Wychodzi razem z boczkiem, ale można sobie nerwy zniszczyć próbując ją odpiąć. Po zdjęciu tapicerki diodę wypchnij do góry razem z gniazdem, a potem spokojnie odłącz wtyczkę. Wtyczka mi inny kolor niż gniazdo i z boku widać cienki pasek plastiku, który trzeba wepchnąć, żeby wtyczka ładnie wyszła. Trochę po chłopsku to napisałem ale wiadomo o co chodzi.emmer pisze:dzieki. a dioda? wychodzi razem z boczkiem do góry? kabelek jakiś sie nie urwie?
Zagadka brakujących tweeterów
- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz
- Posty: 6766
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 145000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 291 razy
- Otrzymał podziękowań: 401 razy
- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz
- Posty: 6766
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 145000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 291 razy
- Otrzymał podziękowań: 401 razy
- emmer
- klubowicz
- Posty: 6032
- Rejestracja: 08 gru 2009, 9:18
- Przebieg: 32000
- Silnik: 1.5
- Rocznik: 2017
- Lokalizacja: Białobrzegi
- Podziękował: 41 razy
- Otrzymał podziękowań: 120 razy
niech się już zrobi ciepło, to poprawię fabrykęjay_21 pisze:no to Fiat nie ułatwił sprawy :/Coval pisze:niskotonowy jest nitowany.

nie będę zakładał nowego tematu. potrzebuję takie zasiski, które pozwalają podłączyć się do kabla prądowego bez rozcinania go. mają taki bolec który przekuwa osłonę i zatrzaskuję sie na kablu. kupowałem to kiedyś na allegro, a dzisiaj za cholere nie mogę znaleźć. z góry dzięki za pomoc.
- Tomek
- Moderator
- Posty: 6684
- Rejestracja: 10 sty 2010, 21:26
- Przebieg: 131000
- Silnik: 1.4 V8 + LPG
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Radom
- Podziękował: 320 razy
- Otrzymał podziękowań: 346 razy
Poszukaj pod hasłem "szybkozłączki"emmer pisze:potrzebuję takie zasiski, które pozwalają podłączyć się do kabla prądowego bez rozcinania go. mają taki bolec który przekuwa osłonę i zatrzaskuję sie na kablu
Ale chyba lepiej kupić to normalnie w sklepie.
Jak byś był przy okazji w Radomiu, to wstąp do Firleja na Wałowej i kupisz bez problemu.
Widziałem to też w Media Markt.
Ale powiem Ci że nie polecam tego rozwiązania, bo to naprawdę silna prowizorka, i na dłuższą metę mogą się pojawić kłopoty z kontaktowaniem tego.
O wiele lepszym pomysłem jest już ściągnięcie izolacji z kabla, potem skręcenie z drugim i zalutowanie, a na wszystko termokurczka.
- Hummel
- klubowicz
- Posty: 110
- Rejestracja: 19 maja 2010, 21:25
- Przebieg: 0
- Silnik: 1.4 8V
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Łódź
Pewnie tym postem poruszę serca wszystkich audiofili i znowu zacznie się temat "jakości audio" w Linei, (zapewne pamiętacie jaką awanturą skończył się ostatni wątek z tym związany)
ale pare dni temu byłem w profesjonalnej firmie montującej audio i inne wynalazki w samochodach. Aby przygotować odpowiednio grunt, najpierw umówiłem sie na spotkanie wykorzystując służbowy pojazd (Tomek zapewne wie o co chodzi i jak to ułatwia rozmowę
), przedstawiłem miłemu Panu, że chce podjechać i sprawdzić jak "dobre" jest fabryczne audio i co można wymienić i nie pójść przy okazji z torbami.
Na miejscu Pan włączył jakąś płytę testową i mało mi głośników nie wypruło z drzwi, przez chwilę pomyślałem czy aby dobrze zrobiłem i zaraz głośniki pójdą z dymem, ale zaraz potem znacznie wyciszył radio i zamienił się w "ucho". Słuchał i słuchał z przodu, z tyłu. Po 10 min. zakończył, a ja czekałem na miażdżącą krytykę. Sprawa wygląda tak, że najsłabszym ogniwem są tylne głośniki, bo 13cm i grają słabo (staram się tłumaczyć na Polski, język którego fachowiec używał
), natomiast cała reszta "daje rade". Teraz chcę wyjaśnić o co chodzi z tym "daje radę". W skrócie wygląda to tak, że żeby poprawić jakość dźwięku trzeba by zainwestować troszkę więcej kaski. Głośniki przednie i tylne dobrych firm (polecano mi Hertza i Helixa), tylne najlepiej przerobić na 16cm
, kable do wymiany no i do tego bufer, a jak bufer to i wzmacniacz. Wychodzi sporo za sprzęt i tak samo robocizna, wniosek - gra w miarę dobrze i trzeba zainwestować sporo grosza, żeby grało znacznie lepiej. Wymian na jakieś Boschmanny , Pierdzingi czy tanie Magnaty itp. nie ma sensu.
No...a teraz czekam na gromy z jasnego nieba na moją skromną osobę i moje wypociny
ale pare dni temu byłem w profesjonalnej firmie montującej audio i inne wynalazki w samochodach. Aby przygotować odpowiednio grunt, najpierw umówiłem sie na spotkanie wykorzystując służbowy pojazd (Tomek zapewne wie o co chodzi i jak to ułatwia rozmowę

Na miejscu Pan włączył jakąś płytę testową i mało mi głośników nie wypruło z drzwi, przez chwilę pomyślałem czy aby dobrze zrobiłem i zaraz głośniki pójdą z dymem, ale zaraz potem znacznie wyciszył radio i zamienił się w "ucho". Słuchał i słuchał z przodu, z tyłu. Po 10 min. zakończył, a ja czekałem na miażdżącą krytykę. Sprawa wygląda tak, że najsłabszym ogniwem są tylne głośniki, bo 13cm i grają słabo (staram się tłumaczyć na Polski, język którego fachowiec używał


No...a teraz czekam na gromy z jasnego nieba na moją skromną osobę i moje wypociny
