LINEA KLUB POLSKA

Nie zapomnijcie o woskowaniu.

mwas pisze:To podobnie jak u mnie z półką na dokumenty Ale mimo wszystko dodatkowa czynność Ten moduł od Blue&Me musicie całkowicie wyjąć, żeby się dostać do filtra ? Jak ze złączami elektrycznymi ?

Dwa wkręty, wysunąć , wymienić filtr, wsunąć, dwa wkręty.

smak56 pisze:

mwas pisze:O ile dobrze kojarzę, to Messonline ma Blue&Me a tam jest trochę więcej roboty z dostaniem się do filtra niż u Ciebie

Ale to też nie problem; do odkręcenia (przykręcenia) dwa wkręty.

Wszystko się zgadza. Przy odrobinie wprawy to nie zajmuje dużo czasu. Po prostu akurat tej czynności serwisowej nie lubie.

Problemów z wilgocią nie miałem ale filtra kabinowego nie wymieniałem częściej niż raz na rok (23tys km). Chyba zrewiduje swoje poglądy bo olej wymieniam 2 razy. Przy okazji można i to ogarnąć. Nie da sie ukryć, że przy wymianie jest mocno zabrudzony. Z drugiej strony nie odczułem tego.

Messonline pisze:Problemów z wilgocią nie miałem ale filtra kabinowego nie wymieniałem częściej niż raz na rok (23tys km). Chyba zrewiduje swoje poglądy bo olej wymieniam 2 razy. Przy okazji można i to ogarnąć. Nie da sie ukryć, że przy wymianie jest mocno zabrudzony. Z drugiej strony nie odczułem tego.

Może i nie odczuwasz, ale to wszystko tam jest! Taka różnica po 10 tys.km. Robisz jak uważasz.
P.S. Na jakim oleju jeździsz, że wymieniasz co 12 tys?

Ja już kiedyś wrzucałem tak wyglądał u mnie filtr kabinowy po 4800 km :

Jak dla mnie filtr 2x na rok to minimum.

Bo to jest tak jak napisałem. Filtr kabinowy to jest max 10 tys km! Powinno się go wymieniać co 7-8 tys km.

To że szyby nie parują albo (cudem) nie śmierdzi to nie znaczy, że wszystko jest ok. Bakterie itd wdychasz cały czas.
Pytanie - czy warte jest to kosztem 30zł i 10min roboty(?) Według mnie nie.

No to czas zrewidować poglądy zajrzeć do filtra kabinowego. Ale to nie jest praca na "po robocie" na tą porę roku. Zaczekam do weekendu. Chętnie zaobserwuje pozytywne efekty.

Smak, używam Castrola Edga TD 5W40. A wymieniam 2x do roku, razem z oponami. Robie w roku 23-25 tys. Łatwiej mi zaplanować wymianę w systemie wiosna-jesień niż przebiegowo bo potem mi wypadnie w mało dogodnym momencie. A tak święty spokój i pewność, że turbo i rozrząd dostają świeży olej.

To że szyby nie parują albo (cudem) nie śmierdzi to nie znaczy, że wszystko jest ok. Bakterie itd wdychasz cały czas.

czyli jak ktoś wymienia to jest sterylnie? sorki, ale rozbawiłeś mnie tego dzisiejszego mroźnego poranka

emmer pisze:

To że szyby nie parują albo (cudem) nie śmierdzi to nie znaczy, że wszystko jest ok. Bakterie itd wdychasz cały czas.

czyli jak ktoś wymienia to jest sterylnie? sorki, ale rozbawiłeś mnie tego dzisiejszego mroźnego poranka

Określenie "sterylnie" to już sobie domalowałeś sam. Poczytaj do czego służy filtr kabinowy, jaką funkcję spełnia
i co dostajesz od niego w gratisie gdy jest zużyty, zmęczony itd

Za takie grosze jak kosztuje lepiej mieć go czystego i w miarę świeżego bo po coś go wymyślili

Resztę sobie doczytaj.

smak56 mam tak samo jak Ty z blu&me , powiedz mi o co chodzi na tym zdjęciu w zakreślonym kółku - stukanie ? bo nie bardzo wiem czy to u Ciebie stuka czy chodzi o coś innego ?

Jakiś czas temu w gazecie "Motor" był test dwóch samochodów. Jeden ledwo co po wymianie filtra kabinowego oraz odgrzybianiu, w drugim nic nie ruszane przez 2 lata. W testach laboratoryjnych wyszło że w samochodzie gdzie nie było nic robione przez 2 lata było tylko nieznacznie więcej bakteri niż w aucie po przeglądzie, także aż tak strasznie @buhert nie dramatyzuj
Można wymieniać filterek co pół roku ale nie przesadzajmy z tymi bakteriami

strasznie wziąłeś to do siebie.

teraz to ty sobie doczytaj ile jest bakterii na kierownicy samochodu i porównaj z wynikami z filtrem kabinowym.

miłej lektury.

można go odkurzyć przedmuchać i wsadzić w dziurę spowrotem w teori powinien chronić przed syfem jakim są np pyłki roślin i co chroni?ja kicham czy stary czy nowy.LEPIEJ sobie kupić za cene filtra czosku i sie objeść nim on napewno lepiej nas ochroni przed chorobami (byle by nie chiński )a tak na marginesie mój kumpel lubiał za bajtla bawić sie w piasku, lubiał se go też pojeść obcował z bakteriami grzybami i innymi syfami i co teraz jest twardy jak stonka ,a w dzisiejszych czasach wszystko jest antyalergiczne,ekologiczne najlepiej jak sie ma czajnik z filtrem aby wode odsyfić itp

pogromcaslaskiej pisze:można go odkurzyć przedmuchać i wsadzić w dziurę spowrotem

Odkurzam regularnie, i wymieniam raz do roku

daro70 pisze:smak56 mam tak samo jak Ty z blu&me , powiedz mi o co chodzi na tym zdjęciu w zakreślonym kółku - stukanie ? bo nie bardzo wiem czy to u Ciebie stuka czy chodzi o coś innego ?

Trochę , ale tutaj napisałem: http://www.lineaklubpolska.pl/viewtopic ... t=stukanie" onclick="window.open(this.href);return false;
Naprawa prosta , nawinąłem taśmę izolacyjną.