Piszczenie przy puszczaniu hamulca nożnego jak i ręcznego.

Awatar użytkownika
cichy
klubowicz
klubowicz
Posty: 3701
Rejestracja: 12 sie 2010, 23:49
Przebieg: 217000
Silnik: 2.0 110KM HDi
Lokalizacja: LBN
Podziękował: 105 razy
Otrzymał podziękowań: 82 razy
Kontakt:

Piszczenie przy puszczaniu hamulca nożnego jak i ręcznego.

Post autor: cichy »

Nowy cosik :( W sobotę zauważyłem jeżdżąc po mieście że zaczął mi piszczeć hamulec nożny, wduszając go nic ale puszczając wydobywa się piszczący odgłos i tak za każdym razem. Dzisiaj pod domem doszedł do pary ręczny, zaciągając nic ale spuszczając wydobywa się piszczący odgłos. Podpowiedzcie co to może być, samemu nie wyczuje z którego miejsca się ten odgłos wydobywa a nie miał mi kto pomóc. Przejmować się tym czy nie, jak by nie było są to hamulce a co z tym idzie moje bezpieczeństwo jak i innych użytkowników drogi jadących przy mnie.
Sympatyk forum :-)
Awatar użytkownika
Tomek
Moderator
Moderator
Posty: 6684
Rejestracja: 10 sty 2010, 21:26
Przebieg: 131000
Silnik: 1.4 V8 + LPG
Rocznik: 2009
Lokalizacja: Radom
Podziękował: 320 razy
Otrzymał podziękowań: 346 razy

Post autor: Tomek »

Jeżeli piszczy zarówno hamulec nożny jak i ręczny.. to oznacza to że problem tkwi w tylnych kołach, a precyzyjniej w bębnach.
Awatar użytkownika
mwas
Prezes
Prezes
Posty: 6940
Rejestracja: 15 lut 2010, 11:51
Przebieg: 218600
Silnik: 1.4 8v
Rocznik: 2007
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował: 402 razy
Otrzymał podziękowań: 944 razy
Kontakt:

Post autor: mwas »

pawe1_c, skoro popiskuje Ci i przy noprmalnym hamulcu, i przy ręcznym, to obstawiam, że piszczą szczęki w tylnych bębnach. Jeśli auto hamuje prawidłowo a ręczny trzyma jak należy, to myślę, żeby się tym nie przejmować :pomysli Nie wykluczone, że zrobi się nieco wilgotniej, i popiskiwanie zniknie :ink
Linea Dynamic 1.4 8V '2007
pance 2
klubowicz
klubowicz
Posty: 88
Rejestracja: 21 wrz 2010, 21:33
Przebieg: 100000
Silnik: 1.4 8v
Rocznik: 2007
Lokalizacja: kętrzyn
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Post autor: pance 2 »

Prawdopodobnie przyczyną pisku jest zbyt duży skok szczęk hamulcowych w skrócie mówiąc między szczękami hamulcowymi a bębnem jest zbyt duża odległość . Po prostu samoregulacja hamulca która jest odpowiedzialna za utrzymanie tej odległości zapiekła się i nie działa prawidłowo . Trzeba zdiąć bębny rozebrać wyczyścić mechanizm samoregulacji wstępnie zregulować hamulec i wszystko będzie ok .
pance 2
Awatar użytkownika
cichy
klubowicz
klubowicz
Posty: 3701
Rejestracja: 12 sie 2010, 23:49
Przebieg: 217000
Silnik: 2.0 110KM HDi
Lokalizacja: LBN
Podziękował: 105 razy
Otrzymał podziękowań: 82 razy
Kontakt:

Post autor: cichy »

mwas pisze:Jeśli auto hamuje prawidłowo a ręczny trzyma jak należy, to myślę, żeby się tym nie przejmować
hamują mi normalnie, półtora roku temu miałem robione hamulce, przód tył. Jak do tej pory było dobrze, tylko żeby nie było tak jak to zbagatelizuję że hamulce będą mi hamować ale ze znikomym rezultatem (porównując wyhamowanie pociągu). tak miałem w poprzednim Citroenie ale tam mi nic nie piszczało. Tomek, Również sobie pomyślałem na początku o bębnach.
Sympatyk forum :-)
Awatar użytkownika
daro70
klubowicz
klubowicz
Posty: 1204
Rejestracja: 14 sie 2010, 14:17
Przebieg: 99850
Silnik: 1.4 8v
Rocznik: 2007
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 188 razy
Otrzymał podziękowań: 101 razy

Post autor: daro70 »

miałem podobną sytuację zrzuciłem bębny delikatnie psiknęłem wd-40 ale tylko same części ruchome (trzymaki ,mocowanie sprężyn) oczysciłem delikatnie szczęki papierem ściernym a póżniej psiknąłem odtłuszczaczem w sprayu po okładzinach i złożyłem .Dziwne odgłosy ustąpiły a ja miałem satysfakcię że znam stan swoich hamulców - proponuję zajrzeć .
Obrazek
Awatar użytkownika
cichy
klubowicz
klubowicz
Posty: 3701
Rejestracja: 12 sie 2010, 23:49
Przebieg: 217000
Silnik: 2.0 110KM HDi
Lokalizacja: LBN
Podziękował: 105 razy
Otrzymał podziękowań: 82 razy
Kontakt:

Post autor: cichy »

pance 2, Mam nadzieję że to tylko to jak mówisz a nie coś poważniejszego. Ostatnim czasem miałem już wydatek 200 zł. przy uszczelnieniu wybieraka.

[ Dodano: |26 Cze 2011|, o 21:11 ]
daro70 pisze:miałem podobną sytuację zrzuciłem bębny delikatnie psiknęłem wd-40 ale tylko same części ruchome (trzymaki ,mocowanie sprężyn) oczysciłem delikatnie szczęki papierem ściernym a póżniej psiknąłem odtłuszczaczem w sprayu po okładzinach i złożyłem .Dziwne odgłosy ustąpiły a ja miałem satysfakcię że znam stan swoich hamulców - proponuję zajrzeć .
może to jest to, szkoda że się Weekend kończy a przez cały tydzień do soboty nie będę miał się jak za to zabrać.
Sympatyk forum :-)
pance 2
klubowicz
klubowicz
Posty: 88
Rejestracja: 21 wrz 2010, 21:33
Przebieg: 100000
Silnik: 1.4 8v
Rocznik: 2007
Lokalizacja: kętrzyn
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Post autor: pance 2 »

Myślę ,że to nic poważnego ale serwisom nie chce się tego robić bo to mała kasa wolą na konto tego piszczenia wymienić szczęki i bębny bo za to można wziąść trochę więcej kasy . A jak mówi daro to warto jeszcze psiknąć na gwint samoregulacji i najlepszy do tego jest olej w sprayu bo WD40 jest dobre do zapieczonych rzeczy ale szybko wysych clatego po rozruszani warto posmarować czymś trwalszym .
pance 2
Awatar użytkownika
mpsfc
klubowicz
klubowicz
Posty: 1136
Rejestracja: 16 maja 2010, 23:40
Lokalizacja: Orłowo k. Inowrocławia
Podziękował: 57 razy
Otrzymał podziękowań: 33 razy

Post autor: mpsfc »

pawe1_c pisze:Nowy cosik :(
Hehe, nic nowego :zlośnik
Walczę już dłuższy czas z tym cosikiem. Zdjąłem bębny, wyregulowałem ręczny, wszystko wyczyściłem i przesmarowałem. Pomogło na tydzień. Widocznie za mało smaru. Muszę zdejmować jeszcze raz bo to piszczenie doprowadzi mnie do szału, tylko skąd znaleźć na to czas...
Piszę poprawnie po polsku. Ortograficznym ofermom, pseudodyslektykom i innym patentowanym leniom mówimy stanowcze nie :)
Awatar użytkownika
cichy
klubowicz
klubowicz
Posty: 3701
Rejestracja: 12 sie 2010, 23:49
Przebieg: 217000
Silnik: 2.0 110KM HDi
Lokalizacja: LBN
Podziękował: 105 razy
Otrzymał podziękowań: 82 razy
Kontakt:

Post autor: cichy »

mpsfc pisze: pawe1_c napisał/a:
Nowy cosik :(

Hehe, nic nowego :zlośnik
Ale u mnie w Lince :zlośnik
Sympatyk forum :-)
Gringo
Nowy
Nowy
Posty: 28
Rejestracja: 09 gru 2009, 12:03
Przebieg: 66000
Silnik: 1,4 16V T-Jet
Rocznik: 2007
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: Gringo »

Problem może tkwić jednak w czymś innym. Ja mam tarcze w tylnych kołach i też mam ten nieznośny pisk. Byłem już u mechanika, który przeczyścił i przesmarował rzekomo ciężko pracuje mechanizmy. Pomogło na trochę ale wróciło. Nie wiem co robić dalej ale chyba wrócę do tego mechanika.
Awatar użytkownika
mpsfc
klubowicz
klubowicz
Posty: 1136
Rejestracja: 16 maja 2010, 23:40
Lokalizacja: Orłowo k. Inowrocławia
Podziękował: 57 razy
Otrzymał podziękowań: 33 razy

Post autor: mpsfc »

Rozebrałem bębny trzeci raz. Trą tylne szczęki o tarczę kotwiczną w górnej części, wyraźnie widać zdartą farbę. Posmarowałem pastą teflonową i pomogło, na 2 dni :zły
Piszę poprawnie po polsku. Ortograficznym ofermom, pseudodyslektykom i innym patentowanym leniom mówimy stanowcze nie :)
Awatar użytkownika
cichy
klubowicz
klubowicz
Posty: 3701
Rejestracja: 12 sie 2010, 23:49
Przebieg: 217000
Silnik: 2.0 110KM HDi
Lokalizacja: LBN
Podziękował: 105 razy
Otrzymał podziękowań: 82 razy
Kontakt:

Post autor: cichy »

mpsfc, Byłem dzisiaj w ASO z tym problemem, umówiony jestem na środę. Gościu mówił że prawdopodobnie trzeba będzie wykonać regulację szczęk ale tak naprawdę trudno mu ocenić bez zbadania przyczyny, w środę się dowiem.
Sympatyk forum :-)
salata102
Nowy
Nowy
Posty: 23
Rejestracja: 08 lis 2011, 20:54
Przebieg: 86000
Silnik: 1,3 multijet
Rocznik: 2007
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowań: 5 razy

Post autor: salata102 »

Mam pytanie-jak się ściąga bębny, jeszcze tego nie robiłem, też jakiś dziwny odgłos dobiega mi przy hamowaniu :)
Awatar użytkownika
mpsfc
klubowicz
klubowicz
Posty: 1136
Rejestracja: 16 maja 2010, 23:40
Lokalizacja: Orłowo k. Inowrocławia
Podziękował: 57 razy
Otrzymał podziękowań: 33 razy

Post autor: mpsfc »

mireks spoko, to ja edytuję posta :zlośnik

Żeby ściągnąć bębny wystarczy odkręcić dwie śruby mocujące, jedna z nich jest kołkiem ustalającym do stalówek (czasem obie), opukać z czuciem młotkiem bęben i go zdjąć. Nakrętkę centralną odkręcasz tylko wtedy, jak chcesz się dobrać do piasty i łożyska.
Ostatnio zmieniony 28 mar 2012, 23:35 przez mpsfc, łącznie zmieniany 1 raz.
Piszę poprawnie po polsku. Ortograficznym ofermom, pseudodyslektykom i innym patentowanym leniom mówimy stanowcze nie :)
ODPOWIEDZ