Stuki w tylnym zawieszeniu

Awatar użytkownika
smak56
klubowicz
klubowicz
Posty: 5140
Rejestracja: 19 lis 2010, 15:17
Przebieg: 275000
Silnik: 1.3 multijet
Rocznik: 2007
Lokalizacja: Zielona Góra
Podziękował: 395 razy
Otrzymał podziękowań: 649 razy

Re: Stuki w tylnym zawieszeniu

Post autor: smak56 »

adamson pisze: No i stało się :zły . Jeden odbojnik wymieniony, gładko nie poszło, ach te cholerne śruby do wahacza :przykry . W czasie odkręcania z drugiej strony śruba się ukręciła panic . A ile jeszcze roboty, żeby ten kawałek z wahacza wykręcić :! Jak pech to pech !
Powiem szczerze, że jastem zaskoczony. Przy odkręceniu śrub u góry i dolnej nie miałem żadnego problemu, a po odkręceniu nawet chyba piasłem, że śruby są pobielane.
smak56
* * * *
Obrazek
Michał
klubowicz
klubowicz
Posty: 153
Rejestracja: 04 maja 2013, 0:09
Przebieg: 63500
Silnik: 1.4 T-Jet
Rocznik: 2008

Re: Stuki w tylnym zawieszeniu

Post autor: Michał »

U mnie z tylu stukaja tylko odboje. Co sezon na wiosne wymieniam odboje. Wymiane odpuscilem tylko w sezonie 2012. W sezonie 2012 wymienilem lewy lacznik stabilizarora. To tyle co w zawieszeniu bylo robione.
Awatar użytkownika
adamson
klubowicz
klubowicz
Posty: 2375
Rejestracja: 11 gru 2009, 19:46
Przebieg: 41000
Silnik: 1.4 16V Turbo
Rocznik: 2018
Lokalizacja: SW / Świętochłowice / O. S.
Podziękował: 338 razy
Otrzymał podziękowań: 195 razy

Re: Stuki w tylnym zawieszeniu

Post autor: adamson »

adamson pisze:
adamson pisze:Dzisiaj próbowałem wymienić te nieszczęsne bałwanki z tyłu...., ale poległem. Nie dałem rady odkręcić śruby mocującej amortyzator do wahacza. Trzyma jak sk.....yn :-<< . Też tak mieliście ? Jak nabiorę ponownie chęci, to popołudniem znowu spróbuję :pomysli .
No i stało się :zły . Jeden odbojnik wymieniony, gładko nie poszło, ach te cholerne śruby do wahacza :przykry . W czasie odkręcania z drugiej strony śruba się ukręciła panic . Oczywiście w żadnym ASO nie do kupienia (przynajmniej w woj. śląskim), za to do sprowadzenia, komplet śrub mocujących tylne amory do wahacza 23 PLN, będą we wtorek :-<< . I tak zostałem bez zamocowanego jednego amora, na samej sprężynie. No nic na razie do środy bez jazdy. A ile jeszcze roboty, żeby ten kawałek z wahacza wykręcić :! Jak pech to pech !
Horroru ciąg dalszy. Śruby nowe mam, ale z tą ukręconą niezłe jaja :-<< . Po rozwierceniu na całej długości (która została w wahaczu) wiertłem fi 9 dalej problem - nie daje się wykręcić ! Chyba trzeba będzie od nowa gwintować otwór w wahaczu, wiem, że jest to gwint drobnozwojowy, ale jaki ??? Niestety nie mam wzornika gwintów, wiem tylko, że gwintownik M 10 (śruba 12).

-- 29 maja 2013, o 13:38 --

Na razie będę jeździł bez jednego amora z prawego tyłu. Sprężyna chyba nie pęknie :?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
FIAT TIPO HB Lounge 1.4 T-jet 120 KM
Awatar użytkownika
emmer
klubowicz
klubowicz
Posty: 6032
Rejestracja: 08 gru 2009, 9:18
Przebieg: 32000
Silnik: 1.5
Rocznik: 2017
Lokalizacja: Białobrzegi
Podziękował: 41 razy
Otrzymał podziękowań: 120 razy

Re: Stuki w tylnym zawieszeniu

Post autor: emmer »

oj - to "chyba" to takie niepewne. mi spręzyna pękła od tak sobie
Awatar użytkownika
smak56
klubowicz
klubowicz
Posty: 5140
Rejestracja: 19 lis 2010, 15:17
Przebieg: 275000
Silnik: 1.3 multijet
Rocznik: 2007
Lokalizacja: Zielona Góra
Podziękował: 395 razy
Otrzymał podziękowań: 649 razy

Re: Stuki w tylnym zawieszeniu

Post autor: smak56 »

Jeżeli jeszcze możesz to zrób trochę inaczej. Przyspawaj jakąś śrubę do tej rozwierconej i próbuj odkręcić. Samo podgrzanie palnikiem może spowodować odpuszczenie gwintu (bimetale). Nie wiem, ale jazda bez amorka może w ekstremalnych warunkach spowodować wystrzelenie sprężyny (jak w Meredesie 124 przy wyjechanym sworzniu).

Jak śruba 12 to gwintownik nie może być 10!

M12 - 12 mm
P normalny - 1,75 mm
P drobnozwojowy - 1,5 / 1,25 / 1 mm
klucz - 19

P - skok gwintu
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
smak56
* * * *
Obrazek
Awatar użytkownika
Kuzyn_z_Sosnowca
klubowicz
klubowicz
Posty: 6771
Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
Przebieg: 145000
Silnik: T-Jet z gazem
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Sosnowiec
Podziękował: 293 razy
Otrzymał podziękowań: 404 razy

Re: Stuki w tylnym zawieszeniu

Post autor: Kuzyn_z_Sosnowca »

Nie przyglądałem się temu, ale wnioskuję z rozmowy, że nakrętka jest przyspawana do belki. Może przewiercić na wylot, dać dłuższą śrubę i nakrętkę z drugiej strony? To opcja ostateczna, ale podejrzewam, że przy takich walkach z gwintu i tak niewiele zostanie.
Awatar użytkownika
adamson
klubowicz
klubowicz
Posty: 2375
Rejestracja: 11 gru 2009, 19:46
Przebieg: 41000
Silnik: 1.4 16V Turbo
Rocznik: 2018
Lokalizacja: SW / Świętochłowice / O. S.
Podziękował: 338 razy
Otrzymał podziękowań: 195 razy

Re: Stuki w tylnym zawieszeniu

Post autor: adamson »

smak56 pisze:Jeżeli jeszcze możesz to zrób trochę inaczej. Przyspawaj jakąś śrubę do tej rozwierconej i próbuj odkręcić. Samo podgrzanie palnikiem może spowodować odpuszczenie gwintu (bimetale). Nie wiem, ale jazda bez amorka może w ekstremalnych warunkach spowodować wystrzelenie sprężyny (jak w Meredesie 124 przy wyjechanym sworzniu).

Jak śruba 12 to gwintownik nie może być 10!

M12 - 12 mm
P normalny - 1,75 mm
P drobnozwojowy - 1,5 / 1,25 / 1 mm
klucz - 19

P - skok gwintu
Sorry za błąd :róż , oczywiście gwintownik M 12.
Niestety nie da się nic przyspawać, ponieważ po rozwierceniu śruby pozostałej w wahaczu udało się "wydobyć" fragment, ok. 2 cm, jeszcze 2 cm zostało w środku :pomysli .
Zdobyłem gwintownik M 12 drobnozwojowy 1,25 mm ( taki jest gwint tej cholernej śruby ) i od nowa walka, to już musi się udać :ok) .
FIAT TIPO HB Lounge 1.4 T-jet 120 KM
Awatar użytkownika
kk25
klubowicz
klubowicz
Posty: 378
Rejestracja: 08 gru 2009, 21:42
Przebieg: 150650
Silnik: 1.4 8V
Rocznik: 2008
Lokalizacja: krakowskie
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowań: 9 razy

Re: Stuki w tylnym zawieszeniu

Post autor: kk25 »

Jak zostaje kawałek śruby w gwincie, to można ją nawiercić i użyć wykrętaka. Wygląda on trochę jak gwintownik, przy czym zamiast gwintu do wycięcia nowego gwintu w otworze, posiada stożek z lewym gwintem. Wkręcając w wywiercony otwór wykrętak potrafi on wykręcić pozostały fragment śruby
Przykładowy link: http://www.toya24.pl/narzedzia-tnace-i- ... 3godI2MAVA" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
adamson
klubowicz
klubowicz
Posty: 2375
Rejestracja: 11 gru 2009, 19:46
Przebieg: 41000
Silnik: 1.4 16V Turbo
Rocznik: 2018
Lokalizacja: SW / Świętochłowice / O. S.
Podziękował: 338 razy
Otrzymał podziękowań: 195 razy

Re: Stuki w tylnym zawieszeniu

Post autor: adamson »

Sprawa już załatwiona, otwór w wahaczu przewiercony wiertłem 10.5 i ponownie nagwintowany pod śrubę M12 gwint 1.25 mm i jest git, ale trochę nerwów i czasu mnie to kosztowało :devil .
FIAT TIPO HB Lounge 1.4 T-jet 120 KM
Awatar użytkownika
Kuzyn_z_Sosnowca
klubowicz
klubowicz
Posty: 6771
Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
Przebieg: 145000
Silnik: T-Jet z gazem
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Sosnowiec
Podziękował: 293 razy
Otrzymał podziękowań: 404 razy

Re: Stuki w tylnym zawieszeniu

Post autor: Kuzyn_z_Sosnowca »

Najważniejsze, że jest sukces.
ENDRIU
klubowicz
klubowicz
Posty: 339
Rejestracja: 11 gru 2009, 10:51
Przebieg: 0
Silnik: 1.4 8v
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Małopolska
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 6 razy

Re: Stuki w tylnym zawieszeniu

Post autor: ENDRIU »

Witam!!
Potwierdzam u mnie też jedna śruba była oporna,co prawda nie miałem pneumatyka ale zastosowałem klucz do kół taki z rozkładaną rączką poszło nie powiem że bez oporu ale udało się i śruba została w całości.Inna sprawa to co takiego specjalnego w tych śrubach jest że dostępne są tylko na zamówienie??.
Awatar użytkownika
smak56
klubowicz
klubowicz
Posty: 5140
Rejestracja: 19 lis 2010, 15:17
Przebieg: 275000
Silnik: 1.3 multijet
Rocznik: 2007
Lokalizacja: Zielona Góra
Podziękował: 395 razy
Otrzymał podziękowań: 649 razy

Re: Stuki w tylnym zawieszeniu

Post autor: smak56 »

Ciekawa alternatywa serwisowych odbojów http://allegro.pl/oslony-i-odboje-gumow ... 56339.html" onclick="window.open(this.href);return false;
smak56
* * * *
Obrazek
Awatar użytkownika
adamson
klubowicz
klubowicz
Posty: 2375
Rejestracja: 11 gru 2009, 19:46
Przebieg: 41000
Silnik: 1.4 16V Turbo
Rocznik: 2018
Lokalizacja: SW / Świętochłowice / O. S.
Podziękował: 338 razy
Otrzymał podziękowań: 195 razy

Re: Stuki w tylnym zawieszeniu

Post autor: adamson »

Rzeczywiście ciekawa :pomysli .
FIAT TIPO HB Lounge 1.4 T-jet 120 KM
Michał
klubowicz
klubowicz
Posty: 153
Rejestracja: 04 maja 2013, 0:09
Przebieg: 63500
Silnik: 1.4 T-Jet
Rocznik: 2008

Re: Stuki w tylnym zawieszeniu

Post autor: Michał »

ciekawe, nie powiem.
ktoś już testował? moje zaczęły znowu hałasować ;/ a były wymieniane w czerwcu 2013
Awatar użytkownika
smak56
klubowicz
klubowicz
Posty: 5140
Rejestracja: 19 lis 2010, 15:17
Przebieg: 275000
Silnik: 1.3 multijet
Rocznik: 2007
Lokalizacja: Zielona Góra
Podziękował: 395 razy
Otrzymał podziękowań: 649 razy

Re: Stuki w tylnym zawieszeniu

Post autor: smak56 »

Jeżeli usłyszycie chrobotanie za tylnym lewym (prawym) zagłówkiem, to może być poluzowana nakrętka amortyzatora w jarzmie. Pierwszy raz miałem to dwa lata temu, z prawej strony . Teraz pojawiło się z lewej. Należy wyjąć amortyzator i dokręcić nakrętkę. :foto Po naprawie błoga cisza! :ok)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
smak56
* * * *
Obrazek
ODPOWIEDZ