Strona 6 z 7

Re: [1.3] Silnik gasnie chwilę po zapaleniu

: 15 maja 2015, 9:51
autor: tomekxo
Czym dokładnie wymyc ten egr? Bo rozumem ze pan z tej fotorelacji nie demontowal go zupełnie tylko odkrecil jego polowe i tak wyczyscil...

Re: [1.3] Silnik gasnie chwilę po zapaleniu

: 15 maja 2015, 10:29
autor: emmer
tomekxo, moźe nie na temat ale wyjaśnię: mamy taki zwyczaj że nie jedziemy sobie per Pan, Pani. Tak się przyjęło i myślę, że jest fajnie. Także smiało wal na "ty". :)

No chyba, ze ktoś z nowych klubowiczów ma coś przeciw, to poproszę o informację.

Re: [1.3] Silnik gasnie chwilę po zapaleniu

: 15 maja 2015, 14:56
autor: smak56
emmer pisze:tomekxo, mamy taki zwyczaj że nie jedziemy sobie per Pan, Pani. Tak się przyjęło i myślę, że jest fajnie. Także smiało wal na "ty". :)
Zgadzam się z Tobą ale tylko wtedy kiedy nowy /gość/ się przywita :zlośnik
tomekxo pisze:Czym dokładnie wymyc ten egr? Bo rozumem ze pan z tej fotorelacji nie demontowal go zupełnie tylko odkrecil jego polowe i tak wyczyscil...
"Pan" go nie odkręcił, gdyż jest to bardzo trudne bez kanału i specjalistycznych kluczy, o których można przeczytać w podanym przeze mnie wątku. Pozdrawiam i miłej lektury. Afro czyścił czymś innym niż ja.

Re: [1.3] Silnik gasnie chwilę po zapaleniu

: 16 maja 2015, 13:03
autor: tomekxo
Ogolnie sytuacja wygląda tak ze podczas jazdy turbina czuc ze zalacza się ciut później jak kiedyś. Tzn czuc ze idzie dopiero od ok. 2500, a nie jak kiedyś od ok. 2000.
Z rzeczy które robilem to tak:
1. Odkrecilem na kolektorze dolotowym ten czujnik podciśnienia. Był caly zalepiony syfem. Mylem go najpierw benzyna ekstrakcyjna a jak nie bardzo to pomagalo to wzialem taki srodek do czyszczenia gaznikow. Jak już był czyściutki (taka zolta glowka) to zamontowałem go spowrotem.
2. Nastepna rzecza było sprawdzenie tego przetwornika cisniania turbiny co jest kolo korka od oleju. odpialem te wężyki gumowe i przedmuchałem.
3. Nastepnie odkrecilem ta elektroniczna czesc egr. Ale tam było czysto. Ten bolec który się wciska chodzil raczej luźno i popukiwal jak się go puszczalo. Calego egr nie odkrecalem bo dostep tragiczny.

Ale sprawdziłem jeszcze dwie rzeczy.
1. Odkrecilem ta rure z powietrzem co wchodzi do kolektora dolotowego. Ta zaraz kolo egr. Okazalo się ze jest masakrycznie zasyfiona. Tak samo i w kolektorze syf ze masakra.
2. Sprawdzalem jak się zachowuje ta gruszka co steruje łopatkami w turbinie. Jak się odpala auto to ta gruszka się rusza tak mniej więcej 1,5cm. Ale jak się na wolnych obrotach przygazuje to ta gruszka rusza ta lapa może tylko 2mm. Nie wiem czy tak powinno być i tylko podczas jazdy więcej ta gruszka chodzi. Czy przy przygazowaniu na luzie tez powinna więcej chodzic.
3. Ostatnia rzecza jest to ze jak się odpali auto i na luzie przygazuje do powiedzmy 3000 obr. to jak opadają obroty to troszeczkę slychac takie gwizdanie. Zakladam ze to turbinka pogwizduje. Tylko ze nie mam porównania z innym autem i nie wiem czy to gwizdanie to już oznaka ze turbina się konczy, a może dopiero to początek końca i jeszcze trochę pochodzi. Reasumujac nie wiem czy to już duzy gwizd czy może dopiero maly.

Mysle czy nie oddac auta do mechanika żeby mi zdemontowali kolektor dolotowy, egr i wyczyścili je. Samemu nie chce się za to brac ze względu na trudny dostep.

Re: [1.3] Silnik gasnie chwilę po zapaleniu

: 16 maja 2015, 16:55
autor: lukkash
po odpaleniu auta zawsze możesz sprawdzić czy zmienna geometria działa poprawnie zdejmując gumowy wężyk z króćca gruszki sterowania turbiny. I tak kilkakrotnie zdejmij i podepnij ponownie (podciśnienie w wężyku będzie także oznaką poprawnej pracy zaworu pierburg-podciśnienia), ruch cięgna od strumienic powinien być ciągły i płynny w całym zakresie.

Czy podczas jazdy zaobserwowałeś takie zjawisko, że podczas nagłego przyśpieszania i wkręcenia auta na obroty powyżej 3,5tyś obr i szybkiemu puszczeniu pedała gazu jakby auto jeszcze przez chwilę przyśpieszało i obroty dopiero po krótkiej chwili zaczynały maleć? Jeżeli coś takiego ma miejsce, to podepnij auto pod komp i podczas testu dynemicznego sprawdź ciśnienie doładowania w pełnych zakresach obrotów najlepiej na 3 i 4 biegu.

Re: [1.3] Silnik gasnie chwilę po zapaleniu

: 16 maja 2015, 20:00
autor: tomekxo
Musze to zaobserwować. Ale tak jak pisałem, gdy auto się odpala to gruszka rusza się (podnosi do góry) o jakies 1,5cm. A gdy auto stoi na luzie i mu przygazuje to gruszka się rusza minimalnie, może o 2mm. Dlatego nie wiem czy nie powinna się ruszac bardziej przy gazowaniu. No i zastanawia mnie to lekkie gwizdanie turbinki. Dodam jeszcze ze auto ma zaledwie 68tys. z czego przez ostatnie 5 lat zrobione około 35tys.

Re: [1.3] Silnik gasnie chwilę po zapaleniu

: 16 maja 2015, 23:01
autor: lukkash
na wychylenie się łopatek turbiny nie wpływa jedynie stopień wciśnięcia pedała gazu, tak więc takie sprawdzanie na postoju niewiele Ci da. Z uwagi na mnogość czujników połączonych ze sobą zdiagnozowanie co dolega samochodowi jest ciężkie.
Wracając do sedna sprawy, to w większości przypadków wyłączanie się silnika po uruchomieniu pojazdu będzie spowodowane niepoprawną pracą zaworu EGR, który najprawdopodobniej przycina się w pozycji otwartej. Wtedy po odpaniu auta spaliny trafiają od razu do komory spalania, zanim wszystkie sygnały sczytane z MAS, MAP sensorów, czujnika ciśnienia paliwa, temp silnika trafią do komp który zasteruje mieszanką paliwową i % udziału spalin w cyklu roboczym cylindrów.
Odnośnie spraw związanych z turbosprężarką to nawet pomimo niewielkiego przebiegu, może się okazać że będzie dochodziło do przeładowywania... niestety ja borykając się z tą przypadłością doszedłem do tego po przejechaniu się z podłączonym komp, bo nie sygnalizuje tego żaden konkretny błąd. U mnie wyskakiwały błędy dt. MAP sensora i sondy lambda. Pomimo ruchu strumienic w turbo, i widocznego ruchu trzpienia gruszki sterującej geometrią dochodziło do przeładowywania i w szczytowym punkcie miałem na MAP sensorze prawie 3 bary-poza tym że auto paliło jak przeładowany star to zbierało się ekstra. Podobnie jak u ciebie moment "załączenia" się turbiny był bardziej odczuwalny bo silnik dostawał kopa dodatkowym ciśnieniem ok 1 bara. Jazda na dłuższą metę z takim turbo skutkowała by rozsypaniem się turbiny, a powodem był jakiś niewielki paproch który blokował geometrię. Jazda na niskich obrotach oraz na którkich odcinkach (zanim silnik osiągnie optymalną temp roboczą) podowoduje niedostateczne przepalenie w cylindrze mieszanki paliwowo-powietrznej i część spalin w postaci sadzy osadza się wewnątrz kolektora wydechowego, po stronie ciepłej turbiny i dalej w kierunku wydechu. Sądząc po przebiegu jaki podłeś 35tyś/5 lat daje 7 tyś km/rok i licąc dalej 583km/m-c oraz 19km/dzień. Zakładając że jedziesz rano i wracasz później po ostygnięciu silnika to niewątpliwie możesz liczyć się z nadmiernym zabrudzeniem okładu wydechowo-dolotowego sadzą oraz innym brudem składającym się z wspomnianej sadzy, pary wodnej i niewielkich ilości oleju silnikowego.

Re: [1.3] Silnik gasnie chwilę po zapaleniu

: 17 maja 2015, 11:01
autor: tomekxo
Co mogę powiedzieć. W lutym wyskoczyl mi blad P0234 - Stan nadmiernego ciśnienia turbosprężarki doladowujacej. Ale to było pierwszy raz od kilku lat i do dzisiaj tez nigdy więcej nie wyskoczyl. Nie ukrywam ze od kupna do dnia dzisiejszego przy aucie nie robilem zupełnie nic. Nie licząc zakupu opon. Co prawda przebieg jaki jest robiony tym autem jest znikomy i jezdze bardzo krótkie odcinki wyłącznie po miescie. Auto zima nie zagrzeje się nawet. Do tego dochodzi ekonomiczny styl jazdy. Stad srednie spalanie nigdy nie przekroczylo 6 litrow. Co do odpalania to nigdy nie miałem problemów. Olej wymieniany co 10 tys.
Mimo wszystko zaczne chyba od demontażu kolektora i egr. Dokladne wymycie i wtedy dopiero zobaczymy czy będzie jakas roznica. Jednak sam nie będę się zabieral za to bo dostep nie jest ciekawy.
Mam jeszcze pytanie o zywotnosc turbosprężarki. Na ile jest szacowana. Jak pisałem kupiłem auto jako 1,5 roczne z przebiegiem 35tys. a sam mam auto od 5 lat i doszło prawie kolejne 35tys. przez ten czas, co daje razem niecale 70tys. Jeśli chodzi o moja jazde to auto nie jest katowane, wręcz przeciwnie. Można powiedzieć ze pomimo jazdy wylacznie po miescie to dbam o tego dieselka...

Re: [1.3] Silnik gasnie chwilę po zapaleniu

: 17 maja 2015, 19:55
autor: lukkash
Żywotność, żywotnością...złożony to temat bo z jednej strony jest dbałość o odpowiednie ciśnienie oleju, studzenie turbo po długiej jeździe na wysokich obrotach, dbałości o odpowiedni stan filtra powietrza, odpowiedniemu przegonieniu auta w celu przepalenia brudu zbierającego się w zmiennej geometrii, a z drugiej...heh szacunkowe przekonanie że co 100-150 tyś musisz ją regenerować (głównie wyważanie i wymiana łożysk oraz uszczelnień). Jeżeli za bardzo nie wyje, a w wężu pomiędzy turbo a chłodnicą powietrza nie ma dużo oleju oraz jeżeli wykluczysz możliwość nieprawidłowej pracy zmiennej geometrii to turbo jest ok.

Re: [1.3] Silnik gasnie chwilę po zapaleniu

: 17 maja 2015, 23:24
autor: tomekxo
Chyba jednak turbina trochę "chlapie" olejem, bo jak pisałem gdy odkrecilem od kolektora ssacego rure z powietrzem która idzie od turbiny to nie dosyć ze była zasyfiona czarna papka to jeszcze było tam sporo czarnego oleju.

Re: [1.3] Silnik gasnie chwilę po zapaleniu

: 18 maja 2015, 8:21
autor: emmer
to może "zlituj" się nad nią i daj jej trochę w palnik. :) skoro robisz takie przebiegi i taki styl jazdy to może rzeczywiście tego potrzebuje?

Ps. Popraw i uzupelnij profil

Re: [1.3] Silnik gasnie chwilę po zapaleniu

: 20 maja 2015, 16:53
autor: marco53
Gdy u mnie dochodziło do przeładowania - "zbyt wysokie ciśnienie turbiny" - walnięty był zawór sterujący podciśnieniem w "gruszce" turbiny - czyszczenie, przedmuchiwanie nie pomogło, zawór równoważy podciśnienie turbiny z ciśnieniem atmosferycznym sterując w ten sposób wychyleniem łopatek.
Potrafił zostać w dziwnym położeniu i wtedy albo silnik chodził dziwnie albo wyskakiwał błąd przeładowania i jazda na świecącym check engine
PIERBURG- to nazwa producenta, to samo robi również MEAT & DORIA i nie tylko oni.

Na wielkość doładowania ma wpływ kilka rzeczy:
1. podciśnienie w kolektorze dolotowym
2. temperatura w kolektorze dolotowym (ją mierzy też żółty "łepek")
3. Przepływ powietrza.
4.Prędkość obrotowa silnika.

Nie można więc na postoju stworzyć odpowiednich warunków do właściwych testów.

Turbina startuje przy ok 1800 obrotach doładowując silnik dodatkową atmosferą czyli biorąc przeciętnie że ciśnienie atm ma ok 1 atmosfery, turbinka też dodaję jedną to w sumie mamy dwie atmosfery pchające się do silnika.

"tomekxo" dużo rzeczy już robiłeś i to całkiem zasadnych ale zanim dalej będziesz szukał spróbuj znaleźć kogoś z podobnym silnikiem i na chwilę podmień opisywany zawór - ja tak kiedyś zrobiłem z zaworem i z przepływką - wyjaśniło mi to bardzo dużo i zaoszczędziło pracy i niepotrzebnych wydatków.

Re: [1.3Multijet] Blad P0234 - przeladowanie turbiny

: 10 sie 2015, 23:49
autor: Phyt0n
marco53: a mozesz wiecej konkretow napisac odnosnie tego zaworu sterujacego podcisnieniem w gruszce turbiny - tzn. jakis nr czesci?

podczas powrotu do domu z urlopu na niemieckiej autostradzie 2 razy pojawil mi sie rzeczony blad P0234 i chcialbym wiedziec od czego zaczac walke z nim ... tzn. pojawil sie 2 razy wiec trzeci raz to zapewne kwestia czasu ... :)

Re: [1.3] Silnik gasnie chwilę po zapaleniu

: 13 sie 2015, 22:20
autor: marco53
To jest to draństwo na zdjęciu. Znajduje się po lewej stronie za chłodnicą. Na początku tak jak pisałem wcześniej podjąłem nawet próbę wyczyszczenia filtru i przedmuchania tego zaworka ale i tak zakończyło się wymianą na nowy. Od 35tys km spokój .
Gdybyś wymieniał uważaj na te niebieskie przewody, lepiej lekko podgrzać przy zdejmowaniu, po wcześniejszym zdjęciu spinek. Nowe cholernie dużo kosztują u FIATA. Dokładnie zaciśnij - wiadomo- podciśnienie, tu nie może być fuszery.
U mnie objaw był taki że niby chodził bardzo dobrze aż do zacięcia, wtedy przeważnie wywalał błąd przeładowania turbiny i dupa zbita, koniki biegły wtedy na zwolnionych obrotach. Fajnie raz miałem gdy awaria pojawiła się przy wyprzedzaniu dłuuugiego TIRa panic . Musiałem się potem zatrzymać by opróżnić spodnie :-<<

Mam nadzieję że numery są wystarczająco czytelne. jakby coś ze zdjęciem było nie tak daj znać na PW to podeślę

Re: [1.3] Silnik gasnie chwilę po zapaleniu

: 14 sie 2015, 12:18
autor: smak56
Miałem ten sam problem /opisywałem na forum/. Numer na części nie odpowiada numerom katalogowym! Pominę szczegóły, ale pojawiły się inne numery: do 06.10.2011 występował jako: 55228986 /i taki teraz mam zamontowany/, natomiast wg katalogu występuje 51884840
FIAT AUTO POLAND S.A.
Dyrekcja Handlowa
Obsługa Posprzedażna
Kontakty z Klientami
Odpowiadając na pański e-mail dnia 09.03.2012 roku, po konsultacji z Przedstawicielem Działu Części Zamiennych informujemy, że dla naprawy samochodu prawidłowy numer części zamiennej – zaworu to 51884840.
Dziękujemy za kontakt i łączymy pozdrowienia.
Z poważaniem.
Stanisław Podsadecki
Obsługa Klienta FAP SA