Strona 8 z 22
Re: Alternator
: 11 mar 2013, 19:44
autor: will
Denso i taka kiła

Re: Alternator
: 11 mar 2013, 21:42
autor: kk25
Znalazłem taką stronę :
http://www.4start.eu/linea-c-1_14_116.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Proponują altka 85 A do 1.4 8V za 390 zeta. Nic nie piszą o producencie
Re: Alternator
: 11 mar 2013, 22:49
autor: mwas
U mnie w Gdańsku jest firma, która proponuje te alternatory (właśnie 85A), tylko cholera wie skąd one pochodzą, ale duże prawdopodobieństwo, że jest to Chińszczyzna, bo mój znajomy mechanik radził, żeby od nich nie brać, bo sporo reklamacji ma na ich alternatory, i u nich ten model 85A kosztuje coś ok 235 zł

Re: Alternator
: 12 mar 2013, 10:24
autor: emmer
czyli masz takie dwa za kwotę ktorą zapłaciłeś. jak byłby tam lepszy dostęp to bym się nawet nie zastanawiał. wymiana co dwa lata i cały czas nowy
Re: Alternator
: 12 mar 2013, 12:40
autor: mwas
emmer pisze:czyli masz takie dwa za kwotę ktorą zapłaciłeś.
No nie do końca, bo z tego co zapłaciłem sam altek wyszedł 460 zł, ale niby jakiś porządny, rekomendowany przez ASO (w końcu oni wszystko robili). Na te "dziwadła" radziłbym uważać raczej ze względu, ze elektrycznie może być coś nie tak, niż że np. po raz kolejny pęknie, a altek nie daj boże poda prąd wyższy, niż powinien i elektryka pięknie usmażona

A kogo wtedy ścigać o pokrycie kosztów wymiany np bodykompa ?
emmer pisze:jak byłby tam lepszy dostęp to bym się nawet nie zastanawiał. wymiana co dwa lata i cały czas nowy
No właśnie z tym odstępem tam jest straszna lipa. Nie wiem jak jest w T-Jet'cie, ale w naszych zawrotnych V8

przeszkadzają przewody od klimy. W ASO mechanik chyba z godzinę walczył, żeby zamontować nowy alternator.
Re: Alternator
: 09 kwie 2013, 20:15
autor: chromek
Od jakiegoś czasu cosik mi wyje synchronicznie z obrotami. Zastanawiam się czy to alternator czy rolka napinacza. Jest jakiś "domowy" sposób na wykrycie winowajcy? I w razie czego - wystarczy wymienić rolkę w napinaczu czy całość?
Re: Alternator
: 09 kwie 2013, 21:36
autor: mwas
chromek, zajrzyj poda auto i zrób konkretne oględziny alternatora, a raczej jego obudowy. Jak jest gdzieś pęknięta, to winowajcę już masz. Jak obudowa jest cała, to sprawdź jego ładowanie. Jak jest OK, to pewnie winna będzie rolka napinająca

Re: Alternator
: 09 kwie 2013, 21:41
autor: chromek
Wpadłem jeszcze na pomysł, żeby poluzować i zdjąć pasek i sprawdzić ręcznie kręcąc rolką napinacza i kołem alternatora - wtedy powinno być słychać i czuć opory w obracaniu...
Re: Alternator
: 10 kwie 2013, 1:55
autor: smak56
chromek; rolke napinacza i piszczący pasek najprościej sprawdzić polewając wodą lub tak jak ja to robię WD40. Atak nasz musi być celowany. Rurkę WD40 lub spryskiwacz punktowy skieruj na rolkę, później na pasek od środka. Jeżeli to to, to natychmiast ucichnie. Sprawdzone wielokrotnie. Jeżeli to rolka to wymienić tylko ją. Popatrz na pasek, gdy ktoś inny naciśnie na "gaz". Jeżeli pasek "stoi" w miejscu tzn. że napinacz jest

. Natomiast jeżeli wyraźnie drży przy przygazowaniu i puszczeniu gazu to wymienić komplet.
Re: Alternator
: 10 kwie 2013, 5:54
autor: chromek
Ok, mam nadzieję że dziś trafi się chwila wolnego w pracy na testy :D
Re: Alternator
: 10 kwie 2013, 11:07
autor: kylo
Po dwóch miesiącach Fiat uznał mi reklamację na alternator (naprawa za moje pieniądze poza ASO), a właściwie na bezczynność ASO, i mam do zwrotu 460zł. Ale żeby nie było aż tak dobrze to księgowość w PZMot w Lublinie nie ma koncepcji jak to wypłacić i muszę czekać do jutra na główną księgową i/lub prezesa, żeby się podbili pod wypłatą.
Re: Alternator
: 10 kwie 2013, 13:57
autor: emmer
FAP troche zaczyna dbać o wizerunek
Re: Alternator
: 11 kwie 2013, 16:26
autor: chromek
Wymieniłem paski alternatora i wspomagania i przy okazji posłuchałem co może "jęczeć". Rolka napinacza kręci się lekko i cicho - więc to nie to. Alternator w sumie też kręci się stosunkowo lekko i nie czuć tych charakterystycznych "przeskoków" wyczuwalnych przy padającym łożysku. Najciężej kręci się kompresor klimatyzacji, ale to raczej normalne. Na obudowie tylko metodą "macajewa" sprawdziłem czy nie ma jakichś pęknięć, ale nie udało mi się nic wykryć... Ładowanie trzyma stabilnie 14,05 V. Nie wiem co tam jeszcze może wydawać te odgłosy. W ostateczności podjadę gdzieś do specjalisty niech to posłucha.
Re: Alternator
: 11 kwie 2013, 16:44
autor: smak56
Czyli rozumiem, że po wymianie pasków dalej piszczy? Mogłeś jednak polać kółko i paski. Rolka może piszczeć pod obciążeniem. Na luzie można tego nie wyczuć .
Re: Alternator
: 11 kwie 2013, 16:58
autor: helletic
chromek obudowa altka pęka najczęściej od dołu. Jak masz okazję, to wjedź na kanał, albo podnośnik i od dołu mocniejszym światłem poświeć na alternator i dobrze go obejrzyj. Mi musiał mechanik paluchem wskazać miejsce pęknięcia, bo nie widziałem pomimo tekstów: "no tu, tu jest pęknięte...nie tuuu...tutaaaj! Wyżej...nieeee...no tuuuu"
Aha, jak mój altek sobie popękał, to też miałem igła ładowanie i w ogóle zero objawów umierającego altka. A jednak...zdechł (świeć Panie nad jego zwojami

)