Prośba o pomoc.

Informacje ogólne
Awatar użytkownika
mireks
klubowicz
klubowicz
Posty: 968
Rejestracja: 15 lut 2010, 10:04
Przebieg: 65000
Silnik: 2.0 Multijet
Rocznik: 2012
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowań: 29 razy
Kontakt:

Re: Prośba o pomoc.

Post autor: mireks »

smak56 pisze:Bieg 1 i 2 do ruszania. Auto zaczyna jechać od 3 biegu pow. 2 tys. obrotów. Wyprzedzamy na czwórce, do około 4 tys. obrotów. Ale to wszystko dokładnie opisał mireks!
smak56 doskonale uchwycił to, o czym jaz apomniałem napisać. W warunkach miejskich często będzie Ci się zdarzać, że będziesz schodzić do jedynki ponieważ dwójka nie jest na tyle mocna aby samochód zebrał się na półsprzęgle. Mówię tutaj o sytuacji gdy obroty są niższ niż 2k. Oczywiście da się na niej przyspieszyć, ale to skutkuje jazdą na poślizgu sprzęgła aby złapać obroty min 2k lub jeśli tej techniki nie zastosujesz - samochód będzie się zastanawiać 1-2 sekundy zanim wystrzeli do przodu. Kiedy będziesz mieć z tym problem? Gdy chcesz przeskoczyć z pasa na pas w korku przed samochód, który dojeżdża szybciej idącym pasem. Trzeba mieć tą świadomość, że wtedy nawet gdy się toczysz na dwójce, będziesz musiał załączyć bieg pierwszy aby wykrzesać potrzbną moc na kołach.

Cechą użytkową tego silnika (raczej nie wadą zważywszy na pojemność skokową) jest to, że zbyt często trzeba włączać bieg pierwszy nawet gdy już jesteś w ruchu. Oczywiśce wiele też zależy od przywyczajeń i techniki jazdy - moje mogły być niewłaściwe, więc nie przesądzam. Dlatego jeśli ktoś nie jeździł dieslem wcześniej, to 1.3MJ jest idealnym przykładem kukułczego jaja, aby kandydata skutecznie zniechęcić do diesla.

Wszystko sie sprowadza do tego czy chcesz jeździć ekonomicznie z miarę dynamicznym silnikiem w trasie czy też ekonomia schodzi na dalszy plan, a wtedy masz alternatywę t-jet lub bardziej dostojny 1.4 8V
Wrażenie mułowatego silnika jakiego doswiadczyłeś jest jak najbardziej słuszne. Odpowiednio dobrana technika jazdy niweluje to odczucie prawie do minimum. Gdy silnik złapie 2 tys. obrotów, to niejednokrotnie będziesz musiał odpuszczać gaz, bo możesz komuś wjechać w kufer, dokladnie rzecz biorąc na biegach dwa i trzy tak sie zdarza. Przyrost mocy jest odczuwalny prawie skokowo i zwykłe benzyniaki wolnossące jeśli za kierownicą nie siedzi jakiś kozak, czasem preszkadzają w rozpędzaniu się zgodnie z charakterystyką pracy silnika i skrzyni biegów. I jeszcze jedno, trzeba się przyzwyczaić do tego, że pedał przyspieszenia należy wcisnąć na 3/4. Głaskanie pedału naturalne dla większych pojemności skokowych tutaj się nie sprawdza.

Nie przekonuję ani nie odwodzę Cię od tego silnika. Potraktuj to jako garść dodatkowych informacji. Jedno jest pewne, silnik nie dostarcza mocy w sposób aksamitny i płynny. Cały czas trzeba nad nim pracować. Silnik dla świadomego użytkownika :-)
ODPOWIEDZ