Opony "wielosezonowe" - czy warto?
-
- klubowicz
- Posty: 818
- Rejestracja: 03 lut 2018, 1:06
- Przebieg: 170000
- Silnik: 1,3 mjet
- Rocznik: 2007
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 60 razy
Re: Opony "wielosezonowe" - czy warto?
Kormorany miałem i jak dla mnie tragedia, klebery całoroczne biją je na głowę.
Smak56, zawsze możesz sprzedać letnie
Smak56, zawsze możesz sprzedać letnie
-
- klubowicz
- Posty: 1352
- Rejestracja: 16 paź 2016, 23:50
- Przebieg: 173000
- Silnik: 1.4 V8+lpg
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Sławków
- Podziękował: 477 razy
- Otrzymał podziękowań: 141 razy
Re: Opony
Ile byś chciał za nie plnów?
Fiat 125p, Polonez Atu, Fiat Palio, Fiat Cinquecento, Fiat Punto II no i Linijka i czarny pug 308 II sw
- zibi186
- klubowicz
- Posty: 1846
- Rejestracja: 09 lis 2012, 3:19
- Przebieg: 195000
- Silnik: 1.4 T-jet + lpg
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: k / Pszczyny
- Podziękował: 336 razy
- Otrzymał podziękowań: 152 razy
Re: Opony
Osobiście Kormoranów też więcej nie kupię - i tym sposobem firma , która może raz zrobiła ewidentny bubel , choćby nawet dziś przodowała swoimi produktami to w świadomości wielu jest już skreślona . . . Takie życie , każdego szkoda
- helletic
- Moderator
- Posty: 2707
- Rejestracja: 10 mar 2012, 0:21
- Przebieg: 221000
- Silnik: 1.6 16V + LPG
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Szamotuły
- Podziękował: 462 razy
- Otrzymał podziękowań: 334 razy
Re: Opony "wielosezonowe" - czy warto?
Tym sposobem mogłem nie kupować Fiata z niesmaku po 126p
Linea Dynamic 1.4 8V connection end...
Renault Scenic II 1.6 16V in progress
Renault Scenic II 1.6 16V in progress
- mwas
- Prezes
- Posty: 6940
- Rejestracja: 15 lut 2010, 11:51
- Przebieg: 218600
- Silnik: 1.4 8v
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Gdańsk
- Podziękował: 402 razy
- Otrzymał podziękowań: 944 razy
- Kontakt:
Re: Opony "wielosezonowe" - czy warto?
A malucha miałeś na Kormoranach ? Może stąd ten niesmak do niego
Linea Dynamic 1.4 8V '2007
- smak56
- klubowicz
- Posty: 5143
- Rejestracja: 19 lis 2010, 15:17
- Przebieg: 276000
- Silnik: 1.3 multijet
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Podziękował: 396 razy
- Otrzymał podziękowań: 649 razy
- mwas
- Prezes
- Posty: 6940
- Rejestracja: 15 lut 2010, 11:51
- Przebieg: 218600
- Silnik: 1.4 8v
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Gdańsk
- Podziękował: 402 razy
- Otrzymał podziękowań: 944 razy
- Kontakt:
Re: Opony "wielosezonowe" - czy warto?
Niemożliwe... ludzie tyle nie żyją
Linea Dynamic 1.4 8V '2007
- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz
- Posty: 6771
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 145000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 293 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy
Re: Opony "wielosezonowe" - czy warto?
Nie przesadzajcie, stomil D-124 to nawet ja pamiętam. Wystarczyło trochę wody na asfalcie i 125p można było bokiem latać.
Jeśli ktoś twierdzi że współczesne opony całoroczne są do bani bo kiedyś miał te stomile, to chyba nie ma za bardzo o czym rozmawiać.
Mam klebery qadraxer 2, nie są w zimę tak dobre jak zimówki, ale niewiele im brakuje. Zakręty i hamowanie jest ok, z ruszaniem na śliskim są gorsze od zimówek.
Jeśli ktoś twierdzi że współczesne opony całoroczne są do bani bo kiedyś miał te stomile, to chyba nie ma za bardzo o czym rozmawiać.
Mam klebery qadraxer 2, nie są w zimę tak dobre jak zimówki, ale niewiele im brakuje. Zakręty i hamowanie jest ok, z ruszaniem na śliskim są gorsze od zimówek.
- smak56
- klubowicz
- Posty: 5143
- Rejestracja: 19 lis 2010, 15:17
- Przebieg: 276000
- Silnik: 1.3 multijet
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Podziękował: 396 razy
- Otrzymał podziękowań: 649 razy
Re: Opony "wielosezonowe" - czy warto?
Wiedziałem, że sie odezwiesz. Już dawno o tym pisałeś, nie wiedziałem tylko na jakich jeździsz. To Ty właśnie mnie do tego zainspirowałeś, kiedy pisaliśmy o większym balonie, mniejszej feldze a co za tym idzie większym komforcie. Dzisiaj jednak jest tak jak napisałem na poprzedniej stronie. A opony, które masz też brałem pod uwagę - jako trzecie (205/55R16).Kuzyn_z_Sosnowca pisze: ↑26 lut 2018, 23:14Jeśli ktoś twierdzi że współczesne opony całoroczne są do bani bo kiedyś miał te stomile, to chyba nie ma za bardzo o czym rozmawiać.
Mam klebery qadraxer 2, nie są w zimę tak dobre jak zimówki, ale niewiele im brakuje. Zakręty i hamowanie jest ok, z ruszaniem na śliskim są gorsze od zimówek.
smak56
* * * *
* * * *
-
- Posty: 45
- Rejestracja: 27 lis 2017, 8:48
- Przebieg: 63000
- Silnik: 1.4 8V
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Ciechanów
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowań: 3 razy
Re: Opony "wielosezonowe" - czy warto?
Ja przejeździłem 2 sezony na nexen prinz4s 195/65r15 ale vectrą b z silnikiem 2.0 pb i kontrolą trakcji. W lato było w porządku, nie były głośne. Na mokrym też w porządku. W zimę nie miałem problemu na śniegu, na błocie też w porządku. W zasadzie tylko na lodzie traciłem trakcję ciężko jest mi napisać coś więcej. Nie odczułem różnicy między oponami sezonowymi a tymi nexenami. Ale porównuje kilka aut i różne opony. Dębica Frigo, pirelli p180 snow control, nalewki myki zimowe, kleber dynaxer, kelly winter, Goodyear nct.
Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka
-
- Posty: 103
- Rejestracja: 29 lis 2016, 19:01
- Przebieg: 108000
- Silnik: 1.4 8V
- Rocznik: 2010
- Lokalizacja: Gliwice
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowań: 7 razy
Re: Opony "wielosezonowe" - czy warto?
Navigatory 2 zakupione, cena dla zainteresowanych 205/55/16: opony x4 , montaż na alu i nowe wentyle razem 870,00zł. W tym tygodniu będą nowe buty.
- Tomek
- Moderator
- Posty: 6684
- Rejestracja: 10 sty 2010, 21:26
- Przebieg: 131000
- Silnik: 1.4 V8 + LPG
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Radom
- Podziękował: 320 razy
- Otrzymał podziękowań: 346 razy
Re: Opony "wielosezonowe" - czy warto?
Gratuluję.
Koniecznie się pochwal za jakiś czas jak się jeździ Liną na takim zestawie.
Koniecznie się pochwal za jakiś czas jak się jeździ Liną na takim zestawie.
-
- klubowicz
- Posty: 818
- Rejestracja: 03 lut 2018, 1:06
- Przebieg: 170000
- Silnik: 1,3 mjet
- Rocznik: 2007
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 60 razy
Re: Opony "wielosezonowe" - czy warto?
Miałem letnie nexeny i byłem zadowolony, ciekawe jak całoroczne, w testach wypadły gorzej jak klebery ale na necie je chwala.
Zastanawiam się pomiędzy kleberami a nexenami
Zastanawiam się pomiędzy kleberami a nexenami