Klimatyzacja wycie sprężarki przy + 34
Re: włacz klime przy + 34
Czy oprócz wycia wyczuliście również większe drgania wewnątrz samochodu ? Zastanawiam się również co jaki czas należy serwisować klimatyzację i czy w związku z trwająca gwarancją mogę robić to w każdym zakładzie czy muszę jechać do ASO ?
- emmer
- klubowicz
- Posty: 6032
- Rejestracja: 08 gru 2009, 9:18
- Przebieg: 32000
- Silnik: 1.5
- Rocznik: 2017
- Lokalizacja: Białobrzegi
- Podziękował: 41 razy
- Otrzymał podziękowań: 120 razy
Re: włacz klime przy + 34
jest spory opor to i drga. ja staram sie raz do roku zajrzec chociaz spoko dwa lata mozna robic. A czy w Aso? w aso nie maja zazwyczaj nic innego jak kombajny np ktore tez sa u wulkanizatorow. ja serwisuje klime w warsztacie typowo od chlodnic i klimy - wiedza co robia. ale to juz twoj wybor
- helletic
- Moderator
- Posty: 2707
- Rejestracja: 10 mar 2012, 0:21
- Przebieg: 221000
- Silnik: 1.6 16V + LPG
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Szamotuły
- Podziękował: 462 razy
- Otrzymał podziękowań: 334 razy
Re: włacz klime przy + 34
Nabijanie klimy - co 2 lata
Ozonowanie - raz w roku
Wymiana filtra kabinowego - min.co pół roku
Drganie, to normalny objaw w Linach (zwłaszcza ze słabym silnikiem 8V).
Podejrzewam, ze klimy nie uwzględnią na gwarancji jeśli nie była serwisowana w ASO, ale to tylko moje podejrzenie.
Ozonowanie - raz w roku
Wymiana filtra kabinowego - min.co pół roku
Drganie, to normalny objaw w Linach (zwłaszcza ze słabym silnikiem 8V).
Podejrzewam, ze klimy nie uwzględnią na gwarancji jeśli nie była serwisowana w ASO, ale to tylko moje podejrzenie.
Linea Dynamic 1.4 8V connection end...
Renault Scenic II 1.6 16V in progress
Renault Scenic II 1.6 16V in progress
- sylwek
- klubowicz
- Posty: 494
- Rejestracja: 29 maja 2012, 21:56
- Przebieg: 48000
- Silnik: 1.4 8V + LPG
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: ELC
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowań: 97 razy
Re: włacz klime przy + 34
Odnośnie dźwięków z klimy - u mnie czasem sobie buczy. Przeczytajcie - może ktoś potwierdzi podobne objawy. Bo fachowcy "ci dobrzy" każą mi sobie odpuścić, "ci źli" twierdzą że to awaria, padła sprężarka, trzeba wymieniać ! A przynajmniej łożyska, czynnik, olej etc...
Objawy podobne do opisywanych na forum - po włączeniu klimy (manual) słychać buczenie - czasem cicho, czasem dość głośno. Jest to taki specyficzny, czasem metaliczny przydźwięk. Co ciekawe - doskonale słyszalny w środku auta i niemal nie słychać tego od strony silnika. Sprężarka pracuje równo, miarowo - nic nie wskazuje na jakieś anomalie w jej pracy. Wykluczam hałas spowodowany włączeniem wentylatora - ten szumi jednostajnie dźwięk typowy dla wentylatora. Byłem z tym fantem u znajomego serwisanta klimatyzacji przemysłowych - podłączył swoje zegary, coś pogrzebał... i stwierdził że sprzęt jest OK i że jestem przewrażliwiony. Ale odgłos wewnątrz auta potwierdził.
Zastanawiam sie czy ten "przydźwięk" nie jest spowodowany jakimś rezonansem tworzącym się w elementach nawiewu wewnątrz auta. Może sprężarka pracuje normalnie (bo chłodzi idealnie) - tylko są źle obliczone/skonstruowane/umocowane etc... elementy wewnątrz ? Czytałem kilka opinii w necie i ludzie mieli podobne objawy. Niektórym po wymianie/naprawie sprężarki objawy natychmiast wróciły. Moja Linea też na gwarancji miała wymienioną sprężarkę, poprzedni właściciel zgłosił z takimi samymi objawami (wtedy roczne auto), ASO rozłożyło ręce, ale sprzęt wymienili. Zastanawiam się czy nie "olać sprawy" i przybić kolejnej łatki TTTM. Bo chłodzi dobrze, ciśnienie trzyma... tylko czasem buczy.
Objawy podobne do opisywanych na forum - po włączeniu klimy (manual) słychać buczenie - czasem cicho, czasem dość głośno. Jest to taki specyficzny, czasem metaliczny przydźwięk. Co ciekawe - doskonale słyszalny w środku auta i niemal nie słychać tego od strony silnika. Sprężarka pracuje równo, miarowo - nic nie wskazuje na jakieś anomalie w jej pracy. Wykluczam hałas spowodowany włączeniem wentylatora - ten szumi jednostajnie dźwięk typowy dla wentylatora. Byłem z tym fantem u znajomego serwisanta klimatyzacji przemysłowych - podłączył swoje zegary, coś pogrzebał... i stwierdził że sprzęt jest OK i że jestem przewrażliwiony. Ale odgłos wewnątrz auta potwierdził.
Zastanawiam sie czy ten "przydźwięk" nie jest spowodowany jakimś rezonansem tworzącym się w elementach nawiewu wewnątrz auta. Może sprężarka pracuje normalnie (bo chłodzi idealnie) - tylko są źle obliczone/skonstruowane/umocowane etc... elementy wewnątrz ? Czytałem kilka opinii w necie i ludzie mieli podobne objawy. Niektórym po wymianie/naprawie sprężarki objawy natychmiast wróciły. Moja Linea też na gwarancji miała wymienioną sprężarkę, poprzedni właściciel zgłosił z takimi samymi objawami (wtedy roczne auto), ASO rozłożyło ręce, ale sprzęt wymienili. Zastanawiam się czy nie "olać sprawy" i przybić kolejnej łatki TTTM. Bo chłodzi dobrze, ciśnienie trzyma... tylko czasem buczy.
- karollino
- klubowicz
- Posty: 781
- Rejestracja: 21 sty 2011, 11:10
- Przebieg: 182000
- Silnik: 1,4 77KM
- Rocznik: 2010
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 104 razy
- Otrzymał podziękowań: 96 razy
Re: włacz klime przy + 34
Ja mam tak od nowości. Auto nabyłem jeszcze jak było chłodno, ale potem był ciepły kwiecień i maj więc praktycznie zaraz po zakupie użyłem tego dobrodziejstwa. No i za każdym razem po w łączeniu klimy auto delikatnie się trzęsie (też mam 8V, stąd wcale mnie to nie dziwi i śpię spokojnie) a od czasu do czasu potrafi sobie zawyć. Na początku się przestraszyłem, ale : sprężarka OK, klima chłodzi więc zostawiłem sprawę. No i zauważyłem, że przy naszych "potworach pod maską" włączenie klimy tak zwiększa zapotrzebowanie na prąd, że silnik potrafi nwet wejśc na kilka sekund na 1200 obrotów/min. Potem się uspokaja i wszystko wraca do normy.
Taka mała uwaga - jeżdżę autem głownie po mieście i to zakorkowanym (Wrocław), więc to wchdozenie na obroty często wynika z sytuacji na drodze (silnik zbyt obciążony - zbyt późne wysprzęglenie).
Taka mała uwaga - jeżdżę autem głownie po mieście i to zakorkowanym (Wrocław), więc to wchdozenie na obroty często wynika z sytuacji na drodze (silnik zbyt obciążony - zbyt późne wysprzęglenie).
Fiat Linea Dynamic:
+ DRL
+ subwoofer i maty w drzwiach
+ lusterko wsteczne autochrom z kamerą cofania
+ elektryczna regulacja lędźwi
+ regulacja wysokości fotela pasażera
+ podłokietnik z nawiewem
+ klimatronik
+ tempomat
+ DRL
+ subwoofer i maty w drzwiach
+ lusterko wsteczne autochrom z kamerą cofania
+ elektryczna regulacja lędźwi
+ regulacja wysokości fotela pasażera
+ podłokietnik z nawiewem
+ klimatronik
+ tempomat
- helletic
- Moderator
- Posty: 2707
- Rejestracja: 10 mar 2012, 0:21
- Przebieg: 221000
- Silnik: 1.6 16V + LPG
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Szamotuły
- Podziękował: 462 razy
- Otrzymał podziękowań: 334 razy
Re: włacz klime przy + 34
sylwku norma z tym podźwiękiem TTTM.
Linea Dynamic 1.4 8V connection end...
Renault Scenic II 1.6 16V in progress
Renault Scenic II 1.6 16V in progress
- mpsfc
- klubowicz
- Posty: 1136
- Rejestracja: 16 maja 2010, 23:40
- Lokalizacja: Orłowo k. Inowrocławia
- Podziękował: 57 razy
- Otrzymał podziękowań: 33 razy
Re: włacz klime przy + 34
Święta prawdahelletic pisze: sylwku norma z tym podźwiękiem TTTM.
Piszę poprawnie po polsku. Ortograficznym ofermom, pseudodyslektykom i innym patentowanym leniom mówimy stanowcze nie
-
- Moderator
- Posty: 3418
- Rejestracja: 04 gru 2009, 20:04
- Przebieg: 120000
- Silnik: 1.4 8v
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Markotów Duży
- Podziękował: 140 razy
- Otrzymał podziękowań: 90 razy
Re: włacz klime przy + 34
Ja też bym odpuścił z podźwiękiem jak wszystko hula
LINEA 1.4 8V DYNAMIC
Astra K 1.4
Astra K 1.4
- Tomek
- Moderator
- Posty: 6684
- Rejestracja: 10 sty 2010, 21:26
- Przebieg: 131000
- Silnik: 1.4 V8 + LPG
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Radom
- Podziękował: 320 razy
- Otrzymał podziękowań: 346 razy
Re: włacz klime przy + 34
sylwku identycznie zachowuje się moja.
Nic nie ruszam bo działa dobrze, a jak coś to głośniej radio.
Nic nie ruszam bo działa dobrze, a jak coś to głośniej radio.
- sylwek
- klubowicz
- Posty: 494
- Rejestracja: 29 maja 2012, 21:56
- Przebieg: 48000
- Silnik: 1.4 8V + LPG
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: ELC
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowań: 97 razy
Re: Klimatyzacja wycie sprężarki przy + 34
No to uspokoiliście mnie, dzięki
Czyli ustalamy, że takie objawy mogą wystąpić i nie ma co się za bardzo przejmować. TTTM.
Wszystko działa jak należy, czasem sobie tylko odrobinę głośniej buczy. Słyszalne w zasadzie tylko na postoju, wewnątrz auta - podczas jazdy dźwięk już się rozprasza w otoczeniu. Jeśli komuś wystąpią takie objawy - to nie ma co od razu panikować, a w szczególności nie dać się złapać na kosztowną naprawę, która w zasadzie nic nie zmieni. Bierzemy to na chłodno
Czyli ustalamy, że takie objawy mogą wystąpić i nie ma co się za bardzo przejmować. TTTM.
Wszystko działa jak należy, czasem sobie tylko odrobinę głośniej buczy. Słyszalne w zasadzie tylko na postoju, wewnątrz auta - podczas jazdy dźwięk już się rozprasza w otoczeniu. Jeśli komuś wystąpią takie objawy - to nie ma co od razu panikować, a w szczególności nie dać się złapać na kosztowną naprawę, która w zasadzie nic nie zmieni. Bierzemy to na chłodno
- leszek1234
- klubowicz
- Posty: 2146
- Rejestracja: 25 lis 2012, 19:32
- Przebieg: 200000
- Silnik: 1.4 16V Turbo + LPG
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: blisko Rybnika
- Podziękował: 306 razy
- Otrzymał podziękowań: 211 razy
Re: Klimatyzacja wycie sprężarki przy + 34
zasada jest jedna - klima rzadko używana pada szybciej - trzeba ją włączać jak najczęściej i nie zapominać o tym zimą (smarowanie odbywa się tylko podczas pracy) . Mowa o klimatyzacji sprawnej technicznie, nabitej, nierozszczelnionej.
- sylwek
- klubowicz
- Posty: 494
- Rejestracja: 29 maja 2012, 21:56
- Przebieg: 48000
- Silnik: 1.4 8V + LPG
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: ELC
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowań: 97 razy
Re: Klimatyzacja wycie sprężarki przy + 34
To oczywiste, dbamy o mechanizmyleszek1234 pisze:zasada jest jedna - klima rzadko używana pada szybciej - trzeba ją włączać jak najczęściej i nie zapominać o tym zimą
W "normalnych" warunkach klima pracuje bardzo często, choćby dla szybszego odparowania szyb. Tyle że w zimę to nie bardzo sobie ją włączysz, bo poniżej 4 St.C sprężarka nie działa. A zima była ostra i długa...
-
- klubowicz
- Posty: 629
- Rejestracja: 24 mar 2012, 22:12
- Przebieg: 0
- Silnik: kijanka :)
- Rocznik: 2018
- Podziękował: 27 razy
- Otrzymał podziękowań: 26 razy
Re: Klimatyzacja wycie sprężarki przy + 34
Jak kiedyś pisałem jeżdżę nostop z wciśniętą "śnieżynką" - myślę że kilka razy w zimę też się włączyła bo były dni powyżej 4 stopni . A wracając do tematu rozmawiałem ostatnio z człowiekiem który zajmuje się klimatyzatorami przemysłowymi - interesowało jak często jeździć z klimą na "dobijanie". Z długiej rozmowy wypunktowałem jego rady :
-Pomimo kontroli jakości (w naszych autach można by polemizować czy była ;) ) każdy układ może się trochę inaczej zachowywać chodzi o to że nie ma idealnie szczelnego układu, do tego klimatyzacja w autach jest narażona na wstrząsy i bardziej zróżnicowane warunki. Wcześniej czy później w każdym spadnie ciśnienie czynnika i trzeba będzie nabić go.
-Układ klimatyzacji gorzej znosi bezczynność niż ciągłą pracę.
-Układ nabijać kiedy następuje spadek wydajności, oczywiście nie mówimy tutaj o widocznym wycieku czy jakieś innej widocznej/słyszalnej awarii, jeżeli klima chłodzi dobrze to nie ruszać. Trzeba mieć na uwadze, że człowiek się przyzwyczaja do temp więc dobrze by było chociaż jakimś termometrem od czasu do czasu kontrolować (wiadomo że mało kto ma pirometr) temp powietrza wylatującego z otworów wentylacyjnych.
-Raz zagrzybiony układ bardzo trudno wyczyścić bez rozbierania i ręcznego mycia kanałów wentylacyjnych.Ozonowanie, pianki, aerozole, tzw. świece dymne mniej lub bardziej odgrzybią ale to nigdy nie będzie już fabryka.
-Żeby jak najdłużej utrzymać w dobrym stanie kanały wentylacyjne, nie wyłączać auta z włączoną klimatyzacją, wpierw wyłączyć klimatyzację i przełączyć na max grzania pozwoli to osuszyć kanały. Dzięki temu przy następnym uruchomieniu nie pojawi się efekt zapaszku "pola po deszczu" (tak to nazwał ).
-Częsta wymiana filtra kabinowego to dłużej czysty układ i zdrowie użytkowników.
-Żeby przyspieszyć "oziębienie" nagrzanego wnętrza przy dużych upałach, w pierwszej fazie przełączyć się na układ zamknięty/wewnętrzny.
Wg. niego nie ma czegoś takiego że należy co roku czy co dwa lata jeździć - owszem jak ktoś chce może jechać na sprawdzenie ciśnienia ale prawie zawsze będzie jakiś spadek i teraz pytanie czy i jak często damy się naciągnąć na wymianę czynnika .
ps.1 Co do pytania - mam lekkie drgania od nowości, i też delikatnie coś słychać po załączeniu klimy - myślę że na mocniejszych silnikach sam moment włączania może być mniej odczuwalny.
-Pomimo kontroli jakości (w naszych autach można by polemizować czy była ;) ) każdy układ może się trochę inaczej zachowywać chodzi o to że nie ma idealnie szczelnego układu, do tego klimatyzacja w autach jest narażona na wstrząsy i bardziej zróżnicowane warunki. Wcześniej czy później w każdym spadnie ciśnienie czynnika i trzeba będzie nabić go.
-Układ klimatyzacji gorzej znosi bezczynność niż ciągłą pracę.
-Układ nabijać kiedy następuje spadek wydajności, oczywiście nie mówimy tutaj o widocznym wycieku czy jakieś innej widocznej/słyszalnej awarii, jeżeli klima chłodzi dobrze to nie ruszać. Trzeba mieć na uwadze, że człowiek się przyzwyczaja do temp więc dobrze by było chociaż jakimś termometrem od czasu do czasu kontrolować (wiadomo że mało kto ma pirometr) temp powietrza wylatującego z otworów wentylacyjnych.
-Raz zagrzybiony układ bardzo trudno wyczyścić bez rozbierania i ręcznego mycia kanałów wentylacyjnych.Ozonowanie, pianki, aerozole, tzw. świece dymne mniej lub bardziej odgrzybią ale to nigdy nie będzie już fabryka.
-Żeby jak najdłużej utrzymać w dobrym stanie kanały wentylacyjne, nie wyłączać auta z włączoną klimatyzacją, wpierw wyłączyć klimatyzację i przełączyć na max grzania pozwoli to osuszyć kanały. Dzięki temu przy następnym uruchomieniu nie pojawi się efekt zapaszku "pola po deszczu" (tak to nazwał ).
-Częsta wymiana filtra kabinowego to dłużej czysty układ i zdrowie użytkowników.
-Żeby przyspieszyć "oziębienie" nagrzanego wnętrza przy dużych upałach, w pierwszej fazie przełączyć się na układ zamknięty/wewnętrzny.
Wg. niego nie ma czegoś takiego że należy co roku czy co dwa lata jeździć - owszem jak ktoś chce może jechać na sprawdzenie ciśnienia ale prawie zawsze będzie jakiś spadek i teraz pytanie czy i jak często damy się naciągnąć na wymianę czynnika .
ps.1 Co do pytania - mam lekkie drgania od nowości, i też delikatnie coś słychać po załączeniu klimy - myślę że na mocniejszych silnikach sam moment włączania może być mniej odczuwalny.
Ostatnio zmieniony 13 maja 2013, 17:46 przez CrazyKetchup, łącznie zmieniany 2 razy.
- smak56
- klubowicz
- Posty: 5140
- Rejestracja: 19 lis 2010, 15:17
- Przebieg: 275000
- Silnik: 1.3 multijet
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Podziękował: 395 razy
- Otrzymał podziękowań: 649 razy
Re: Klimatyzacja wycie sprężarki przy + 34
tutaj; http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=k ... agJ-LL-RDA" onclick="window.open(this.href);return false;
smak56
* * * *
* * * *
-
- klubowicz
- Posty: 629
- Rejestracja: 24 mar 2012, 22:12
- Przebieg: 0
- Silnik: kijanka :)
- Rocznik: 2018
- Podziękował: 27 razy
- Otrzymał podziękowań: 26 razy
Re: Klimatyzacja wycie sprężarki przy + 34
smak56 pisze:tutaj; http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=k ... agJ-LL-RDA" onclick="window.open(this.href);return false;
Te widziałem - ale mi chodziło o dezynfekujące, ale już wiem o co mu chodziło. On tak określ te w aerozol specyfiki które wkładasz do auta, odpalasz na zamkniętym obiegu klimę i uruchamiasz ten aerozol w pobliżu pobierania powietrza z kabiny i zamykasz auto. Podobno tak 10-15 minut się to wszystko "kisi" i daje lepsze efekty niż pianka bo dociera w bardziej niedostępne miejsca .