Problemy z przyspieszeniem/awaria rozrządu-zerwany klin

[Kuzyn_z_Sosnowca]

Wyświetlił "sprawdź silnik", a na komputerze żadnych błędów?

[martens24]

Z racji urlopu wybraliśmy się na wycieczkę, po przejechaniu ok 60 km zauważyłem spadek mocy między 2000-3000 obrotów, nie zważając jechałem dalej, a im dalej tym gorzej i to w całym zakresie obrotów. Po 180 km dotarliśmy do celu. Lina zostawiona na ok 1,5 godziny objawy nie dawały i spokoju obawiałem się czy dojedziemy do domu. po odpaleniu silnik pracował nierówno ok 500-700 obrotów, po namyśle "jedziemy do domu" jednak po przejechaniu kilku km brak mocy był straszny, rozpędzałem się niczym tir lub autobus mpk, leciutko szarpał i prawie wogule nie przyspieszał (nawet na jedynce i dwójce, nie wkręcał się na obroty pod górki zwalniał), i tak pokonaliśmy ok 100 km, po czym stojąc na czerwonym świetle już nie ruszyliśmy. Silnik dało się uruchomić jednak obroty falują 500-1000obrotów, pojawił się "sprawdź silnik", i przez chwile pisało małe ciśnienie oleju. Lina sholowana do najbliższego n/n mechanika, z powodu późnej pory tylko podłączył pod kompa-zero błędów. dziwne, lina nie drgnie do przodu, nie reaguje na pedał gazu, obroty ok 500. nie ma różnicy czy to gaz czy PB. Czekam na tel od mechanika jutro, a przy tym mam nerwy.

-- 15 września 2015, o 21:10 --

Czy możliwe, że to tylko świece?

Jak coś będzie wiadomo to pisz co spowodowało awarię, sam mam ten motor więc dobrze wiedzieć na przyszłość przyczynę. Oby skończyło się jak najmniejszym kosztem.

[marcin83c]

Właśnie bardzo dziwne, wyświetlił sprawdź silnik i żadnych błędów. Podczas holowania silnik był włączony i w końcu zgasł znaczek awarii silnika, czy potem znów sie pojawił, nie pamiętam.

[ishard]

Mi to mimo wszystko wygląda na turbinę. Skupiłbym się na niej w pierwszej kolejności.

[marcin83c]

Mechanik coś tam wspomniał wczoraj o przepustnicy jak podłączył komp, że mu się nie podoba.

[Tara78]

U mnie było dokładnie tak samo... Podczas jazdy straciła moc(jechaliśmy na LPG), po przełączeniu na Pb to samo brak mocy, zjechaliśmy na stację, zgasiliśmy auto. Po ponownym odpaleniu szarpanie silnikiem, brak mocy, za chwilę już nie chciała wcale odpalić. Wróciliśmy do domu na lawecie. Komputer nie pokazywał błędów.
Niech twój mechanik sprawdzi rozrząd a w zasadzie czy nie jest ścięty klin. Bo jak pierdyknie tak jak u mnie to remont silnika kosztował 3800 i czekaliśmy dwa tygodnie na zawory bo nigdzie w PL nie było i trzeba było je ściągać z Włoch. Cena jednego 120zł.
Świecie wymieniłam od razu po wstawieniu auta do mechanika i czujnik położenia wału korbowego i nic. Dopiero drugi mechanik od ręki wiedział gdzie szperać.
Trzymam kciuki aby to nie było to samo co u mnie bo trochę boli portfel.

Zdjęcie nie oddaje ale w środku jest całkowicie zdarty klin a zawór mocno skrzywiony

[marcin83c]

tara prześlę ci nr mojego telefonu na priv jak możesz to puść sygnał chciałbym się z tobą skontaktować.

[Tara78]

wysłałam Ci swój na Priv

[Tomek]

Tutaj dobrą wróżbą jest to, że silnik nadal działał na wolnych obrotach, ale mimo wszystko rozrząd można sprawdzić.
Turbina też raczej nie kończy się z dnia na dzień.
W każdym razie zagadka jest, i jestem bardzo ciekaw diagnozy.

[Tara78]

Ja też jestem ciekawa o co kaman tej Linie...

[marcin83c]

Wstępnie rozrząd wygląda ok, niestety mechanik nie posiada blokad, jak je zdobędzie to ruszy dalej z robotą. A i jeszcze ciśnienie na 4 cylindrze jest 10 zamiast 12 bar.

[Tara78]

U mnie było dokładnie tak samo z ciśnieniem tylko na 1 cylindrze mniejsze...

[marcin83c]

Niestety Tara wita mnie w klubie. Klin się urwał całkiem, było na nim dużo korozji ponad to pasek był bardzo napięty, wał nie wygląda źle. potrzebny remont silnika.

[Tara78]

No to szczerze Ci współczuję!!!! I twoja Lina ma o połowę mniej przejechane co nie/moja, ale dziwnym trafem mamy podobny przebieg od wymiany rozrządu????

[adamson]

Czyli w 16 v (T-jet) można uznać, że to powoli robi się standardowa awaria ? :(
Pozdrawiam. Adam.