Rozrusznik nie zawsze kręci - demontaż

Szczypior
klubowicz
klubowicz
Posty: 818
Rejestracja: 03 lut 2018, 1:06
Przebieg: 170000
Silnik: 1,3 mjet
Rocznik: 2007
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowań: 60 razy

Rozrusznik nie zawsze kręci - demontaż

Post autor: Szczypior »

Witam i ponownie pytam :) przeczytałem na forum co znalazłem i nie mogę znaleźć jak wymontować rozrusznik w 1.3 multijet, jest w t-jet ale tam jest ładnie pokazane od góry. W mjet od góry nic nie widać. Jedynie od dołu ale też jest jakaś puszka co dochodzą do niej jakieś dwa wężyki i go zasłonią, jedynie udało mi się wyczyścić przewód z automatu do rozrusznika, gruby plusowy jest ok. Nie widzę tylko żadnego masowego do niego, czy nie idzie?
Czy ktoś z was wyciągał go?

Cały problem w tym, że rozrusznik raz kręci a raz cisza po przekręceniu kluczyka, co to może być?
Wyczyściłem też przewód masy od aku do skrzyni, więcej nie widzę. Nie ma od silnika, skrzyni do karoserii? Czy to nie to?
Awatar użytkownika
helletic
Moderator
Moderator
Posty: 2707
Rejestracja: 10 mar 2012, 0:21
Przebieg: 221000
Silnik: 1.6 16V + LPG
Rocznik: 2007
Lokalizacja: Szamotuły
Podziękował: 462 razy
Otrzymał podziękowań: 334 razy

Re: Rozrusznik nie zawsze kręci - demontaż

Post autor: helletic »

Być może problem z immobilizerem. Ktoś coś pisał kiedyś o odpaleniu auta z kluczyka zapasowego. Nie do końca wiem w którym kościele grają, ale może to dobry trop.
Linea Dynamic 1.4 8V connection end...
Renault Scenic II 1.6 16V in progress :luzak
Szczypior
klubowicz
klubowicz
Posty: 818
Rejestracja: 03 lut 2018, 1:06
Przebieg: 170000
Silnik: 1,3 mjet
Rocznik: 2007
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowań: 60 razy

Re: Rozrusznik nie zawsze kręci - demontaż

Post autor: Szczypior »

Wątpię. Bo jak nie kręci to cofne kluczyk i przekręce znowu i już pali.
Awatar użytkownika
mwas
Prezes
Prezes
Posty: 6935
Rejestracja: 15 lut 2010, 11:51
Przebieg: 218600
Silnik: 1.4 8v
Rocznik: 2007
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował: 401 razy
Otrzymał podziękowań: 943 razy
Kontakt:

Re: Rozrusznik nie zawsze kręci - demontaż

Post autor: mwas »

To nie immo, przy problemach z immo rozrusznik kręci ale auto nie odpala i kontrolka od FIAT CODE nie gaśnie - sprawdzone na własnej skórze :ink Albo coś na kablach nie łączy, albo zaczyna się coś dziać z samym rozrusznikiem :oj
Linea Dynamic 1.4 8V '2007
Awatar użytkownika
zibi186
klubowicz
klubowicz
Posty: 1844
Rejestracja: 09 lis 2012, 3:19
Przebieg: 195000
Silnik: 1.4 T-jet + lpg
Rocznik: 2008
Lokalizacja: k / Pszczyny
Podziękował: 336 razy
Otrzymał podziękowań: 152 razy

Re: Rozrusznik nie zawsze kręci - demontaż

Post autor: zibi186 »

Kolego , jak raz kręci a raz nie , to albo kostka stacyjki , albo brak styku na przewodzie sygnałowym rozrusznika , albo już Ci się np . Szczotki kończą :) Na początek proponuję założyć dodatkową kontrolkę - żarówkę , pomiędzy przewód sygnałowy a masę . Będziesz wiedział , czy w momencie przekręcenia kluczyka sygnal wychodzi ze stacyjki do rozrusznika :) jeśli sygnał wychodzi ze stacyjki - kontrolka zaświeca się natychmiast po przekręceniu kluczyka na zaplon- to problem albo w styku kabla sygnalowego z rozrusznikiem , albo sam rozrusznik ( np. Szczotki) , jeśli nie wychodzi - kostka stacyjki do wymiany . Ta plastikowa puszka którą widzisz na elektromagnesie rozrusznika , to podejrzewam analogicznie jak w t- jet tylko osłonka na nakrętkę którą do rozrusznika przykręcone są plusy ( grube kable ) . Jeśli weźmiesz się za demontaż nie zapomnij o odpięciu akumulatora !! :) Po odkręceniu tej nakrętki na klucz 13 i zdjęciu przewodów zasilających dopiero masz możliwość dostać się do złącza przewodu sygnałowego , ale kontrolkę możesz zrobić wpinając się w ten przewód gdziekolwiek , gdzie jest dojście 😄 . Przewód masowy od skrzyni do budy musi być ! U mnie znajduje się z przodu auta , jakby mniej - więcej pod akumulatorem . Ale czy u Ciebie jest tak samo - nie wiem . Pozdrawiam :)
Szczypior
klubowicz
klubowicz
Posty: 818
Rejestracja: 03 lut 2018, 1:06
Przebieg: 170000
Silnik: 1,3 mjet
Rocznik: 2007
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowań: 60 razy

Re: Rozrusznik nie zawsze kręci - demontaż

Post autor: Szczypior »

Ale jak się dostać do rozrusznika, ktoś go robił w 1.3 multijet? Ta puszka to nie zaślepka o której piszesz. Dochodzą do nie jakieś wężyki, bodajże ciśnieniowe.

Rozrusznika wogole nie widać patrząc z góry czy z boku, tylko od spodu.
Awatar użytkownika
zibi186
klubowicz
klubowicz
Posty: 1844
Rejestracja: 09 lis 2012, 3:19
Przebieg: 195000
Silnik: 1.4 T-jet + lpg
Rocznik: 2008
Lokalizacja: k / Pszczyny
Podziękował: 336 razy
Otrzymał podziękowań: 152 razy

Re: Rozrusznik nie zawsze kręci - demontaż

Post autor: zibi186 »

Rustin , rozumiem różnice konstrukcyjne naszych silników , ale jedno jest pewne : tak u mnie jak i u Ciebie silnik ustawiony jest poprzecznie , a rozrusznik zabudowany jest na obudowie koła zamachowego ( sprzęgła ) . Rozumiem , możesz tam jeszcze coś mieć poniżej rozrusznika , ale powiedz czy od dolu widzisz caly rozrusznik ? U mnie też nie widać go od góry , dopiero po wymontowaniu akumulatora i tacki spod niego coś niecoś widać i jest dojście do śruby , którą jest przykręcony . Proponuję , abyś zrobil pare fotek od dolu jak to u Ciebie wygląda , to będziemy coś radzić :)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Szczypior
klubowicz
klubowicz
Posty: 818
Rejestracja: 03 lut 2018, 1:06
Przebieg: 170000
Silnik: 1,3 mjet
Rocznik: 2007
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowań: 60 razy

Rozrusznik nie zawsze kręci - demontaż

Post autor: Szczypior »

Rozrusznik wciągnięty, tylko nie wiem jak go teraz włoże :) druga kwestia, przewód od aku idzie do rozrusznika i łączy się z przewodem od altka w tym plastiku co się przykręca do rozrusznika. Tylko jak to powinno być włożone...

Mogę jakoś sprawdzić teraz przewód sygnałowy?
Awatar użytkownika
zibi186
klubowicz
klubowicz
Posty: 1844
Rejestracja: 09 lis 2012, 3:19
Przebieg: 195000
Silnik: 1.4 T-jet + lpg
Rocznik: 2008
Lokalizacja: k / Pszczyny
Podziękował: 336 razy
Otrzymał podziękowań: 152 razy

Re: Rozrusznik nie zawsze kręci - demontaż

Post autor: zibi186 »

Jak masz już wyciągnięty rozrusznik z auta to trochę się pospieszyĺeś 🤣 Montujesz wszystko w kolejności odwrotnej 🤣 Kurcze , nie zdążyłem Ci powiedzieć , że jeśli nie masz doświadczenia , dobrze jest robic sobie dokumentację z kolejnych operacji np.aparatem w telefonie 😄 najprawdopodobniej oba grube przewody zakończone są miedzianym oczkiem . Zakładasz je razem na wolną śrubę wystającą z elektromagnesu i przykręcasz nakrętką 😊 póki masz odpięty akumulator nie sprawdzisz przewodu sygnalowego . Trochę szkoda , że mnie nie posłuchałeś . Jeśli okaże się że rozrusznik jest dobry , to niepotrzebnie go demontowałeś . A może okazać się , że to jednak kostka stacyjki . . .
Szczypior
klubowicz
klubowicz
Posty: 818
Rejestracja: 03 lut 2018, 1:06
Przebieg: 170000
Silnik: 1,3 mjet
Rocznik: 2007
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowań: 60 razy

Re: Rozrusznik nie zawsze kręci - demontaż

Post autor: Szczypior »

Doświadczenie jakieś tam mam, już nie jeden rozrusznik wyciągalem i robiłem. Dziwne jest to, że od klemy idzie do tej samej śruby co sygnałowy. W każdym jaki robiłem było oddzielnie na automacie.

Co do sprawdzenia, udało się i na 10 razy za każdym razem po przekręceniu kluczyka pokazywał się prąd na nim, więc raczej to nie kostka.

Automat?
Awatar użytkownika
zibi186
klubowicz
klubowicz
Posty: 1844
Rejestracja: 09 lis 2012, 3:19
Przebieg: 195000
Silnik: 1.4 T-jet + lpg
Rocznik: 2008
Lokalizacja: k / Pszczyny
Podziękował: 336 razy
Otrzymał podziękowań: 152 razy

Re: Rozrusznik nie zawsze kręci - demontaż

Post autor: zibi186 »

To nie jest tak , jak mówisz . Tzn . Przewód sygnalowy nie idzie bezpośrednio na ten sam zacisk , co plus od aku . Chyba się nie przyjżałeś . Jeśli miaĺeś tak , jak u mnie to sygnałowy przychodzi do tej plastikowej kostki i nie ma styku bezpośrednio ze śrubą od elektromagnesu :)
Może zwyczajnie szczotki się kończą ? Jaki masz przebieg , bo na profilu 0 :)

Tu masz filmik jak sprawdzić rozrusznik :)
Awatar użytkownika
marcin24
klubowicz
klubowicz
Posty: 1031
Rejestracja: 30 mar 2011, 19:34
Przebieg: 175000
Silnik: 1.3 multijet
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Skoczów
Podziękował: 70 razy
Otrzymał podziękowań: 68 razy

Re: Rozrusznik nie zawsze kręci - demontaż

Post autor: marcin24 »

rustin pisze: 22 lut 2018, 15:15 Ale jak się dostać do rozrusznika, ktoś go robił w 1.3 multijet? Ta puszka to nie zaślepka o której piszesz. Dochodzą do nie jakieś wężyki, bodajże ciśnieniowe.

Rozrusznika wogole nie widać patrząc z góry czy z boku, tylko od spodu.
Trochę mnie to dziwi, ale nie oceniam Cię i nie mam pretensji, piszesz już któryś raz ( nie tylko w tym temacie) że jakieś doświadczenie w mechanice masz a pytasz o tak podstawowe i oczywiste rzeczy?

Sorry jak uraziłem ale nie o to chodziło, ale tak mnie wzięło na przemyślenia.

:pivo :pivo
Pozdrawiam wszystkich
Szczypior
klubowicz
klubowicz
Posty: 818
Rejestracja: 03 lut 2018, 1:06
Przebieg: 170000
Silnik: 1,3 mjet
Rocznik: 2007
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowań: 60 razy

Re: Rozrusznik nie zawsze kręci - demontaż

Post autor: Szczypior »

Skoro tak to powiedz mi co to za puszka i co ma taką wiedzą do doświadczenia? Bo ja nie mam pojęcia.
Jak pisałem puszka z rurkami a nie przewodami do rozrusznika.

Założyłem go spowrotem i jest tylko cykanie jak na filmie.


Z tym plastikiem tak jak piszesz, dopiero zobaczyłem o co chodzi, że one się nie stykają. Obrazek
Szczypior
klubowicz
klubowicz
Posty: 818
Rejestracja: 03 lut 2018, 1:06
Przebieg: 170000
Silnik: 1,3 mjet
Rocznik: 2007
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowań: 60 razy

Re: Rozrusznik nie zawsze kręci - demontaż

Post autor: Szczypior »

Ps. Nie uraziles spokojnie :)
Awatar użytkownika
marcin24
klubowicz
klubowicz
Posty: 1031
Rejestracja: 30 mar 2011, 19:34
Przebieg: 175000
Silnik: 1.3 multijet
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Skoczów
Podziękował: 70 razy
Otrzymał podziękowań: 68 razy

Re: Rozrusznik nie zawsze kręci - demontaż

Post autor: marcin24 »

Ta puszka to jest coś w rodzaju zbiornika podciśnienia, uważaj bo jak wężyki za mocno pociągniesz niechcący możesz złamać króciec na który są założone, strasznie to delikatne
Pozdrawiam wszystkich
ODPOWIEDZ