Witam. Ja w domu bylem punkt 10 rano. Wystartowałem przed 5 rano. Złapałem dwie godzinki snu. I dalej w trasę. Dziękuję za ciepłe przyjęcie, oraz " fanty", zajefajną atmosferę. Obiecuję że już następnym razem będę mógł.... Przeroście w moim imieniu te osoby z którymi się nie pożegnałem. Pozdrawiam.
A my po ok .3 godz jazdy ,,zacumowaliśmy" u znajomych ok.50 km za Warszawą w miejscowości Łochów - spokojne kilkutysięczne miasteczko.
Pokazujemy właśnie zdjęcia i filmiki ze zlotu.
Podziękowania i pozdrowienia dla wszystkich uczestników,bylo miło i wesoło
Piękna kobieta to niezbędny element wyposażenia pięknego auta
Ja również dotarłem zgodnie z planem. Dotarłem wcześnie, bo około 12-j w południe.
Maciej (mwas] - jak zwykle wyszło świetnie od strony organizacyjnej.
Marcin (vel krakus)i Sebastian (vel Sebastian) - spływ kajakami Wartą 17 kilometrów - świetna wyprawa. W przyszłym roku zaliczamy ją ponownie.
Darek (vel BINDING) - ktoś ten węgiel po szynach musi wozić. Będzie jeszcze dobrze.
Sławek (vel ślimak) - toyoty się je…ą, ale za to trzymają cenę ;-)
Poza tym jak zwykle było swojsko i klimatycznie.
Dziękuję za kolejne fajne spotkanie.
My też już w domku jak zawsze było super . Fajnie było się z wami spotkać pogadać powspominać tych którzy odeszli Tomku zawsze będziesz w naszych sercach no i do następnego
krakus02 pisze: 09 cze 2024, 21:43
Melduję się w domu.
Również dziękuję za super atmosferę, ciekawe rozmowy i wspólne piwo, które tak dobrym towarzystwie smakuje wyśmienicie
Zwłaszcza 0.0%. smakuje jak trawa kopie jak herbata.