
Przy zdejmowaniu tapicerki z przednich drzwi, należy odkręcić dwie główne śruby (u mnie imbusowe) w okolicach uchwytu drzwi, za który ciągniemy zamykając je. Kolejna główna śruba znajduje się za zaślepką, za klamką służącą do otwierania drzwi (także imbus u mnie). Zdjąć panel sterujący szybami (w nim jest mała wypustka, w którą wsuwamy mały śrubokręt i podważamy) i wypiąć go z wtyczek (lub korbka od szyby). Odkręcić 4 śrubki u dołu drzwi (śrubokręt krzyżakowy) - te śrubki są tam na mój gust do ozdoby, bo nawet ich dobrze dociągnąć nie idzie. Po odkręceniu tego wszystkiego ciągniemy za spód tapicerki, jednym, pewnym ruchem "wyrywamy" ją i nie przejmujemy się dźwiękami rodem z horroru (łamiący się plastik, kołeczki rozporowe wydają te trzaski). Tapicerka wisi teraz na górnym kołnierzu - między szybą a blachą drzwi. Podnosimy z czuciem do góry, by wysunąć kołnierz z drzwi. Lekko odsuwamy tapicerkę od drzwi i zwalniamy plastikowy skobel blokujący cięgno klamki z klamką. Następnie wysuwamy cięgno z klamki. Odpinamy również wtyczkę z głośnika wysoko tonowego. Tapicerka wolna

Drzwi należy wykleić od środka, każdą widoczną blachę. Jak w bagażniku, dobrze dogrzać taśmę dekarską i dobrze docisnąć wałeczkiem. Po oklejeniu wnętrza zabieramy się za klejenie zewnętrznej strony (zaraz za tapicerką). Uważać by nie wyjechać z matą poza obręb tapicerki. Taśma, która wystygnie jest ciężka do usunięcia! Zamykamy cały profil drzwi przez wyklejanie. Robimy tylko w odpowiednich miejscach dziury na cięgno klamki oraz ważne, by zrobić otwór w taśmie pod klamkę służącą do otwierania drzwi! Jeśli tego nie zrobicie, klamka będzie ciężko pracować, przez co np. centralny zamek będzie się cofał, gdy będziecie próbowali zamknąć drzwi z pilota. Wizualnie sprawdzić czy coś nie będzie dzwoniło po wyklejeniu, wszystko ma być dobrze i ciasno spasowane, każda wiązka kabli podklejona, by nie latała swobodnie. Zrobione? No to zamykać drzwi i grzmieć
