś będzie trzeba zmienić.

Kuzyn_z_Sosnowca pisze:Ciągle mam problem z tymi przeróbkami związanymi z LPG. Trójniki i wszystkie węże wcześniej wymieniłem, bo też kapało.

Ja miałem też wycieki szczególnie w okresie zimy pojawiały się nieszczelności na łączeniach i zawsze mi kapało a dokręcanie opasek już nie pomagało, ale węży nie wymieniałem, tylko poradziłem sobie w ten sposób, że wykorzystałem taśmę samowulkanizującą do uszczelnienia takich miejsc, gdy płyn w przewodach był jeszcze gorący poowijałem te łączenia taką taśmą i problem z wyciekami przestał istnieć.

-- 29 lis 2015, o 00:27 --
Zdjęcie przedstawiające jak wygląda uszczelnienie taśmą samowulkanizującą nieszczelności na łączeniach węży.

I mnie dopadło ubywanie płynu, ok 1 cm poniżej minimum na zbiorniczku. Wyraźne plamy płynu o średnicy ok 3 cm na posadzce garażu z prawej strony(pasażera). Ciężko mi zlokalizować skąd kapie - brak kanału. Połączenia węża i chłodnicy wydaje się suche zresztą wyciek jest głębiej w stronę tyłu samochodu(ok 30- 40 cm). Kilka miesięcy temu był wyciek z węży przy parowniku ale podokręcałem obejmy i było ok.

Hej, polecacie jakiś specialny płyn chłodzący? Czy każdy różowy bedzie pasował i nie ma to znaczenia?

Ja po wymianie termostatu zmieniłem na 4MAX z Inter cars dobra jakość niska cena. 4 lata tak prze jeździłem i nic złego się nie działo.