LINEA KLUB POLSKA

Jaro, moim skromnym zdaniem, nie przyrównuj klimy w MANie do tego, co jest w Linei Tam widocznie na elektronice jest coś "stłamszone" i tego nie przeskoczysz, tyle że w autobusach to jest bardzo zaawansowany układ W "zwykłej" klimie manualnej układ (tak mi się przynajmniej wydaje ) jest "zero-jedynkowy" - kompresor się załącza i tyle Nie kojarzę, aby w bodycompie były jakieś ustawienia dotyczące klimatyzacji Różnice pomiędzy Punto Evo a Lineą mogą wynikać z takich niuansów jak materiały, z jakich wykonane jest wnętrze Punto Evo i Linei oraz to, że jednak Kabina Linei jest troszkę większa "kubaturowo" - potrzeba trochę więcej czasu i mocy, aby to schłodzić Do tego dochodzi masa czarnych plastików w naszych Lineach, które mega się nagrzewają co dodatkowo utrudnia cała sprawę a przy tak "skromnych" układach klimatyzacyjnych, tak niewielkie różnice w kubaturze mogą mieć już niestety spory wpływ Jako ciekawostkę można podać, że do naszych układów, niezależnie, czy to silnik 1.4 8V, czy T-Jet, czy jakikolwiek diesel oraz, czy to Linea, czy Grande Punto, czy Punto Evo, do tych wszystkich aut wchodzi dokładnie tyle samo czynnika chłodzącego i oleju Czynnika nie ma jakoś kosmicznie dużo, bo jest tego (z tego co pamiętam) 500 gram. żeby było ciekawiej, z reguły w maszynach serwisujących klimatyzację, nasz model auta w ogóle nie jest uwzględniony ! Bardzo często dostaję pytanie: jakie parametry mam ustawić na maszynie, bo nie mam tu Linei ? Odpowiedź: wybierz Grande Punto, i będzie GIT No i jest

Widzę, że temat się rozwinął także dodam coś od siebie. Mam automatyczną klimatyzację. Uważam, że chłodzi dobrze. Mam porównanie chociażby z nową Octavia. Tam układ szybciej schładza wnętrze, ale później odczucia są te same. Linea nie ma problemów z utrzymaniem odpowiedniej temperatury w moim przypadku . Przykład :wsiadałem do Lineii, na desce pokazało 38 st.kawałek z otwartymi szybami, później klima na 21 stopni obieg wewnątrzny na chwilę - może 3 minuty. Na full chodzi może jeszcze z 5 minut, później na 3-4 kreseczki na wyświetlaczu i w kabinie cicho.Wyrabia się bo już przy tych 20-21 stopniach jest przyjemnie. Mniej nie próbowałem bo było zwyczajnie było zimno. W grande punto układ określiłbym na mniej wydajny przynajmniej w moim wypadku. Silnik ten sam, ale 75KM. Ciekawe od czego zależy, że mamy różne odczucia i opinie skoro wszędzie to samo tylko inne sterowanie ?

Maciej, ale ja wcale nie porównuję klimy w MAN do Linei, co też podkreśliłem w poprzedniej mojej wypowiedzi . MAN ma tryb ECO i wszyscy są ogólnie wku...ni na MANa, że oświecił ich po fakcie. 5 lat gwarancji minie i sobie możemy zmienić tryb na jaki chcemy . Ot pewnie, żeby się układ nie posypał, zanim nie minie gwarancja.
Czy ja wiem, czy kubatura Linei jest większa od Punto Evo ? Raczej tylko o bagażnik
Materiały zapewne także z podobnych PETów co Linea.
Fakt jest jednak jeden: nigdzie nie spotkałem się z tak słabą klimatyzacją, jak w Linei. Czy to Peugeot, Skoda, czy Renault - klimatyzacje dają poczucie chłodu od razu. Fiat niekoniecznie.

Fakt, ostatnio miałem okazję do Chorwacji pomykać Renault Grand Scenic 1.6 dci i przy +38° po paru minutach było przyjemnie, nie pamiętam żeby w Linei było tak, a byłem w Cro Lineą ze sześć razy i temperatura też była wysoka. Niezależnie od tego uważam Lineę za dobre auto

Jaro, kubatura kabiny w GP jest nieco mniejsza, zwróć uwagę na odległość tylnej kanapy od przednich foteli (czyli tzw. miejsce na nogi z tyłu ) - jest bardzo spora różnica, w Linei jest z tym komfort, w GP już nie jest tak pięknie, a to są dodatkowe litry przestrzeni Dodatkowo, Punto Evo ma już kabinę "po FL", czyli jest w takim stylu, jak Linea FL Nie wiem jakiego koloru i jakie materiały zostały użyte w egzemplarzu Punto, które miałeś okazję użytkować, ale jeśli było tam tylko ciut "jaśniej", czyli niej czarnych przestrzeni, to i odczucie działania klimy mogło być o wiele lepsze, jak w Linei To tylko taka moja teoria

Nie no, w Punciaku było czarno, jak w grobowcu
Linea nie była dobrze schłodzona nawet po około 20-30 km (przy tych ekstremach temperaturowych rzędu 35°C w cieniu). To co to za sens posiadania klimatyzacji? Po prostu coś spartolili z tą klimą w Linei i tyle. 13 lat na trasach, strach było w upale zgasić auto, np. by je zatankować . Co wsiadałem do innego auta, to byłem jedynie wkuty, że muszę się zadowolić pseudoklimą w Linei. Poza tym to spoko autko, ale nie na upały.

Miało byc tanio i było,ale trzeba zaznaczyć,że niebagatelny wpływ na komfort ma kolor auta i tapicerki.Miałem białą Linkę i jasną tapicerkę i ewidentnie to się da odczuć.Koledzy ,z którymi jeździłem do pracy od razu zauważyli (a mieli ciemne auta),że stojące na upale białe auto znacząco mniej się nagrzewa tym bardziej,że niemal od zawsze używałem srebrnej przysłony na szybę.Nie wiem ile izolacji cieplnej jest pod czarną z wierzchu deską ,ale wiem,że żony Agila jak postoi na upale to trzeba z 10 min.aby klima zaczęła działać,natomiast w taki sam upał w Rapidzie prawie zaraz po włączeniu można odczuć przyjemny chłodek.

Adam w pełni się zgadzam. Szkoda, że za klimę trzeba było dopłacać, a skoro ktoś dopłaca, to oczekuje faktycznie efektywnego działania. Plus kolor, który miałem (grafit) = udar cieplny
Fakt, teraz auto mam srebrne. Odczucie zaraz po wejściu do nasłonecznionego auta jest już zupełnie inne, niż w autach o ciemnych kolorach. Nie mam wrażenia, że elementy auta dosłownie dają mi gorącem po twarzy. Więc następne auta także będą w jasnych kolorach

smak56 pisze: ↑25 sie 2020, 20:05 Po raz drugi w krótkim czasie (hamulce) porównujesz dwa różne modele. Moje 1.3 i Twoje 1.6. Do tego włączyłeś jeszcze 1.4 77KM. Jeżeli nie zauważasz różnicy między 77 KM (Pb), 90 KM (ON) a 105 KM (ON), momentu obrotowego, to taka trochę lipa Pojedź do elektryka i sprawdź jaki masz alternator.

Porównuje 1,3D i 1,6D bo właśnie takie egzemplarze posiadam i prawdę mówiąc kupując 1.6 o wielu różnicach nie wiedziałem albo nie zawracałem sobie głowy. Oczywiście pomiędzy tymi silnikami są znaczne różnice (np moc i moment) ale jeżdżąc po mieście używam podobnego zakresu obrotów czyli przy przy tych samych sprężarkach i przełożeniach pasków napędowych powinniśmy mieć podobną wydajność klimatyzacji. Silnik PB wymaga wyższych obrotów dlatego przy tych samych przełożeniach pasków wydajność klimatyzacji powinna być wyższa. U mnie jest za to inny być może istotny czynnik wszędzie jasna tapicerka ... ale lakier czarny

Ja dodam, że w moim t-jet mam klime w automacie. Kolor auta grafit i tapicerka, siedzenia jasne. Przy dużych upałach jak ostatnio ustawiałem moc chłodzenia na połowe słupków i wystarczało to w zupełności, oczywiście wg mnie.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

I tutaj dochodzimy do sedna - każdy ma inne preferencje i oczekiwania, i inną temperaturę uznaje za komfortową. Dla mnie klimatyzacja w mojej Linie jest w zupełności wystarczająca. Zastrzegam, że nie muszę jeździć w upale w garniturze pod krawatem. Klucz do sukcesu to właściwe ustawienie nawiewów. A żeby nie było - mam porównanie z innymi autami (automatyczne klimy też).

Ja porównanie mam z fiatem grande punto z tym samym silnikiem co moja linea 1.4 8v 77km i różnica jest ogromna. W punto jak dam na maxa czuje się jak w zamrażarce nie da się oddychać takim zimnym powietrzem. A w linei to na maxa jest tak jak w punto na troszkę mniej niż połowa. W punto dmucha po nogach z tyłu dla pasażerów bardzo mocno zimnym a w linei nie czuć wcale. W linei klima dzisiaj zobaczyłem zaczyna jako tako pracować jak trzyma się obroty powyżej 4 tyś (ale kto takjeździ po mieście na 2 biegu 50km/h). Niby te same silniki te same rozwiązana a klimy różne. Może zmienili coś po latach ? Nie wiem ale wytrzymałem 13 lat z lineą to dam radę dłużej, planuje jeździć nią aż do końca ile się da bo nic lepszego nie kupię do 15 tyś a ona jest warta 9 tyś.

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

Phenix pisze: ↑28 sie 2020, 22:06 Ja porównanie mam z fiatem grande punto z tym samym silnikiem co moja linea 1.4 8v 77km i różnica jest ogromna. W punto jak dam na maxa czuje się jak w zamrażarce nie da się oddychać takim zimnym powietrzem. A w linei to na maxa jest tak jak w punto na troszkę mniej niż połowa. W punto dmucha po nogach z tyłu dla pasażerów bardzo mocno zimnym a w linei nie czuć wcale. W linei klima dzisiaj zobaczyłem zaczyna jako tako pracować jak trzyma się obroty powyżej 4 tyś (ale kto takjeździ po mieście na 2 biegu 50km/h). Niby te same silniki te same rozwiązana a klimy różne. Może zmienili coś po latach ? Nie wiem ale wytrzymałem 13 lat z lineą to dam radę dłużej, planuje jeździć nią aż do końca ile się da bo nic lepszego nie kupię do 15 tyś a ona jest warta 9 tyś.

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

Ja tego NIE potwierdzam - mam Linea i GP i klima w obu samochodach szału nie robi. Już się przyzwyczaiłem, że najlepsza klima to...w Doblo

A ja tam klimatronik mam i nie narzekam. Powoli schładza to prawda, ale jak już zbije temp to nawet mocno nie dmucha aby utrzymać temp w długiej trasie na wakacje

Zakupiłem wurtha serwisowego, jak się dostać do tego skraplacza żeby go przeczyścić?