Skąd taki osąd - czy Twoim zdaniem jesteś nietypowym Polakiem , jesteś Niepolakiem, czy typowym Polakiem i tak byś własnie postąpił? Przeleciałem w myślach tych, których znam (Polaków) i jakoś nie określiłbym tego jako zachowanie dla nich typowe...
Czyli wjeżdźając na taki ,,parking strzeżony" należało by się dobrze dopytać osoby go obsługujące za co ponoszą odpowiedzialność.To jakaś paranoja możliwa tylko w Polsce .
-- 7 marca 2017, o 12:42 --
A swoją drogą jeżeli masz takiego sąsiada , że musisz dochodzić odszkodowania w sądzie to oddał bym auto do naprawy do serwisu Fiata niech go odpowiednio podliczą .
Piękna kobieta to niezbędny element wyposażenia pięknego auta
Skąd taki osąd - czy Twoim zdaniem jesteś nietypowym Polakiem , jesteś Niepolakiem, czy typowym Polakiem i tak byś własnie postąpił? Przeleciałem w myślach tych, których znam (Polaków) i jakoś nie określiłbym tego jako zachowanie dla nich typowe...
Nie o wszystkich mowa kolego są wyjątki od reguły jak zawsze ale ten to typowy burak co do winy się przyznać nie umie w tym sensie mi chodziło
Fiat 125p, Polonez Atu, Fiat Palio, Fiat Cinquecento, Fiat Punto II no i Linijka i czarny pug 308 II sw
karol_zydek pisze: 18 lip 2017, 15:09
I mnie też to spotkało. Łapy upierdolić. Ale na szczęście Linka już na lakierni...
Problem mam z dodaniem fotki :/
Ja dziś w drodze z roboty zatrzymałem się by przepuścić pieszego i o mnie otarł się opelek. Jakaś tak się rzucał z pół godziny po co hamuję przed przejściem, potem jak inny kierowca z wideorejestratora pokazał nagranie to w końcu się przyznał do winy ale nie chciał godzić na pokrycie szkody z oc tylko na robociznę u jakiegoś Pana Kazia to w końcu zadzwoniłem na policję twierdząc że współwłaściciel tak kazał i wreszcie spasował, eh niektórzy są bardzo oprorni, tak czy owak 1,5 godziny w plecy i zderzak do lakierowania. Fotka uszkodzenia w załączeniu.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Szczęście w nie szczęściu że tylko tyle i nikomu nic się nie stało. Dziwni ludzie straci taki 10% zniżek na rok, to ok 100-200 zł, a malowanie za gotówkę elementu jak dużego jak zderzak z Linki z obowiązkowym demontażem zderzaka, lamp, nadkoli i czujników odległości co daje ok 30 śrub i nakrętek to koszt ok 400-500 zł.
FSO 1500, SKODA FAVORIT lpg BRC, FIAT SIENA lpg BRC, RENAULT CLIO II dCi, FIAT LINEA lpg TARTARINI, RENAULT CLIO V, SKODA KAMIQ
Sebek pisze: 09 gru 2017, 8:38
Szczęście w nie szczęściu że tylko tyle i nikomu nic się nie stało. Dziwni ludzie straci taki 10% zniżek na rok, to ok 100-200 zł, a malowanie za gotówkę elementu jak dużego jak zderzak z Linki z obowiązkowym demontażem zderzaka, lamp, nadkoli i czujników odległości co daje ok 30 śrub i nakrętek to koszt ok 400-500 zł.
Dużo dużo więcej niż 100-200zł. Teoretycznie 10% się traci przy szkodzie. A naprawdę dużo więcej.
Żona rok temu miała szkodę Lineą. Najtańsze OC przy bezszkodowej historii było po 492zł. Natomiast już po tej jednej szkodzie najtańsze za 960zł...
duskap pisałem na moim doświadczeniu sprzed dwóch lat, zarysowałem gostkowi zderzak. Chciał worek pieniędzy więc poszło z OC straciłem na zniżkach 51zł mimo podwyżek teraz płacę 561zł z nnw i mini asistnce. W ubiegłym roku gdy straciłem zniżki zapłaciłem 510 z nnw i mini asistance Ubezpieczenie mam w AVIVA przez internet, a nie u pośrednika. Ale w większych miastach kwoty mogą być wyższe, do tego wiek kierowcy, staż za kierownicą i pewnie jeszcze wiele innych zmiennych. Moja Linka nie ucierpiała wystarczyło lekko przepolerować tylny zderzak i nie ma śladu
FSO 1500, SKODA FAVORIT lpg BRC, FIAT SIENA lpg BRC, RENAULT CLIO II dCi, FIAT LINEA lpg TARTARINI, RENAULT CLIO V, SKODA KAMIQ
Z miesiąc temu gość z Fiata Seicento dobił mi do zderzaka z tyłu. Gość inwalida, a na zderzaku tylko pare rysek do spolerowania więc odpuściłem. Dzisiaj gość z Hundaya 19 letniego znowu przydupił mi do tyłu, nosz kur.a co za pech.
Zjechaliśmy na stację CPN. Lakier na zderzaku w kilku miejscach popękany i kilka zadziorów bo miał połamaną ramkę pod rejestracją nie licząc rysek i i wgniecenia na zewnątrz zderzaka jakby do czegoś dobił (może belka?). Gość 57 lat, pierwsze mówił, że nic nie widzi na moim zderzaku, potem że może troszkę. Gościu tak zaczął ściemniać, że on tylko dotknął może dać max 100zł. Bez wachania ale wkurw...ony na maxa zadzwoniłem na 997.
Przyjechał patrol i gość zaczął ściemniać, że on nie wie czy to są jego ślady bo on nawet nie wie czy dotknął mojego samochodu. Cham do potęgi entej. Wierzcie mi, że gdyby nie patrol i kamery na stacji, jebnął bym mu bez wachania.
Dobrze, że patrol Policji wykazał się profesjonalizmem i powiedzieli, że kontakt samochodów był i będzie mandat od 230 do 500zł.
W końcu gość dostał 230zł mandatu, a ja dane gościa w celu usunięcia szkody.
To też koledzy przestroga dla Was, aby nawet do niby błachych spraw wezwać Policję, bo nigdy nie wiadomo na jakiego chama trafimy, a potem będzie płacz i zgrzytanie zębów.
Dobrze gnojkowi, że za swoje cwaniactwo został nagrodzony bonusem od mundurowych A swoją drogą.... przydałby mi się taki "sponsor", bo muszę zająć się prawym progiem z przodu