felgi stalowe
- ślimak
- Administrator
- Posty: 3805
- Rejestracja: 03 gru 2009, 21:39
- Przebieg: 7000
- Silnik: 2.0 HYBRID
- Rocznik: 2022
- Lokalizacja: Bytom
- Podziękował: 623 razy
- Otrzymał podziękowań: 468 razy
- Kontakt:
Re: felgi stalowe
A jeżeli oto chodzi to sorry. Wyskoczyłem jak guma z majtek
Wysłane z Nokia Lumia 625 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z Nokia Lumia 625 przy użyciu Tapatalka
- leszek1234
- klubowicz
- Posty: 2146
- Rejestracja: 25 lis 2012, 19:32
- Przebieg: 200000
- Silnik: 1.4 16V Turbo + LPG
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: blisko Rybnika
- Podziękował: 306 razy
- Otrzymał podziękowań: 211 razy
Re: felgi stalowe
Tak, chodzi o te "szpilki" ustalające. Mam dojazdówkę od Nissana tylko te nasze szpilki uniemożliwiają założenie jej do Fiata. No i rozumuję tak jak Sylwek , nic nie powinno się stać gdy ich zabraknie.
- smak56
- klubowicz
- Posty: 5140
- Rejestracja: 19 lis 2010, 15:17
- Przebieg: 275000
- Silnik: 1.3 multijet
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Podziękował: 395 razy
- Otrzymał podziękowań: 649 razy
Re: felgi stalowe
Jest tak jak pisze sylwek i emmer. Trzymają w 1.3 i 1.4 v8 tarcze i bębny, myślę, że w Tjecie tył też łączą. (Są auta, w których nie ma żadnych śrub mocujących tarczę czy bęben)
leszek1234; na Twoim miejscu zaopatrzyłbym się w pierścień centrujący (śr. wew. 58 mm) i przy ewentualnej zmianie koła (po wykręceniu tych "szpilek"klucz 12 lub 13 są różne wersje) , użyłbym kołka ustalającego koło, będącego na stanie Linei (zaznaczony w środkowej części )
leszek1234; na Twoim miejscu zaopatrzyłbym się w pierścień centrujący (śr. wew. 58 mm) i przy ewentualnej zmianie koła (po wykręceniu tych "szpilek"klucz 12 lub 13 są różne wersje) , użyłbym kołka ustalającego koło, będącego na stanie Linei (zaznaczony w środkowej części )
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
smak56
* * * *
* * * *
- adamson
- klubowicz
- Posty: 2375
- Rejestracja: 11 gru 2009, 19:46
- Przebieg: 41000
- Silnik: 1.4 16V Turbo
- Rocznik: 2018
- Lokalizacja: SW / Świętochłowice / O. S.
- Podziękował: 338 razy
- Otrzymał podziękowań: 195 razy
Re: felgi stalowe
Jak wymieniałem kiedyś tarcze hamulcowe w Pandzie, to w komplecie były śruby, które można było użyć do przykręcenia tarczy do piasty (zamiast tychże bolców czy szpilek). Tak też zrobiłem, bo niestety nie dało się użyć oryg. bolców z powodu ich zniszczenia przy wykręcaniu, taka sytuacja . Tak że po tej operacji nie miałem już bolców ustalających i nie przeszkadzało to w niczym .
FIAT TIPO HB Lounge 1.4 T-jet 120 KM
- Tomek
- Moderator
- Posty: 6684
- Rejestracja: 10 sty 2010, 21:26
- Przebieg: 131000
- Silnik: 1.4 V8 + LPG
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Radom
- Podziękował: 320 razy
- Otrzymał podziękowań: 346 razy
Re: felgi stalowe
Zrób w tej dojazdówce dwie dziurki wiertarą, i kolce przestaną przeszkadzać. Najprościej i najszybciej.
- leszek1234
- klubowicz
- Posty: 2146
- Rejestracja: 25 lis 2012, 19:32
- Przebieg: 200000
- Silnik: 1.4 16V Turbo + LPG
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: blisko Rybnika
- Podziękował: 306 razy
- Otrzymał podziękowań: 211 razy
Re: felgi stalowe
No tak, macie oczywiście rację - będzie pewniej. Tą dojazdówkę wziąłbym tylko raz (w daleką podróż) , licząc, że i tak jej nie użyję a ewentualne wykręcenie tych bolców przy zmianie koła to może 15 sek. A dojazdówka nie z mojego auta.
- Tomek
- Moderator
- Posty: 6684
- Rejestracja: 10 sty 2010, 21:26
- Przebieg: 131000
- Silnik: 1.4 V8 + LPG
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Radom
- Podziękował: 320 razy
- Otrzymał podziękowań: 346 razy
Re: felgi stalowe
Przy ewentualnej awarii koła (która i tak na pewno nie nastąpi), wykręcenie tych bolców i założenie dojazdówki nie będzie niczym skutkowało. Można to spokojnie zrobić, bo to żaden element konstrukcyjny.
Kiedyś jeżdżąc jeszcze dużym Fiatem, też miałem te bolce powyciągane, bo felgi nie były przy tym aucie standardowe, i jeździło się normalnie.
Pytanie tylko czy w razie awarii (która i tak na pewno nie nastąpi) w szczerym polu dasz radę wykręcić te bolce prostymi narzędziami.
Sprawdził bym to przed podróżą, czy któryś nie jest zapieczony.
Kiedyś jeżdżąc jeszcze dużym Fiatem, też miałem te bolce powyciągane, bo felgi nie były przy tym aucie standardowe, i jeździło się normalnie.
Pytanie tylko czy w razie awarii (która i tak na pewno nie nastąpi) w szczerym polu dasz radę wykręcić te bolce prostymi narzędziami.
Sprawdził bym to przed podróżą, czy któryś nie jest zapieczony.
- leszek1234
- klubowicz
- Posty: 2146
- Rejestracja: 25 lis 2012, 19:32
- Przebieg: 200000
- Silnik: 1.4 16V Turbo + LPG
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: blisko Rybnika
- Podziękował: 306 razy
- Otrzymał podziękowań: 211 razy
Re: felgi stalowe
Tomek , dzięki za konkret. Jasne że zrobiłem próbę wykręcenia - nie było problemu.
- Alan
- klubowicz
- Posty: 53
- Rejestracja: 26 lip 2015, 20:55
- Przebieg: 68000
- Silnik: 1.4 16V LPG
- Rocznik: 2018
- Lokalizacja: WLKP
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowań: 3 razy
Re: felgi stalowe
Temat widzę że już milczy, ale i ja będę do Was mieć prośbę o doradzenie co do felg.
Mam zimówki, ale 16" no i... bez felg :-( . Co prawda rozmiaru teraz nie znam (muszę jutro je odczytać), ale nie za bardzo wiem jakie felgi stalowe by do nich pasowały. Jutro dam znać jak odczytam rozmiar opon. Nie chciał bym kupować specjalnie 15" felg i opon, bo co miał bym zrobić z 16"? Przecież ich nie wywalę ;-) skoro mam dobry komplet. A z aluminiowych felg 16" jakie teraz mam z oponami letnimi, opon ściągać nie chcę żeby zmieniać wte i wewte; szkoda felg. Dlatego szukam stalowych.
Jutro dam znać co do rozmiaru opon.
I z góry już dzięki za ew. podpowiedzi i pomoc :-)
-- 9 wrz 2015, o 10:59 --
No, sprawdzone. Więc tak: posiadam oponki 2/2 czyli dwie inne i dwie inne, ale wszystkie zimowe i jeszcze pewnie ze 2 sezony przelatają (tym bardziej, że ja w zimie nie za bardzo lubię jeździć). Do rzeczy:
(Co oznacza to 91H i 87T ?)
A kolejne pytanie - bo tak się zastanawiam: opony 16" pewnie są z wiadomych względów droższe niż 15".
- Czy mając zimówki które przelecą max 2 sezony, warto inwestować w stalowe felgi 16" wiedząc że za 3 lata muszę kupić nowe 4 opony zimowe 16" na kolejne lata?
- Czy może lepiej "olać" te zimowe 16" i zainwestować w felgi 15" + cztery nowe opony zimowe 15"?
Nie wiem kompletnie jak to stoi cenowo i nie wiem w którą stronę iść.
Dodam, że na letnich 16" (alu) teraz Linka wygląda fajnie, no ale w zimie nie liczy się wygląd tylko bezpieczeństwo, więc auto nie ma w zimie wyglądać tylko być bezpieczne.
Co sądzicie? Co podpowiecie?
Ot.... dylematy początkującego z Lineą ;-)
-- 9 wrz 2015, o 12:36 --
Chyba sam rozwiążę ten problem ;-) . po oczytaniu się w necie wielu-dziesięciu stron nt. opon i felg wyszło mi, że jednak taniej wyjdzie kupno 15" felg i nowych opon. Tym bardziej że teraz mam dwie takie i dwie inne. No i już swoje najechały.
Doniuchałem się też wymiaru fabrycznych opon w Lince (185/65 R15 88T) i felg (6Jx15" ET44 4x98). I takich kompletów będę szukał.
Cóż, ma być bezpiecznie, nie będę oszczędzał.
Mam zimówki, ale 16" no i... bez felg :-( . Co prawda rozmiaru teraz nie znam (muszę jutro je odczytać), ale nie za bardzo wiem jakie felgi stalowe by do nich pasowały. Jutro dam znać jak odczytam rozmiar opon. Nie chciał bym kupować specjalnie 15" felg i opon, bo co miał bym zrobić z 16"? Przecież ich nie wywalę ;-) skoro mam dobry komplet. A z aluminiowych felg 16" jakie teraz mam z oponami letnimi, opon ściągać nie chcę żeby zmieniać wte i wewte; szkoda felg. Dlatego szukam stalowych.
Jutro dam znać co do rozmiaru opon.
I z góry już dzięki za ew. podpowiedzi i pomoc :-)
-- 9 wrz 2015, o 10:59 --
No, sprawdzone. Więc tak: posiadam oponki 2/2 czyli dwie inne i dwie inne, ale wszystkie zimowe i jeszcze pewnie ze 2 sezony przelatają (tym bardziej, że ja w zimie nie za bardzo lubię jeździć). Do rzeczy:
- Wszystkie opony mają rozmiar 195/55 R16
- pierwsza para to DUNLOP SP WINTER SPORT M3. Te obok oznaczenia rozmiaru (jak wyżej) mają też wytłoczone 91H
- dwie kolejne to chińskie NANKANG NK SNOW SV-2. Te mają obok oznaczenia rozmiaru wytłoczone 87T
(Co oznacza to 91H i 87T ?)
A kolejne pytanie - bo tak się zastanawiam: opony 16" pewnie są z wiadomych względów droższe niż 15".
- Czy mając zimówki które przelecą max 2 sezony, warto inwestować w stalowe felgi 16" wiedząc że za 3 lata muszę kupić nowe 4 opony zimowe 16" na kolejne lata?
- Czy może lepiej "olać" te zimowe 16" i zainwestować w felgi 15" + cztery nowe opony zimowe 15"?
Nie wiem kompletnie jak to stoi cenowo i nie wiem w którą stronę iść.
Dodam, że na letnich 16" (alu) teraz Linka wygląda fajnie, no ale w zimie nie liczy się wygląd tylko bezpieczeństwo, więc auto nie ma w zimie wyglądać tylko być bezpieczne.
Co sądzicie? Co podpowiecie?
Ot.... dylematy początkującego z Lineą ;-)
-- 9 wrz 2015, o 12:36 --
Chyba sam rozwiążę ten problem ;-) . po oczytaniu się w necie wielu-dziesięciu stron nt. opon i felg wyszło mi, że jednak taniej wyjdzie kupno 15" felg i nowych opon. Tym bardziej że teraz mam dwie takie i dwie inne. No i już swoje najechały.
Doniuchałem się też wymiaru fabrycznych opon w Lince (185/65 R15 88T) i felg (6Jx15" ET44 4x98). I takich kompletów będę szukał.
Cóż, ma być bezpiecznie, nie będę oszczędzał.
Była: LINEA 1.4 8V DYNAMIC + LPG-Stag4 (została w rodzinie)
Jest: TIPO 1.4 16V LOUNGE + LPG-BRC
Jest: TIPO 1.4 16V LOUNGE + LPG-BRC
Re: felgi stalowe
Mi udalo sie wyrwac 16 alu od stilo za 400. Troche podrapane ale proste i na zime jak znalazl. Sa okazne tylko trzeba cierpliwie szukac no i pewnie trafic. Teraz siedza na zimowkach i zmieniam sam oszczedzajac na przekladaniu wiec za 2 lata sie zwroca alusy zimowe
- smak56
- klubowicz
- Posty: 5140
- Rejestracja: 19 lis 2010, 15:17
- Przebieg: 275000
- Silnik: 1.3 multijet
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Podziękował: 395 razy
- Otrzymał podziękowań: 649 razy
Re: felgi stalowe
Gdzieś wcięło moją odpowiedź na post Alana. Powtórzę więc, że gdybym ja miał taki dylemat, to kupiłbym komplet 16" alusów. Koszt na popularnym portalu aukcyjnym zbliżony, a efekt dużo lepszy. Rozmiary felg już znasz, tak więc decyzja należy do Ciebie.
91H i 87T to indeksy prędkości dopuszczalnych na danej oponie T - 190 km/h H - 210 km/h
91H i 87T to indeksy prędkości dopuszczalnych na danej oponie T - 190 km/h H - 210 km/h
smak56
* * * *
* * * *
- mireks
- klubowicz
- Posty: 968
- Rejestracja: 15 lut 2010, 10:04
- Przebieg: 65000
- Silnik: 2.0 Multijet
- Rocznik: 2012
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowań: 29 razy
- Kontakt:
Re: felgi stalowe
Zdecydowanie polecam alufelgi. Koszt wyższy lecz za to są odporne na korozję powodowaną naszą narodową solą. Przerabiałem temat w Linei. Obecnie mam w innym samochodzie alusy i nie ma porównania jeśli chodzi o odporność na sól. W Linei oryginalne włoskie felgi zdechły w drugim sezonie po zakupie. Wymagały zaprawek lakierniczych z powodu ognisk rdzy.
Linea Kombi
http://www.freemont.pl
http://www.freemont.pl
- ślimak
- Administrator
- Posty: 3805
- Rejestracja: 03 gru 2009, 21:39
- Przebieg: 7000
- Silnik: 2.0 HYBRID
- Rocznik: 2022
- Lokalizacja: Bytom
- Podziękował: 623 razy
- Otrzymał podziękowań: 468 razy
- Kontakt:
Re: felgi stalowe
Najprostsze felgi ze stilo koszt ok. 450 zl. Biorąc pod uwagę że stalówki chodzą po tyle nie zastanawiałbym się. Poza tym alu to alu