


A np. to , że aby ustalić kolejność utworów trzeba zrobić i wgrać mu playlistę WMP, bez tego kolejność utworów jest zagadkowa, co mnie wQ..a w czasie jazdy. Jak zmieniam i dogrywam na pena utwory to nie będę za każdym razem robił playlisty. Szukanie konkretnego utworu to męka i wymaga patrzenia w wyświetlacz co jest dla kierowcy w czasie jazdy niebezpieczne. Chyba, że komuś nie zależy co leci, byle grało, no to gra. W drugim aucie odtwarzacz jakoś trzyma kolejność wgrywaną na kompie (bez wgrywania playlisty) i nie ma problemu, intuicyjnie wiesz gdzie co jest. Niebo a ziemia.
No z tym wejściem USB w lince a dokładnie w schowku inżynierowie Fiata nie popisali się , ale Cię pociesze że w Tipo w sprawie przewijania muzyki nic się nie zmieniło oprócz wejścia USB {jest na wierzchu }
To zależy jak kto do tego podchodzi. W laptopie mam podzielone nagrania na albumy, które sobie sam nazywam (chyba 28), jeżeli dogrywam jakiś utwór, wstawiam go w odpowiednie miejsce, po czym przegrywając na pendriva, wcześniej kasuję dany album i wgrywam na nowo. Utwór jest tam, gdzie chcę aby był. Szukanie wykonawcy jest trochę utrudnione, ale sorry - nie będę szukał go jadąc w dużym tłoku w mieście. Wtedy skupiam się na jeździe a nie na muzyce.leszek1234 pisze: ↑26 lis 2017, 19:36 A np. to , że aby ustalić kolejność utworów trzeba zrobić i wgrać mu playlistę WMP, bez tego kolejność utworów jest zagadkowa, co mnie wQ..a w czasie jazdy. Jak zmieniam i dogrywam na pena utwory to nie będę za każdym razem robił playlisty. Szukanie konkretnego utworu to męka i wymaga patrzenia w wyświetlacz co jest dla kierowcy w czasie jazdy niebezpieczne.
Nigdy nie miałem w aucie czegoś podobnego więc nie mam porównania. Przyzwyczaiłem się i mi pasujeleszek1234 pisze: ↑26 lis 2017, 22:37 Smak56 - Czyli dla Ciebie jest OK - przyjąłem. Mamy różne wymagania![]()
haha wtedy pendrivy były większe to i miejsce bardziej schowane