Bagażnik-dziwny przypadek
- Tomek
- Moderator
- Posty: 6684
- Rejestracja: 10 sty 2010, 21:26
- Przebieg: 131000
- Silnik: 1.4 V8 + LPG
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Radom
- Podziękował: 320 razy
- Otrzymał podziękowań: 346 razy
Re: Bagażnik-dziwny przypadek
Tutaj: http://www.lineaklubpolska.pl/viewtopic ... apa#p78952
W Twoim przypadku szukasz rozerwanego kabelka od krańcówki. To jeden z tych w wiązce.
W Twoim przypadku szukasz rozerwanego kabelka od krańcówki. To jeden z tych w wiązce.
- andre0412
- klubowicz
- Posty: 159
- Rejestracja: 08 cze 2010, 21:52
- Lokalizacja: stolyca
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowań: 3 razy
Re: Bagażnik-dziwny przypadek
Dzięki Tomek
-- 22 lis 2014, o 15:42 --
Odgrzeję temat.Awaria naprawiona walnięty był zamek.Padło to ustrojstwo co jest zalane plastikiem-nierozbieralne.Zamek w ASO 160zł robocizna za darmo.Pan w ASO wygadał się,że była partia wadliwych zamków więc wytargowałem robote za free
-- 22 lis 2014, o 15:42 --
Odgrzeję temat.Awaria naprawiona walnięty był zamek.Padło to ustrojstwo co jest zalane plastikiem-nierozbieralne.Zamek w ASO 160zł robocizna za darmo.Pan w ASO wygadał się,że była partia wadliwych zamków więc wytargowałem robote za free
Nie trudno jest rozebrać kobietę wbrew jej woli,trudniej ubrać po jej myśli.
Bo kobietę trzeba trzymać krótko...najwyżej dwa lata.
Bo kobietę trzeba trzymać krótko...najwyżej dwa lata.
- Arek
- klubowicz
- Posty: 200
- Rejestracja: 23 sty 2010, 13:53
- Przebieg: 150000
- Silnik: 1,4 16v T-jet + Gaz
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował: 13 razy
- Otrzymał podziękowań: 12 razy
Re: Bagażnik-dziwny przypadek
A u mnie trochę inna przypadłość.
Nie mogę otworzyć bagażnika , ani kluczykiem, ani pilotem i przyciskiem też się nie otwiera.
Próbując otworzyć pilotem coś tam pstryka.
Przecięte kable dwa lata temu już robiłem.
Czy jest jakiś awaryjny sposób otwarcia od środka?
Nie mogę otworzyć bagażnika , ani kluczykiem, ani pilotem i przyciskiem też się nie otwiera.
Próbując otworzyć pilotem coś tam pstryka.
Przecięte kable dwa lata temu już robiłem.
Czy jest jakiś awaryjny sposób otwarcia od środka?
- smak56
- klubowicz
- Posty: 5143
- Rejestracja: 19 lis 2010, 15:17
- Przebieg: 276000
- Silnik: 1.3 multijet
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Podziękował: 396 razy
- Otrzymał podziękowań: 649 razy
Re: Bagażnik-dziwny przypadek
Wejść do bagażnika od strony siedzeń i nacisnąć ten przycisk /innego sposobu nie znam/
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
smak56
* * * *
* * * *
- andre0412
- klubowicz
- Posty: 159
- Rejestracja: 08 cze 2010, 21:52
- Lokalizacja: stolyca
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowań: 3 razy
Re: Bagażnik-dziwny przypadek
Zawsze można na"rympał"smak56 pisze:/innego sposobu nie znam/
Nie trudno jest rozebrać kobietę wbrew jej woli,trudniej ubrać po jej myśli.
Bo kobietę trzeba trzymać krótko...najwyżej dwa lata.
Bo kobietę trzeba trzymać krótko...najwyżej dwa lata.
- leszek1234
- klubowicz
- Posty: 2150
- Rejestracja: 25 lis 2012, 19:32
- Przebieg: 200000
- Silnik: 1.4 16V Turbo + LPG
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: blisko Rybnika
- Podziękował: 307 razy
- Otrzymał podziękowań: 211 razy
Re: Bagażnik-dziwny przypadek
Własnie pada mi akumulator i daje różne dolegliwości. M.in. raz nie mogłem otworzyć bagażnika i zastanawiałem się czy mógłbym to awaryjnie zrobić od środka - no i masz, odpowiedź jak na zawołanie. Smak56 -
- Arek
- klubowicz
- Posty: 200
- Rejestracja: 23 sty 2010, 13:53
- Przebieg: 150000
- Silnik: 1,4 16v T-jet + Gaz
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował: 13 razy
- Otrzymał podziękowań: 12 razy
Re: Bagażnik-dziwny przypadek
Mnie jak padł akumulator, to też nie mogłem otworzyć w żaden sposób.
Ale teraz akumulator na pewno mam dobry.
Jutro będę kombinował.
Ale teraz akumulator na pewno mam dobry.
Jutro będę kombinował.
- smak56
- klubowicz
- Posty: 5143
- Rejestracja: 19 lis 2010, 15:17
- Przebieg: 276000
- Silnik: 1.3 multijet
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Podziękował: 396 razy
- Otrzymał podziękowań: 649 razy
Re: Bagażnik-dziwny przypadek
Mnie bardziej zastanawia to, że nie możesz otworzyć kluczykiem . O ile pilot i przycisk na konsoli sterowany jest elektrycznie, o tyle zamek to mechanika. Powinien otworzyć bez akumulatora. Chyba, że nie możesz obrócić wkładki?Arek pisze:Mnie jak padł akumulator, to też nie mogłem otworzyć w żaden sposób.
Ale teraz akumulator na pewno mam dobry.
smak56
* * * *
* * * *
- Arek
- klubowicz
- Posty: 200
- Rejestracja: 23 sty 2010, 13:53
- Przebieg: 150000
- Silnik: 1,4 16v T-jet + Gaz
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował: 13 razy
- Otrzymał podziękowań: 12 razy
Re: Bagażnik-dziwny przypadek
Nie pamiętam jak się otwiera kluczykiem , bo rzadko używam, ale teraz przekręca mi się w lewo o 1/4 obrotu.
- Tomek
- Moderator
- Posty: 6684
- Rejestracja: 10 sty 2010, 21:26
- Przebieg: 131000
- Silnik: 1.4 V8 + LPG
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Radom
- Podziękował: 320 razy
- Otrzymał podziękowań: 346 razy
Re: Bagażnik-dziwny przypadek
I to już powinno wystarczyć do otworzenia kufra kluczykiem.Arek pisze:Nie pamiętam jak się otwiera kluczykiem , bo rzadko używam, ale teraz przekręca mi się w lewo o 1/4 obrotu.
Dziwna sprawa z tym zamkiem, bo tam oprócz elektryki nie ma się co za bardzo zepsuć
- smak56
- klubowicz
- Posty: 5143
- Rejestracja: 19 lis 2010, 15:17
- Przebieg: 276000
- Silnik: 1.3 multijet
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Podziękował: 396 razy
- Otrzymał podziękowań: 649 razy
Re: Bagażnik-dziwny przypadek
Tomek; Na Ciebie czekałem. Tam jest cięgno, które idzie do zamka kluczyka. Czy ono mogło samo spaść?
smak56
* * * *
* * * *
- Tomek
- Moderator
- Posty: 6684
- Rejestracja: 10 sty 2010, 21:26
- Przebieg: 131000
- Silnik: 1.4 V8 + LPG
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Radom
- Podziękował: 320 razy
- Otrzymał podziękowań: 346 razy
Re: Bagażnik-dziwny przypadek
Chodzi o to że nie pamiętam, ale popatrzę jak będę w robocie.
Mnie to dziwi, że z kluczyka nie otwiera, a elektryczny siłownik słychać, a też nie otwiera. A siłownik jest zabudowany w sam zamek, bez pośrednictwa żadnego cięgna. Dziwna sprawa.
Mnie to dziwi, że z kluczyka nie otwiera, a elektryczny siłownik słychać, a też nie otwiera. A siłownik jest zabudowany w sam zamek, bez pośrednictwa żadnego cięgna. Dziwna sprawa.
- smak56
- klubowicz
- Posty: 5143
- Rejestracja: 19 lis 2010, 15:17
- Przebieg: 276000
- Silnik: 1.3 multijet
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Podziękował: 396 razy
- Otrzymał podziękowań: 649 razy
Re: Bagażnik-dziwny przypadek
Tomek, ale bagażnik kluczykiem otwierasz nawet jak nie ma akumulatora w aucie /chyba/?.
Wygląda, że się zaciął lub pękła jakaś sprężyna. Próbować kluczykiem, stukać w zamek, przycisnąć pokrywę. Jak nie, to próba przez bagażnik /od środka/.
Wygląda, że się zaciął lub pękła jakaś sprężyna. Próbować kluczykiem, stukać w zamek, przycisnąć pokrywę. Jak nie, to próba przez bagażnik /od środka/.
Ostatnio zmieniony 23 lis 2014, 11:12 przez smak56, łącznie zmieniany 1 raz.
smak56
* * * *
* * * *
- Tomek
- Moderator
- Posty: 6684
- Rejestracja: 10 sty 2010, 21:26
- Przebieg: 131000
- Silnik: 1.4 V8 + LPG
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Radom
- Podziękował: 320 razy
- Otrzymał podziękowań: 346 razy
Re: Bagażnik-dziwny przypadek
Tak. To zwykła mechanika.Tomek, ale bagażnik kluczykiem otwierasz nawet jak nie ma akumulatora w aucie /chyba/?.