Pęknięta uszczelnienie - jak wymienić

Awatar użytkownika
alvaro
klubowicz
klubowicz
Posty: 624
Rejestracja: 15 wrz 2010, 22:30
Przebieg: 205000
Silnik: 1.4 8v + LPG BRC
Rocznik: 2009
Lokalizacja: Brzeszcze/Babice
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowań: 5 razy

Re: Pęknięta uszczelnienie - jak wymienić

Post autor: alvaro »

Nieźle :) Ja w sumie też niedawno wymieniłem na te Maxgeary, a łączniki mi przyszły (patrzę na mój post wyżej) 18 maja 2016 :) W sumie to od tamtego czasu minęły 2 lata, a ja go wtedy (przy pękniętej gumie) przesmarowałem smarem wodoodpornym i tak jeździłem.
Awatar użytkownika
lepio
klubowicz
klubowicz
Posty: 164
Rejestracja: 25 sie 2015, 13:50
Przebieg: 72000
Silnik: 1.4 8V
Rocznik: 2007
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowań: 4 razy

Re: Pęknięta uszczelnienie - jak wymienić

Post autor: lepio »

Jakby jakieś szitu z Turcji nie montowali tylko jakies trw na pierwszymontaż to przecież od początku nie było by problemu.

Tam gdzie produkują tam robią wiele czesci na miejscu no i z tego później wynikaja takie historie np VW poznań Caddy 2 - wprowadzili nowy model z miękką deską rozdzielczą- zamówili u jakiegoś wytwórcy w Polandii. zmontowali piewsze sztuki wystawili na plac i co? 200-300 czy ile tam.. miało pofalowane podszybia tak że głowa mała (auta gotowe) - dodam jeszcze że te deski montują na wyjętej przedniej szybie i wyjetych drzwiach. :lacha

Trudno Turasów winić że robią jakiś badziew typu łozyska amortyzatorów z plastiku (fiat coś wymyślił, odlali to z gumolitu co kazali w jakimś "Turas parts &co" i pojeździło trochę i lipa bo za słabe....Klient po gwarancji wymieni na "lepsze" sasy TWR lefordemy lub coś tańszego Maxtiry.

No ale drążki?? co to jest za filozofia??? Jakby nie można z innego modelu wcześniejszego wziąć i zunifikować (sprawdzonego już, żeby była pewność, że się nie zepsuje od razu na gwarancji).




No ale auto tanie ma być to drogich firm nie kupią.
Ciekawe czy jakby u nas składali i produkowali w tych samych zakładach co pandy i cięści do nich to te niektóre elementy tak samo często padały.
Awatar użytkownika
smak56
klubowicz
klubowicz
Posty: 5139
Rejestracja: 19 lis 2010, 15:17
Przebieg: 275000
Silnik: 1.3 multijet
Rocznik: 2007
Lokalizacja: Zielona Góra
Podziękował: 394 razy
Otrzymał podziękowań: 646 razy

Re: Pęknięta uszczelnienie - jak wymienić

Post autor: smak56 »

lepio pisze: 13 mar 2020, 13:40 Jakby jakieś szitu z Turcji nie montowali tylko jakies trw na pierwszymontaż to przecież od początku nie było by problemu..............
...............No ale auto tanie ma być to drogich firm nie kupią.
Pewnie masz dużo racji w tym co piszesz, ale pozwolisz, że częściowo się Tobą nie zgodzę.
Otóż szukałem kiedyś stuków w układzie kierowniczym i nikt nie umiał ich znaleźć. Na moją odpowiedzialność wymieniłem drążki kierownicze (sam kupiłem TRW). Robota wg mechanika paskudna (nie ma jak złapać aby odkręcić) nie przyniosła efektu. Stuki jak były tak zostały. W piwnicy leżą oryginały. Problem był w luzie jednego sworznia i miękka guma tylnej tulei wahacza.
Tak jak większość wymieniałem łożyska amortyzatorów, kupowałem Lemfördera. Na jednej z par zauważyłem zeszlifowanie ale na tyle niedokładne, że widoczny był znaczek Fiata. Tak więc nie jest tak, że tylko wstawia się badziew. Każda szanująca się firma produkuje na pierwszy montaż a później już pod swoją marką. Czy jakość tych drugich jest taka sama? 17.03.2015 wymieniłem łożyska Macphersona (Lemförder od buherta LKP) z osłonami i do dzisiaj spokój (75 tys.) Innym przykładem jest filtr paliwa. Kupiony w serwisie to UFI 24ONE01 produkowany w Chinach. Cena wówczas 229 zł.
smak56
* * * *
Obrazek
Awatar użytkownika
lepio
klubowicz
klubowicz
Posty: 164
Rejestracja: 25 sie 2015, 13:50
Przebieg: 72000
Silnik: 1.4 8V
Rocznik: 2007
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowań: 4 razy

Re: Pęknięta uszczelnienie - jak wymienić

Post autor: lepio »

generalnie jak coś stuka to zazwyczaj zawieszenie , rzadko drążki.
Co chwila wymieniamy w pandach wahacze jeżeli sa dobre drążki stabilizatora, ale co auto to inne historie.

Owszem jest tez tak jak piszesz, ale pewnie i w Lemförder trafi sie G bo kupia to od kogoś innego co jest słabe.
Ja mam łożyska amora sachs i robi to ta sama fabryka w turcji jest tem sam znaczek na jednym scięty na drugim nie. Nie robia tego ale w ofercie chcą miec ale pare zł doliczą i liczą że ktoś to kupi bo myśli że marka dobra. (i to mnie wkurza)
z Oryginałami tak samo. Że coś ma znaczek fiat to nie znaczy że jest lepiej zrobione bo czasami nawet gorzej bo zamówili u Turasa czy Chinola a nie w np. w Boschu który ma fabrykę w chinach ale ma standardy (o ile je ma może tak nie być) a Gumotex ma Pana Mietka i stukuje coś i teraz Fiat takie coś zamawia jest nowy model i okazuje się że te Mietkowe coś jest do kitu bo pada po 10tys bo nigdy w niczym nie jezdziło np takie łożysko macphersona. (stworzyli takie coś gdzie oprócz fiorino nigdzie nie jeździ zamiast przemontować coś z auta które było "przetestowanie na mln kilonetrów" mają ASO to wiedzą co wymieniają.

ale to temat rzeka.....
Awatar użytkownika
lepio
klubowicz
klubowicz
Posty: 164
Rejestracja: 25 sie 2015, 13:50
Przebieg: 72000
Silnik: 1.4 8V
Rocznik: 2007
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowań: 4 razy

Re: Pęknięta uszczelnienie - jak wymienić

Post autor: lepio »

musza zarobić na sewisie i na czesciach jak nie zarabiają na aucie - i stąd się to wszystko....
ODPOWIEDZ