Hej dzięki wszystkim za odpowiedzi i podpowiedzi, dzisiaj chwilę popatrze i tak:
Fiacik pisze: ↑29 kwie 2021, 15:10
A ja dalej upieram się przy twierdzeniu,że to coś z paliwem tym bardziej,że już o to pytałem i odpowiedzi brak
Opisałem na poprzedniej stronie natomiast faktycznie zapomniałem dopisać gdzie tankuje więc teraz to robię :D głównie jest to lotos :-)
Co do właśnie zapowietrzenia to właśnie zaprzecza temu to że oszukanie czujnika temperatury sprawia że auto pali niemam na dotyk,
ten dymek pojawia się dopiero po tym jak auto odpali po iluś tam nieudaych próbach. Jak oszukam go z temp do odpali od razu za pierrwszym razem i nie ma mowy o tym dymku, no i też czy w przypaku zapowietrzenia pokazwałby ciśnienie ponad 300 bar a czasem skok nawet chwilowy skok do max 500.
Tutaj paliwo do pompy wysokiego ciśnienia podaje pompa w zbiorniku paliwa i ona pompuje ładnie. Co do obecności dymu po odpaleniu po tym jak wcześniej nie udało mi się odpalić ileś tam razy to tłumaczę sobie w ten sposób, że każdy nieudany rozruch powoduje wyrzucanie niespalonej mieszanki do kolekora, turbo, wydechu, katalizatora itp, jak nie dojdze do zapłonu to jakaś część ropy z mieszanki osiądzie pewnie na tym wszystkim a w końcu jak odpali to spaliny są bardzo gorące i spowoduj wyparowanie/dymienie tego, taki sam efekt jak np wezmi sie wyleje odrobine ropy na gorący kolektor wydechowy to powstanie dużo dymu, tak samo i tutaj :D niemniej spróbuję coś w tej kwestii sprawdzić też
smak56 pisze: ↑30 kwie 2021, 18:51
O którym czujniku temperatury mówicie? Przy termostacie 55193203?
Dla porównanie wrzuciłem odczyty mojego auta. Może na coś naprowadzą?
Tak chodzi o czujnik cieczy przy termostacie :-) Dzięki za odczyty zawsze jest jakiś punkt odniesienia, jak tylko sprawdzę i porównam dam znać :-)
zibi186 pisze: ↑29 kwie 2021, 19:26
Skoro problem z odpaleniem jest po dłuższym postoju , to można by tak pomyśleć , ale jak to się ma do faktu , że sztuczne obniżenie temperatury powoduje wcześniejszy zapłon ? Gdyby fizycznie paliwo sie cofalo , to by go nie było i już . . . Niezależnie od poziomu temperatury .. .
Tak , myślę . Ale skoro wskazania temperatur z czujników zgadzają się ze stanem faktycznym , to same czujniki można chyba wykluczyć
Podobno do 30 stopni w silniku nastawy są brane z body komputera , powyżej tej temperatury dopiero z czujników - gdzieś tu na forum padło takie stwierdzenie , zatem . . .
Może problem jest w samym sterowniku ?? idąc dalej , wygląda mi to tak , jakby dawka paliwa podczas rozruchu była po prostu za mała - podejrzewam że jest ona także uwarunkowana temperaturą .Pozdrawiam
No właśnie też mi się wydaje, że to coś ze składem mieszanki, tylko staram się dojść co jest przyczyną.. z tym braniem temp z kompa to nawet sam myślałem o czymś takim, aczkolwiek wydaje mi się ze to nie to, u mnie bardziej ta graniczna temp to jest coś koło 0 już na parę stopni powyżej 0 już pojawia się problem z odpaleniem. Generanie to masz na myśli takie coś że poniżej pewnej temp komputer ignouje wskazania niektórych czujników i bierze ich wartości zakodowane na stałe w komputerze ?