Nie świeci lewa tylna Lampa
: 23 maja 2018, 10:32
Hej
Na starcie witam wszystkich na forum.
Mam mały problem/ pytanie
Autko mam dwa miesiące, wszystko świetnie śmigało wrzuciłem sobie między innymi wyprowadzenie AUX'a dzięki informacjom z forum.
Natomiast ostatnio przerzucałem graty w bagażniku miedzy innymi zgrzewki wody i narzędzia. Jak wsiadłem do auta po zapaleniu dostałem komunikat o awarii lewego światła stop i lewego pozycyjnego czyli tylna lampa).
Z racji tego że to dwie osobne żarówki raczej odrzucam tutaj problem póki co (chyba że to pech). Bezpieczniki chyba też odpowiadają bo wtedy na przykład by nie działały wszystkie światła stopu a nie tylko lewa lampa, prawda?
Moje pytanie(wstępne ;) ) jest następujące czy uważacie że podczas przerzucania rzeczy w bagażniku istniała możliwość uderzenia w jakiś element łączeniowy tj. kostkę? czy to tylko czysty przypadek. Bo jednak te przewody są tam słabo chronione i wydaje mi sie ze istnieje ryzyko mechanicznego uszkodzenia
Chciałem się dobrać do niej od strony tych otworów od strony bagażnika, ale niestety ręką jestem w stanie sięgnąć tylko kawałka przewodów. Chciałbym się dostać wstępnie do kostki i sprawdzić miernikiem jak sytuacja, czy jest napięcie i ewentualnie szukać dalej (nawet spróbować tych żarówek).
Pytanko czy dostanie się do kostki wymaga wyjęcia tylnej lampy (jak czytałem wymiana żarówek tego wymaga) czy trzeba się zabierać od innej strony? Chciałbym uniknąć nie potrzebnego rozbierania elementów w bagażniku czy coś.
Wiem że to lekkie wróżenie z fusów, ale myślę że ktoś kto parę razy dokonywał sam napraw/ wymian jest w stanie wiedzieć co się mogło podziać
Pozdrawiam
Na starcie witam wszystkich na forum.
Mam mały problem/ pytanie
Autko mam dwa miesiące, wszystko świetnie śmigało wrzuciłem sobie między innymi wyprowadzenie AUX'a dzięki informacjom z forum.
Natomiast ostatnio przerzucałem graty w bagażniku miedzy innymi zgrzewki wody i narzędzia. Jak wsiadłem do auta po zapaleniu dostałem komunikat o awarii lewego światła stop i lewego pozycyjnego czyli tylna lampa).
Z racji tego że to dwie osobne żarówki raczej odrzucam tutaj problem póki co (chyba że to pech). Bezpieczniki chyba też odpowiadają bo wtedy na przykład by nie działały wszystkie światła stopu a nie tylko lewa lampa, prawda?
Moje pytanie(wstępne ;) ) jest następujące czy uważacie że podczas przerzucania rzeczy w bagażniku istniała możliwość uderzenia w jakiś element łączeniowy tj. kostkę? czy to tylko czysty przypadek. Bo jednak te przewody są tam słabo chronione i wydaje mi sie ze istnieje ryzyko mechanicznego uszkodzenia
Chciałem się dobrać do niej od strony tych otworów od strony bagażnika, ale niestety ręką jestem w stanie sięgnąć tylko kawałka przewodów. Chciałbym się dostać wstępnie do kostki i sprawdzić miernikiem jak sytuacja, czy jest napięcie i ewentualnie szukać dalej (nawet spróbować tych żarówek).
Pytanko czy dostanie się do kostki wymaga wyjęcia tylnej lampy (jak czytałem wymiana żarówek tego wymaga) czy trzeba się zabierać od innej strony? Chciałbym uniknąć nie potrzebnego rozbierania elementów w bagażniku czy coś.
Wiem że to lekkie wróżenie z fusów, ale myślę że ktoś kto parę razy dokonywał sam napraw/ wymian jest w stanie wiedzieć co się mogło podziać
Pozdrawiam