Jaki FIAT przed Lineą ? ? ?
-
- Nowy
- Posty: 28
- Rejestracja: 23 gru 2010, 23:46
- Przebieg: 90000
- Silnik: 1,4
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Wybrzeże
- Podziękował: 1 raz
Jaki FIAT przed Lineą ? ? ?
Możliwe temat banalny i poruszany na forum, nie jestem aż tak na bierząco, piszcie odnośnie waszych FIAT"ów przed Lineą, osobisćie mam Ciekawy model na wokande, wkrótcce naskrobie.
Pozdrawiam !
Pozdrawiam !
- FILBERT
- klubowicz
- Posty: 289
- Rejestracja: 26 sty 2010, 23:11
- Przebieg: 50000
- Silnik: 1,4 8v
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Poznań
- Otrzymał podziękowań: 2 razy
Z fiatów miałem malucha i jeszcze jeździłem "bandziorem" czyli 125P (hamulce żyleta, kierownica bez wspomagania, siódme poty na parkingu) potem były same volkswageny i służbowo tojotka. Teraz Linka i jednocześnie Punto II FL. Puncik fajny do miasta ale nie był już potrzebny i szybko się sprzedał.
Wcześniej. Fiat 126p, 125p, VW polo 1,4, VW pasat B5 2,3l 4x4, Toyota Rav 4 2.0, Czasem Punto II, teraz linka 1.4 8v od 2007
- krakus02
- klubowicz
- Posty: 1746
- Rejestracja: 10 mar 2010, 20:32
- Przebieg: 0
- Silnik: 1.4 16V TJet
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Kraków / Łódź / Lubliniec
- Podziękował: 24 razy
- Otrzymał podziękowań: 29 razy
...zaczynałem od fiatów mojego taty czyli na początku były 2 maluchy, potem cienki i pierwszym moim fiatem był punciak z silnikiem 16V 80KM. Jak dla mnie to było bardzo fajne autko, bardzo dobrze jeździło, bezawaryjne, ale z czasem nabyło jednej poważnej wady - mały bagażnik (wada ta powstała, kiedy powiększyła mi się rodzinka :-) ). Następnym fiatem była albea z tym samym silnikiem (może już trochę za małym jak na to autko) ale z bagażnikiem ponad 500-litrowym. Również w tym przypadku pełne zadowolenie. No może wygląd tego autka trochę zniechęcał ale kilometry pokonywał bez zarzutu... Obecnie Linka...
„Śmiej się, śmiej, ale mój model to ferrari wśród Fiatów, oczywiście kiedy ja prowadzę"
- Tomek
- Moderator
- Posty: 6684
- Rejestracja: 10 sty 2010, 21:26
- Przebieg: 131000
- Silnik: 1.4 V8 + LPG
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Radom
- Podziękował: 320 razy
- Otrzymał podziękowań: 346 razy
Uuu ale fajny temat
No to się chwalę...
Dwa maluchy.. żółty i czewony.. czerwony to jeszcze sześćsetka była.. dwa kredensy.. jeden klasyczny, a drugi pick-up..
A z nowszych konstrukcji to dwie Pandy II, najpierw 1,1 a potem 1,3 MJ, bezpośrednio po Pandziochu nastała Linea.
Ale przyznać muszę że najmilej wspominam Skodę 130, z fantastycznego rocznika 88, bardzo dzielny samochód i nakręcił przeszło 400 kkm.
Fajna była też Sierra 2,0 DOHC, mocne auto z klasycznym tylnym napędem
No to się chwalę...
Dwa maluchy.. żółty i czewony.. czerwony to jeszcze sześćsetka była.. dwa kredensy.. jeden klasyczny, a drugi pick-up..
A z nowszych konstrukcji to dwie Pandy II, najpierw 1,1 a potem 1,3 MJ, bezpośrednio po Pandziochu nastała Linea.
Ale przyznać muszę że najmilej wspominam Skodę 130, z fantastycznego rocznika 88, bardzo dzielny samochód i nakręcił przeszło 400 kkm.
Fajna była też Sierra 2,0 DOHC, mocne auto z klasycznym tylnym napędem
- cichy
- klubowicz
- Posty: 3701
- Rejestracja: 12 sie 2010, 23:49
- Przebieg: 217000
- Silnik: 2.0 110KM HDi
- Lokalizacja: LBN
- Podziękował: 105 razy
- Otrzymał podziękowań: 82 razy
- Kontakt:
W mojej rodzinie również Fiaty się przewijały. Na początku był mały Fiacik, na tamte czasy fajna maszyna z czasem maluszek się wysłużył którego to miejsce zajął Uniak pojemność ma małą bo 900, ma go moja mama dla niej jest wystarczający. Moim pierwszym autkiem nie był żaden Fiat lecz Citroen Saxo jego miejsce zajęła Linka. Tak jak u krakusa02 rodzina się powiększyła a malutki bagażnik już nie wystarczał. Od roku u mnie zagościł drugi Fiacik, tym razem Punto II którym śmiga moja żona, wyłącznie jazda miejska po Lublinie. Dla niej jest wystarczający. Co by nie było Citroena dobrze wspominam i jeśli będę kiedyś kupował autko to raczej za cytrynkami będę się rozglądał, mam sentyment do tej marki.
Sympatyk forum :-)
- mikepl
- Nowy
- Posty: 16
- Rejestracja: 08 lip 2010, 13:05
- Przebieg: 0
- Silnik: 1,3 Multijet 16V 90KM
- Rocznik: 2010
- Lokalizacja: łódzkie
U mnie też jest bogata historia jeżeli chodzi o auta fiata.Jako młody chłopak miałem maluch czerwonego, potem pomarańczowego następnie był czerwony fiat uno 1.0 fire prawdziwy przeskok w inny świat motoryzacji - pierwszy raz zawiózł nas na wakacje do Chorwacji 1998 roku.Po uniaku był fiat punto 3 dzwiowy niebieski, po punto przerwa na renault kangoo i suzuki ignis w międzyczasie w firmie zakupiliśmy fiata scudo 2000 i doblo 2003 są u nas do dziś.A w lipcu tamtego roku padł wybór na linkę 1,3 multijet.
Fiat Linea 1,3 Multijet 16V 90KM
-
- klubowicz
- Posty: 494
- Rejestracja: 15 sie 2010, 22:12
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowań: 17 razy
u mnie pierwszym wozem był 126p, później w '94 zakupiony został poldek, w sumie od początku została zamontowana instalacja lpg, wiec jeździło się prawie darmo póki co jeśli trzeba jechać gdzieś w teren, poldek jest niezastąpiony ( wystarczy dociążyć tył i idzie jak czołg ). a linea wpadła nam w oko już w 2007 po pierwszych reklamach w telewizji, ale marzenie ziściło się dopiero w 2010 i póki co nie narzekam, do słabego silnika już się przyzwyczaiłem wiec wiadomo ile trzeba czasu na wyprzedzanie itp