LINEA KLUB POLSKA

Wnętrze lampy zostało pomalowane na czarno. Światło mijania schowane za soczewką. Została zmieniona żarówka z H7 na H9. Docelowo przyjdą HID'y. Oświetlenie, po założeniu soczewek, nie uległo żadnemu pogorszeniu, świeci bardzo przyzwoicie, jak na żarówki mijania o mocy 35 W (H11 ma 55W, a H9 35W). Podsumowując: niskiej klasy H7 o mocy 55W świeciło z taką samą mocą, jak H9 35W za soczewką.
P.S. grilli brak, bo w malowaniu.

Brawo za odwagę i efekty

Dzięki! Efekt przerósł moje najśmielsze oczekiwania. Nikt nie wierzy, że to przeróbka, tylko, że zakupiłem inne lampy.

Super ! Ile ta impreza kosztowała (jak to nie jest tajne) ? Sam myślałem o pomalowaniu, soczewki niekoniecznie, w Zabrzu jest nawet firma, co się w to bawi.

Pozdrawiam. Adam.

naprawde fajnie wygladaja Linkowe lampy z zalozona soczewka ... gratulacje

zastanawiam sie tylko nad trwaloscia klosza w miejscu skupienia soczewki - czy nie nastapi jego wczesniejsze zuzycie jak to ma miejsce w autach z fabrycznymi soczewkami ... fakt ze nie wiem po jakim przebiegu jest to w tamtych autach, ale klosz robi sie 'mleczny' ...

Soczewki 500 pln, pomalowanie 200 pln, montaż/demontaż 60 pln, H9 40 pln

Cena do przełknięcia, przynajmniej jeśli chodzi o malowanie.

Pozdrawiam. Adam.

Cena 200 za malowanie, bo w pakiecie z soczewkami dał rabat. Normalnie maluje za 300 pln. Soczewki zawsze 500.

Link do Zabrza : http://www.pvlpolska.pl/galeria.php" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapytam z ciekawości

Pozdrawiam. Adam.

Wypas,

http://perfect-cars.pl/artykuly/
to i ja dam w sumie link do firmy, która mi to przerobiła.
Teraz, to chętniej będę włączał mijania

Ja również jestem pod wrażeniem

Ciekawe rozwiązanie , to chyba recepta na zużywające się lampy fabryczne ?

Fiacik pisze:Ciekawe rozwiązanie , to chyba recepta na zużywające się lampy fabryczne ?

Też o tym pomyślałem, bo jednak ten cały dymek ze zużywającej się żarówki nie trafi na klosz, lecz w bulę soczewki (nie samą soczewkę, ale jej otoczkę). Wydaje mi się też, że jednak soczewka jest na tyle oddalona od klosza, że nie będzie się robiło "mleko" na kloszu. Pożyjemy, zobaczymy.

nooo, panie - pięknie

moje już takie okropne, że sam się zastanawiam co z nimi zrobić.