Trzeszcząca szyba boczna
- Tomek
- Moderator
- Posty: 6684
- Rejestracja: 10 sty 2010, 21:26
- Przebieg: 131000
- Silnik: 1.4 V8 + LPG
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Radom
- Podziękował: 287 razy
- Otrzymał podziękowań: 304 razy
No dobra Panowie to jeszcze raz bym prosił żebyście wytłumaczyli jak krowie na rowie gdzie to dokładnie trzeba przesmarować?
Czy mówiąc prowadnice macie na myśli te szyny w których przesuwają się skraje szyb?
Będę montował tweeterki, to bym sobie smarnął przy okazji, bo zaczął mi się dziwny dźwięk wydobywać podczas zamykania szyby od strony kierowcy przy samej górze.
Takie specyficzne trzeszczenie.
I co do tego będzie najlepsze? Czy wazelina techniczna da radę?
Czy mówiąc prowadnice macie na myśli te szyny w których przesuwają się skraje szyb?
Będę montował tweeterki, to bym sobie smarnął przy okazji, bo zaczął mi się dziwny dźwięk wydobywać podczas zamykania szyby od strony kierowcy przy samej górze.
Takie specyficzne trzeszczenie.
I co do tego będzie najlepsze? Czy wazelina techniczna da radę?
- Rafcio
- Moderator
- Posty: 3759
- Rejestracja: 08 gru 2009, 12:07
- Przebieg: 130000
- Silnik: 1.4 Turbo 120KM
- Rocznik: 2013
- Lokalizacja: Cieszyn
- Podziękował: 332 razy
- Otrzymał podziękowań: 164 razy
Tam gdzie wchodzą ranty szyby w drzwi sikli jakimś preparatem ale to nic nie dało (oprócz tłustych śladów na szybie
) potem nasmarowali mechanizm podnoszenia szyby- znajduje się to jak ściągniesz cały boczek drzwi tak pośrodku ( zobaczysz jak i gdzie się to tam styka przy opuszczaniu szyby i nasmarujesz porządnie ) W trakcie smarowania pare razy opuść i podnieś szybę żeby dobrze doszedł tam smar. Tak zrobił serwis w Żorach- wiem bo byłem przy tej operacji
i mam spokój.
Co do wazeliny technicznej to nie wiem czy zda egzamin lepiej by było zaopatrzyć się w smar.
Co do serwisu duskap ma rację jak wymienią i nie nasmarują problem szybko powróci


Co do wazeliny technicznej to nie wiem czy zda egzamin lepiej by było zaopatrzyć się w smar.
Co do serwisu duskap ma rację jak wymienią i nie nasmarują problem szybko powróci

OPEL ZAFIRA TOURER
1.4 Turbo 120KM Benzyna
1.4 Turbo 120KM Benzyna

- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz
- Posty: 6774
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 144000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 219 razy
- Otrzymał podziękowań: 375 razy
- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz
- Posty: 6774
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 144000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 219 razy
- Otrzymał podziękowań: 375 razy
- Tomek
- Moderator
- Posty: 6684
- Rejestracja: 10 sty 2010, 21:26
- Przebieg: 131000
- Silnik: 1.4 V8 + LPG
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Radom
- Podziękował: 287 razy
- Otrzymał podziękowań: 304 razy
Ta "izolacja" pod boczkiem drzwiowym jest przyklejona takim jakimś czarodziejskim przezroczystym mazidłem.
To samo miałem w Pandzie, i tam jak się dobierałem do drzwi to trzeba było bardzo ostrym nożem przeciąć to mazidło, z uwagą na to żeby nie porwać tej białej izolacji (bo bardzo delikatna jest), a potem przy składaniu sklejamy z powrotem to co zostało na drzwiach i na białej izolacji.
To mazidło jest bardzo plastyczne i bardzo kleiste.
Generalnie ostry nóż i dużo cierpliwości.
To samo miałem w Pandzie, i tam jak się dobierałem do drzwi to trzeba było bardzo ostrym nożem przeciąć to mazidło, z uwagą na to żeby nie porwać tej białej izolacji (bo bardzo delikatna jest), a potem przy składaniu sklejamy z powrotem to co zostało na drzwiach i na białej izolacji.
To mazidło jest bardzo plastyczne i bardzo kleiste.
Generalnie ostry nóż i dużo cierpliwości.
- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz
- Posty: 6774
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 144000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 219 razy
- Otrzymał podziękowań: 375 razy
- Tomek
- Moderator
- Posty: 6684
- Rejestracja: 10 sty 2010, 21:26
- Przebieg: 131000
- Silnik: 1.4 V8 + LPG
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Radom
- Podziękował: 287 razy
- Otrzymał podziękowań: 304 razy
Wbrew pozorom boczek dość solidny jest i raczej nic nie powinieneś urwać.Coval pisze:Dzięki za info. Z moim wyczuciem wszelkiego typu niewidzialnych zaczepów na bank coś pourywam.
Jak ja ściągałem boczki, gdy montowałem syczki, to najwięcej kłopotu sprawiło mi odpięcie tej czerwonej diodki która jest na drzwiach kierowcy

- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz
- Posty: 6774
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 144000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 219 razy
- Otrzymał podziękowań: 375 razy
- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz
- Posty: 6774
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 144000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 219 razy
- Otrzymał podziękowań: 375 razy
Aż tak bardzo miło to nie było, bo już trochę za zimno jest na siedzenie po kilka godz w garażu. Ale jeśli to faktycznie coś da, to warto było. Chyba 3 ostatnie soboty przesiedziałem w garażu i już mi się zapał kończy, a jeszcze nadkola do tyłu trzeba zmajstrować. Auto jest w tej chwili chyba lepsze niż po wyjeździe z fabryki.Tomek pisze:Coval, to widzę że miło spędzona sobota.