Konserwacja

Awatar użytkownika
cichy
klubowicz
klubowicz
Posty: 3701
Rejestracja: 12 sie 2010, 23:49
Przebieg: 217000
Silnik: 2.0 110KM HDi
Lokalizacja: LBN
Podziękował: 105 razy
Otrzymał podziękowań: 82 razy
Kontakt:

Post autor: cichy »

emmer pisze:u mnie wystrczyło wd-40
dokładnie, ja tym samym potraktowałem, i do końca zimy nie miałem problemów
Awatar użytkownika
M
klubowicz
klubowicz
Posty: 1016
Rejestracja: 07 gru 2009, 20:51
Przebieg: 40500
Silnik: 1,3 MultiJet
Rocznik: 2007
Lokalizacja: Olsztyn
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowań: 6 razy
Kontakt:

Post autor: M »

dobre silikony sprzedaje w okresie zimowym Orlen. Małe dyspensery ale bardzo skondensowane wielokrotnie sprawdzałem nie mają tendencji do zamarzania czy jeszcze jakichś dziwnych akcji a są tanie i wydajne polecam
Awatar użytkownika
cichy
klubowicz
klubowicz
Posty: 3701
Rejestracja: 12 sie 2010, 23:49
Przebieg: 217000
Silnik: 2.0 110KM HDi
Lokalizacja: LBN
Podziękował: 105 razy
Otrzymał podziękowań: 82 razy
Kontakt:

Post autor: cichy »

już mamy jesienna aurę, chłodno, temperatura spadająca nocą. Dzisiaj byłem zmuszony (z oporem wchodzący kluczyk) przesmarować zamki w autku wd-40 i powolutku chyba musimy się przygotować do sezonu zimowego i zakonserwować nasze linki
Sympatyk forum :-)
Awatar użytkownika
Kuzyn_z_Sosnowca
klubowicz
klubowicz
Posty: 6771
Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
Przebieg: 145000
Silnik: T-Jet z gazem
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Sosnowiec
Podziękował: 293 razy
Otrzymał podziękowań: 404 razy

Post autor: Kuzyn_z_Sosnowca »

Prorocy zapowiadają opady śniegu pod koniec października.
Awatar użytkownika
jay_21
klubowicz
klubowicz
Posty: 1981
Rejestracja: 08 gru 2009, 9:11
Przebieg: 67000
Silnik: 1.4 T-Jet
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Knurów
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowań: 2 razy

Post autor: jay_21 »

pawe1_c pisze:przesmarować zamki w autku wd-40
ale WD-40 nie jest środkiem smarującym, tylko penetratorem. Polecam zaopatrzyć się w jakieś smarowidło lub chociaż silikon w spreyu. WD-40 tylko wypłuka smar z zamka.
Linea 1.4 T-Jet Red Flamenco Dynamic
Awatar użytkownika
Rafcio
Moderator
Moderator
Posty: 3747
Rejestracja: 08 gru 2009, 12:07
Przebieg: 106000
Silnik: 1.4 Turbo 120KM
Rocznik: 2013
Lokalizacja: Cieszyn
Podziękował: 365 razy
Otrzymał podziękowań: 200 razy

Post autor: Rafcio »

Coval pisze:Prorocy zapowiadają opady śniegu pod koniec października.
Wczoraj oglądałem Tvn meteo i opady śniegu już zapowiadają od przyszłego tygodnia :przykry
OPEL ZAFIRA TOURER
1.4 Turbo 120KM Benzyna :jazda
Awatar użytkownika
Kuzyn_z_Sosnowca
klubowicz
klubowicz
Posty: 6771
Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
Przebieg: 145000
Silnik: T-Jet z gazem
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Sosnowiec
Podziękował: 293 razy
Otrzymał podziękowań: 404 razy

Post autor: Kuzyn_z_Sosnowca »

jay_21 pisze:ale WD-40 nie jest środkiem smarującym, tylko penetratorem. Polecam zaopatrzyć się w jakieś smarowidło lub chociaż silikon w spreyu. WD-40 tylko wypłuka smar z zamka.
No nie wiem, miałem problemy z zamkami i ryglami w poprzednią zimę i po użyciu WD wszystko do tej pory działa pięknie. Polecasz jakiś inny konkretny środek?
Awatar użytkownika
cichy
klubowicz
klubowicz
Posty: 3701
Rejestracja: 12 sie 2010, 23:49
Przebieg: 217000
Silnik: 2.0 110KM HDi
Lokalizacja: LBN
Podziękował: 105 razy
Otrzymał podziękowań: 82 razy
Kontakt:

Post autor: cichy »

jay_21 pisze:
pawe1_c pisze:przesmarować zamki w autku wd-40
ale WD-40 nie jest środkiem smarującym, tylko penetratorem. Polecam zaopatrzyć się w jakieś smarowidło lub chociaż silikon w spreyu. WD-40 tylko wypłuka smar z zamka.
niestety byłem zmuszony go użyć, kluczyk z oporem wchodził
Awatar użytkownika
Tomek
Moderator
Moderator
Posty: 6684
Rejestracja: 10 sty 2010, 21:26
Przebieg: 131000
Silnik: 1.4 V8 + LPG
Rocznik: 2009
Lokalizacja: Radom
Podziękował: 320 razy
Otrzymał podziękowań: 346 razy

Post autor: Tomek »

Coval pisze:No nie wiem, miałem problemy z zamkami i ryglami w poprzednią zimę i po użyciu WD wszystko do tej pory działa pięknie. Polecasz jakiś inny konkretny środek?
Ja bym polecił jakikolwiek silikon spray.
Również słyszałem że na dłuższą metę WD 40 może zrobić zapadkom w zamkach kuku.
Tak mi mówił kiedyś majster od dorabiania kluczyków, jak mi poprawiał zamki w Fordzie.
Awatar użytkownika
jay_21
klubowicz
klubowicz
Posty: 1981
Rejestracja: 08 gru 2009, 9:11
Przebieg: 67000
Silnik: 1.4 T-Jet
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Knurów
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowań: 2 razy

Post autor: jay_21 »

Coval pisze:Polecasz jakiś inny konkretny środek?
Przecież napisałem, silicon w spreyu :) Są też specjalne środki smarujące do zamków w marketach - .pierwszy lepszy.

Osobiście go nie stosowałem, ale lepszy będzie do tego celu niż WD-40.
Linea 1.4 T-Jet Red Flamenco Dynamic
Awatar użytkownika
cichy
klubowicz
klubowicz
Posty: 3701
Rejestracja: 12 sie 2010, 23:49
Przebieg: 217000
Silnik: 2.0 110KM HDi
Lokalizacja: LBN
Podziękował: 105 razy
Otrzymał podziękowań: 82 razy
Kontakt:

Post autor: cichy »

WD 40 zawsze bede mial na stanie bo sie przydaje, w czoraj po pracy zakechalem do marketu i kupilem slilkon w spraju 15 zl a przy okazji kupilem bo nie mam klimy srodek zeby mi szybky nieparowaly a silikon wieczorem puscilem w zamki
Awatar użytkownika
Hummel
klubowicz
klubowicz
Posty: 110
Rejestracja: 19 maja 2010, 21:25
Przebieg: 0
Silnik: 1.4 8V
Rocznik: 2009
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Hummel »

Witam
A wracając do tematu zabezpieczania podwozia. Ja dwa tygodnie po odebraniu auta z salonu wjechałem na najazd i sobie popatrzyłem co tam mam. Zabezpieczenie podwozia wygląda dokładnie tak samo jak w Pandzie...cała środkowa część podłogi to pomalowana blacha :oj . Reszta za kołami jest zabezpieczona, naprawdę porządnie.
W Linei zrobiłem to samo co w Pandzie...kupiłem dwa tzw."baranki" w aerozolu po 13 PLN za szt. Bolla i sam poprawiłem...i tą goła blachę (trzy warstwy) oraz fabryczne zabezpieczenie (dwie warstwy). W przypadku Pandy gdy po 2 latach sprawdzałem podwozie nie było żadnych ubytków w zabezpieczeniu. Warto to zrobić przed zimą i solą na jezdni :)
Awatar użytkownika
Matko20
klubowicz
klubowicz
Posty: 215
Rejestracja: 28 mar 2010, 18:32
Przebieg: 31150
Silnik: 1,3 Multijet
Rocznik: 2007
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Matko20 »

Albo do ciepłych krajów wyjechać, nasze linki to w końcu Włoszki.
daro189
klubowicz
klubowicz
Posty: 491
Rejestracja: 15 sie 2010, 22:12
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowań: 17 razy

Post autor: daro189 »

odświeżę trochę temat, ponieważ u mnie dużymi krokami zbliża się konserwacja podwozia i profili zamkniętych. sąsiad za przysługę ma to wykonać z małą pomocą przy rozkręcaniu auta. i tu mam pytanie do was: jak dobrać się do drzwi, a mianowicie zdjąć tapicerke z drzwi i na co trzeba uważać? i które miejsca zabezpieczyć większą ilością konserwcji? :pomysli
Awatar użytkownika
kk25
klubowicz
klubowicz
Posty: 378
Rejestracja: 08 gru 2009, 21:42
Przebieg: 150650
Silnik: 1.4 8V
Rocznik: 2008
Lokalizacja: krakowskie
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowań: 9 razy

Post autor: kk25 »

Coval pisze:Czyli gdybym chciał już zabezpieczyć blachę, to muszę zdjąć lusterko, czyli połamać zaślepki i na dzieńdobry mam -60zł??
Na dzień dobry 32 zł, bo zaślepki są po 16 zł. Blachy nie trzeba zabezpieczać, tylko trzeba wyj...ć te idiotyczne śruby i tyle. Jeśli za kilka lat ( ja mam nadzieję, że jeszcze dobrych kilka lat pośmigam) wyjdą purchle spod lusterka, to roboty z ich usunięciem będzie znacznie więcej.
Ja zgłaszam tylko taki problem, pewnie nie wszystkich będzie to dotyczyło, bo jak widać nie wszyscy mają te śruby.

Kolejnym problemem, który mogę nakreślić, jest zabezpieczenie podwozia i podwieszenie linki ręcznego.
Tunel środkowy jest polakierowany tylko bazą i u mnie na zgrzewach punktowych osadzała się sól, która uszkadzała lakier ( pomagała jej temperatura od rury wydechowej). Miejscami lakier przy użyciu szczotki drucianej zaczął odpadać. Dwie godziny zajęło mi dokładne wyczyszczenie tunelu, polakierowanie bazą i bezbarwnym. Potem po kilku dniach gęsty smar i mam spokój przez dłuuuugi czas.
Odnośnie zawieszenia linki ręcznego, to zwrócił moją uwagę zaczep, a właściwie jego tandetna budowa. Kawałek blachy z dospawanym cienkim drutem, który trochę zaczął korodować. Po dokładnych oględzinach organoleptycznych jeden z drutów odpadł. Zamówiłem nowy zaczep, który okazał się o niebo lepiej wykonany. Zamontowany, wysmarowany smarem jako dodatkowe zabezpieczenie antykorozyjne i mam nadzieję już więcej tego tematu nie ruszać. W sumie pierdółka, roboty wcale dużo nie zajęło, koszty też znikome, a spokój nieoceniony :)
ODPOWIEDZ