Droga hamowania
- emmer
- klubowicz
- Posty: 6032
- Rejestracja: 08 gru 2009, 9:18
- Przebieg: 32000
- Silnik: 1.5
- Rocznik: 2017
- Lokalizacja: Białobrzegi
- Podziękował: 41 razy
- Otrzymał podziękowań: 120 razy
Droga hamowania
czy ktoś się orientował, a może sprawdzał ile wynosi droga hamowania naszego bolidu z prędkości 100 km/h?
wczoraj oglądałem program i było porównanie Lexusa (jakaś hybryda), BMW serii 1 i Kia Picanto. droga hamowania to odpowiednio 42, 44 i 49 metrów. powiem szczerze, że myśałem że będzie lepiej. a może to budżet polskich programów spowodował to że takie wyniki. są samochody które zatrzymują się po 36 metrach a tu taki zonk.
wczoraj oglądałem program i było porównanie Lexusa (jakaś hybryda), BMW serii 1 i Kia Picanto. droga hamowania to odpowiednio 42, 44 i 49 metrów. powiem szczerze, że myśałem że będzie lepiej. a może to budżet polskich programów spowodował to że takie wyniki. są samochody które zatrzymują się po 36 metrach a tu taki zonk.
- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz
- Posty: 6771
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 145000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 293 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy
- SZAMAN
- klubowicz
- Posty: 409
- Rejestracja: 19 kwie 2011, 13:51
- Przebieg: 102000
- Silnik: 1,4 T-Jet 16v
- Rocznik: 2010
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 7 razy
Witam.
Ta nieszczęsna droga hamowania.W poniedziałek wracając z pracy do domu miałem ..pecha.Pięć samochodów jechało za soba w przyzwoitej odległości na normalne warunki.ok 17 lekko złapała mała ślizgawka drogę.Trzy z pierwszych aut skręciły na skrzyżowaniu ,czwarte natomiast przede mną gwałtownie się zatrzymało bo młodzian kierowca zobaczył na chodniku ,że kobitka chce przejść i depnął po hamulcach.ja jej nie widziałem ,bo on zasłaniał chodnik ,tym bardziej ,ze jakiś pacan wymyślił przejście dla pieszych 0,5 metra na skrzyżowaniu od brzegu jezdni.Skręcając pod katem 90 stopni nie ma sie praktycznie żadnej prędkości( 10-20) max.depnąłem na hamulce ,ale autko szło niestety bez mojej woli gdzie chciało ,aż zatrzymało sie na tamtym.Klapa na rogu przygięta,w grillu zaczepy urwały się ,zaczep od reflektora i lekkie pęknięcie na zderzaku.całe nieszczęście.Dobrze ,że mam AC.Ale kłopotu sie narobiło.Poszkodowany niewielkie szkody-lekkie wgniecenie tylnej klapy i rysy na zderzaku.Teraz dopiero zdałem sobie sprawe jak delikatne i cienkie podzespoły sa u nas montowane.W poprzedniej Lince z 07 były masywniejsze.No cóz oszczędność materiału ...i przestroga dla innych..........uwaga zaczyna robić się szklankowato.
Pozdrawiam
PS Ekspertyza juz była dzisiaj i czekam jak pościągają części na naprawę.
Ta nieszczęsna droga hamowania.W poniedziałek wracając z pracy do domu miałem ..pecha.Pięć samochodów jechało za soba w przyzwoitej odległości na normalne warunki.ok 17 lekko złapała mała ślizgawka drogę.Trzy z pierwszych aut skręciły na skrzyżowaniu ,czwarte natomiast przede mną gwałtownie się zatrzymało bo młodzian kierowca zobaczył na chodniku ,że kobitka chce przejść i depnął po hamulcach.ja jej nie widziałem ,bo on zasłaniał chodnik ,tym bardziej ,ze jakiś pacan wymyślił przejście dla pieszych 0,5 metra na skrzyżowaniu od brzegu jezdni.Skręcając pod katem 90 stopni nie ma sie praktycznie żadnej prędkości( 10-20) max.depnąłem na hamulce ,ale autko szło niestety bez mojej woli gdzie chciało ,aż zatrzymało sie na tamtym.Klapa na rogu przygięta,w grillu zaczepy urwały się ,zaczep od reflektora i lekkie pęknięcie na zderzaku.całe nieszczęście.Dobrze ,że mam AC.Ale kłopotu sie narobiło.Poszkodowany niewielkie szkody-lekkie wgniecenie tylnej klapy i rysy na zderzaku.Teraz dopiero zdałem sobie sprawe jak delikatne i cienkie podzespoły sa u nas montowane.W poprzedniej Lince z 07 były masywniejsze.No cóz oszczędność materiału ...i przestroga dla innych..........uwaga zaczyna robić się szklankowato.
Pozdrawiam
PS Ekspertyza juz była dzisiaj i czekam jak pościągają części na naprawę.
szaman
- SZAMAN
- klubowicz
- Posty: 409
- Rejestracja: 19 kwie 2011, 13:51
- Przebieg: 102000
- Silnik: 1,4 T-Jet 16v
- Rocznik: 2010
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 7 razy
Witam.
Tomku on był chyba nawet lekko zadowolony.jego autko to Mitsubishi Colt chyba czteroletni i myślę ,ze miał juz jakieś skazy na klapie i zderzaku i to mu pasowało ,ze będzie miał odnowione,a szkoda jego była naprawdę błaha.Nawet został jeszcze ze mna i próbował pomagać mi bym mógł jechać. Dużym plusem tu było to ,ze moja żona jest agentem ubezpieczeniowym i miałem przy sobie druki zdarzeniowe.Radzę wszystkim to wozić ,bo nie wiadomo co sie może zdarzyć ,a u mnie było to po raz pierwszy od 10 lat nie wliczając mojego lądowania na drzewie . Myślę ,ze inaczej wjeżdża sie w zakręt jadać za jednym pojazdem ,a inaczej w korowodzie 5-6 pojazdów.
No nic autko pomalutku sie juz robi.Dobrze ,że nie było przy tym prędkości ,bo nic ważnego ani sie nie odkształciło ,ani nie pękło.
dzieki za współczucia.Emmer mysle ,ze zmiany jakieś sa .Na pewno w grillu ,bo tamten poprzedni tez przerabiałem i zaczepy były masywniejsze.Inne plastyki tez jakby gorsze,może z przemiałów( cos wiem o tym bo pracowałem w Fonice i tez miałem do czynienia z wtryskarkami).
Pozdrawiam.
Tomku on był chyba nawet lekko zadowolony.jego autko to Mitsubishi Colt chyba czteroletni i myślę ,ze miał juz jakieś skazy na klapie i zderzaku i to mu pasowało ,ze będzie miał odnowione,a szkoda jego była naprawdę błaha.Nawet został jeszcze ze mna i próbował pomagać mi bym mógł jechać. Dużym plusem tu było to ,ze moja żona jest agentem ubezpieczeniowym i miałem przy sobie druki zdarzeniowe.Radzę wszystkim to wozić ,bo nie wiadomo co sie może zdarzyć ,a u mnie było to po raz pierwszy od 10 lat nie wliczając mojego lądowania na drzewie . Myślę ,ze inaczej wjeżdża sie w zakręt jadać za jednym pojazdem ,a inaczej w korowodzie 5-6 pojazdów.
No nic autko pomalutku sie juz robi.Dobrze ,że nie było przy tym prędkości ,bo nic ważnego ani sie nie odkształciło ,ani nie pękło.
dzieki za współczucia.Emmer mysle ,ze zmiany jakieś sa .Na pewno w grillu ,bo tamten poprzedni tez przerabiałem i zaczepy były masywniejsze.Inne plastyki tez jakby gorsze,może z przemiałów( cos wiem o tym bo pracowałem w Fonice i tez miałem do czynienia z wtryskarkami).
Pozdrawiam.
szaman
- SZAMAN
- klubowicz
- Posty: 409
- Rejestracja: 19 kwie 2011, 13:51
- Przebieg: 102000
- Silnik: 1,4 T-Jet 16v
- Rocznik: 2010
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 7 razy
witam.
Może masz i racje tak mi jakoś się wydaje coś cieńsze,ale może tylko.
Nie wszystko do mojego jeszcze ściągnęli na wymianę,bo święta.Umówiłem się w ASO ,ze 3 stycznia Linke wstawię ,ale obiecali ,że na te dwa dni zanim zrobią dadzą mi w zastępstwie Stilo,którym jeszcze nie jeździłem.spróbuję.
pozdrawiam.
[ Dodano: |4 Sty 2012|, o 15:22 ]
Witam.
No i wstawiłem narzeczona do ASO .Dali w zastępstwie Stilo z przebiegiem 175kk.Trudno trochę się przyzwyczaić ,bo nieźle warczy.To nie to co nasze pszczółki.Na szczęście jutro moja luba będzie zrobiona i odbiór po południu.
Pozdrawiam
[ Dodano: |9 Sty 2012|, o 14:04 ]
Witam.
Odebrałem juz Linke wypucowana na zewnątrz i w środku,pachnaca ,świecąca .Mozna polecić Bilex w Łodzi.
uszkodzone części wymienione na nówkii tylko ...w droge.
Pozdrawiam.
Może masz i racje tak mi jakoś się wydaje coś cieńsze,ale może tylko.
Nie wszystko do mojego jeszcze ściągnęli na wymianę,bo święta.Umówiłem się w ASO ,ze 3 stycznia Linke wstawię ,ale obiecali ,że na te dwa dni zanim zrobią dadzą mi w zastępstwie Stilo,którym jeszcze nie jeździłem.spróbuję.
pozdrawiam.
[ Dodano: |4 Sty 2012|, o 15:22 ]
Witam.
No i wstawiłem narzeczona do ASO .Dali w zastępstwie Stilo z przebiegiem 175kk.Trudno trochę się przyzwyczaić ,bo nieźle warczy.To nie to co nasze pszczółki.Na szczęście jutro moja luba będzie zrobiona i odbiór po południu.
Pozdrawiam
[ Dodano: |9 Sty 2012|, o 14:04 ]
Witam.
Odebrałem juz Linke wypucowana na zewnątrz i w środku,pachnaca ,świecąca .Mozna polecić Bilex w Łodzi.
uszkodzone części wymienione na nówkii tylko ...w droge.
Pozdrawiam.
szaman