Ha ha no to powiem tak, on już tam był jak kupiłem to auto...
Mała aktualizacja.
Będę musiał dać jakieś gumowe dystanse/gumowe przelotki pod tę nową metalową osłonę i sprawa powinna byc załatwiona..... W czasie jazdy jest taki delikatny rezonans ale nie ma dramatu i nie przeszkadza to w jeździe nie mniej jednak nie było tego na starej plastikowej.
Musiałem lekko popuścić hamulec ręczny. Mimo iż auto lekko się toczyło po zwolnieniu hamulca ręcznego to podczas jazdy koła tylne się grzały. Odkręciłem trzy obroty i po ponownej jeździe już jest ok, koła się nie grzeją a dźwignia ręcznego poszła wyżej może dwa ząbki.
Po moim dawnym fordzie s max zostały mi głośniki które to właśnie dziś wsadziłem w tylne drzwi. Nie robiłem nic więcej tylko
wydłubalem stare które pierdzialy i wsadziłem te z forda. Pasowały idealnie i też dobrze grają.
Więcej grzechów nie pamiętam.....