Panowie pomocy
.Rozbierał ktoś z was przełącznik zespolony ? da sie to w ogole zrobić? Od 2 tygodni mam problem z kierunkowskazami. Nie działa kierunkowskaz w prawo.... żeby zadziałał trzeba rączkę z przełącznikiem świateł albo docisnąć albo lekko przytrzymać do siebie tak jakby sie chciało odpalić długie światła... po prostu coś tam sie juz chyba wytarło.Wczoraj po powrocie z obozu pracy miałem chwile i poradziłem sobie z tym "januszowym" sposobem czyli włożyłem między drążek od kierunkowskazów a obudowę drucik który dociska całość do przodu i wszystko działa jednak w przyszłym weekend mam wolne ma być jako taka pogoda więc chciałbym się tym zająć i zrobić to jak na człowieka przystało. wiem że najprościej wymienić cały przełącznik zespolony... problem w tym ,że mam wersję z przyciskami na kierownicy MS blue&me i ciężko będzie taką używkę dostać a nie za bardzo mam ochotę sponsorować aso i kupić nowy czytając na forum jakie to jest drogie...Pytanie więc do was czy ktoś miał podobny przypadek i wie jak sobie z tym poradzić. czy da sie rozebrać to ustrojstwo i sobie z tym poradzić... Szczerze to jak sie to da rozebrać to planuje kupić używany jakikolwiek od kreski albo GP i poprostu przełożyć ten jeden "moduł". myślicie że da tak rade?
Rozebrać się to da, ale ja np. jeszcze nigdy nie miałem okazji tego robić. Żeby się dobrać do całego modułu, najpierw trzeba ściągnąć kierownicę. Odnośnie przycisków od Blue&Me, o których piszesz, to pocieszę Cię, że nie mają one żadnego wpływu na rodzaj użytego przełącznika zespolonego 
Rozróżnia się wersje na zwykłe, takie z tempomatem i z czujnikiem deszczu. Niestety nie będzie pocieszający fakt, że przełączniki od Grande Punto, pomimo tego, że wyglądają identycznie, to nie nadają się do użycia u nas 
. Panowie jak uwielbiam Fiata tak równie mocno go nienawidzę. Jak uda mi sie w sobotę coś z tym podziałać to dam znać.
Ja tam nie kojarzę takich cudów 
kusi mnie aby sprawdzić czy działa jednak jak sobie pomyślę, że znowu musiałbym to wszystko wyciągać( Poduszka!! 
)
