Wychodząc wczoraj przed blok i oglądając samochód zauważyłem ,że jakiś skur...przyrysował mi prawe tylne drzwi.Rysa najprawdopodobniej zrobiona jest kluczykiem lub czymś innym nie dużym ostrym przedmiotem(ok 15 cm).Pisząc delikatnie trochę się zdenerwowałem

Mam do was pytanie czy jest szansa ją jakoś trochę zmniejszyć?Może są jakieś dobre środki(pasta ,kredka itp)Mam szwagra lakiernika i stwierdził ,że nikła szansa aby ją zlikwidować.Trzeba by malować drzwi i trysnąć cały bok ale dla jednej rysy szkoda malować tak dużo.Myślałem też o paście polerskiej ale chyba taż nie zda rezultatu.Jak macie jakiś pomysł to napiszcie
