Odpalanie "na kable"
-
- klubowicz
- Posty: 647
- Rejestracja: 30 lis 2010, 20:21
- Przebieg: 0
- Silnik: 1.4 8v 77KM
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Stolica podziemnych pomarańczy
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 4 razy
Odpalanie "na kable"
Słyszałem opinię, że w nowych samochodach nie należy użyczać prądu bo komputer pokładowy może szlaczek trafić..
Dziś rano gdy wyjeżdżałem do pracy pozwoliłem odpalić ode mnie kierowcy w potrzebie aczkolwiek z pewnymi obawami..
Jak to jest?
Dziś rano gdy wyjeżdżałem do pracy pozwoliłem odpalić ode mnie kierowcy w potrzebie aczkolwiek z pewnymi obawami..
Jak to jest?
- Tomek
- Moderator
- Posty: 6684
- Rejestracja: 10 sty 2010, 21:26
- Przebieg: 131000
- Silnik: 1.4 V8 + LPG
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Radom
- Podziękował: 320 razy
- Otrzymał podziękowań: 346 razy
Też o tym słyszałem, ale jak to jest do końca to nie mam pojęcia..Słyszałem opinię, że w nowych samochodach nie należy użyczać prądu bo komputer pokładowy może szlaczek trafić..
Podobno niedobry jest ten duży skok napięcia, w przypadku gdy ktoś uruchamia auto przez kable od naszego.
Chociaż na chłopski rozum to sami wywołujemy takie skoki podczas uruchamiania swojego auta.
W autach często pojawiają się błędy komputera gdy jest słaby akumulator, więc może coś w tym jest.
- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz
- Posty: 6771
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 145000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 293 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy
- Radeon
- klubowicz
- Posty: 419
- Rejestracja: 13 sty 2010, 14:20
- Przebieg: 38999
- Silnik: 1.4 8v
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Toruń
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowań: 5 razy
Kilkukrotnie użyczałem prądu i nic się nie działo złego. Ostatnio sąsiadowi któremu aku padł doszczętnie, nawet postojówki nie żażyły. Trzeba pomagać bo kto wie kiedy my będziemy potrzebowali pomocy.
Fiat 126p 1978r, Fiat 126elx 1998r, Fiat Uno 1,0 1996r, Ford Fiesta 1,6 xR2i 1989r, BMW e34 525i 1988r, FIAT LINEA 2009r
-
- klubowicz
- Posty: 647
- Rejestracja: 30 lis 2010, 20:21
- Przebieg: 0
- Silnik: 1.4 8v 77KM
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Stolica podziemnych pomarańczy
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 4 razy
Radeon, masz rację że trzeba sobie pomagać, tylko co innego jak pomoc kosztuje 5 minut czasu a co innego jak np naprawę / wymianę kompa pokładowego - dlatego założyłem ten temat.
Tak jak pisałem kierowca rano odpalił ode mnie jednak aby rozwiać swoje wątpliwości na przyszłość chciałem poznać Wasze zdanie - widzę że raczej nie ma się czego bać.
Przy kupnie linki nikt przed niczym takim nie ostrzegał, ale jak ojciec kupował wieśwagena to w salonie go ostrzegali żeby nie dawał odpalać na kable bo kompa można uszkodzić..
Tak jak pisałem kierowca rano odpalił ode mnie jednak aby rozwiać swoje wątpliwości na przyszłość chciałem poznać Wasze zdanie - widzę że raczej nie ma się czego bać.
Przy kupnie linki nikt przed niczym takim nie ostrzegał, ale jak ojciec kupował wieśwagena to w salonie go ostrzegali żeby nie dawał odpalać na kable bo kompa można uszkodzić..
Odrzucam Waszą rzeczywistość i tworzę sobie własną
- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz
- Posty: 6771
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 145000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 293 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy