Ad1. Ja. Nie było problemów. Szczegółów nie pamiętam
Kabel i interfejs Viaken.

Szczypior pisze: ↑27 wrz 2020, 10:44

Kuzyn_z_Sosnowca pisze: ↑22 wrz 2020, 21:15 https://www.lineaklubpolska.pl/viewtopic.php?f=1&t=3551

Sprawdzałeś ?Pokaż mi tam numer szczęk bo ja w układzie hamulcowym nie widzę

Dawno nie sprawdzałem. Kiedyś było.

Smak56, z tym ocynkiem to nie jestem jakos przekonany gdy juz kilkuletnie Fiaty Linea wykazywaly oznaki korozji. Gdzie jest wiarygodna informacja ze Linea ma ocynk ? Buda jest ocynkowana, ale elementy do niej przykręcone już nie. Takie jak uchwyty przewodów hamulcowych, belka pod chłodnicą itp. Koł...

Ciężko będzie o 2-3 letnie kombi, bo to wszystko samochody poleasingowe. Nie wiesz czy to auto po handlowcu, czy od pani z zieleniaka. Mało kto decyduje się prywatnie na takie auto z salonu, żeby je z taką stratą sprzedać. A nawet jeśli, to wiadomo jak jest, zawsze znajdzie się ktoś chętny z rodziny...

~1000mbar to ciśnienie atmosferyczne. Po odjęciu gazu przepustnica się zamyka i w kolektorze jest podciśnienie. Moim zdaniem wykres jest ok.
Nie goń auta przed dotarciem ;)

Tjet i 1.6 mają niższe zawieszenie bez względu na wersję.

Możesz kupić tani woltomierz władany do gniazda zapalniczki i monitorować napięcie na bieżąco.

A to? Pełno tego na allegro.
https://allegro.pl/oferta/klucz-napinac ... 9522393473

Lub szczypce do pierścieni segera ;) Są wygodniejsze w użyciu.

Szczypior, a zamierzasz sam grzebać przy aucie? Bo jeśli tak to nie bierz Reno.

Mieliśmy w firmie Mondeo Mk4, 2.0 ropniak. Pod ciężkim butem handlowca i serwisowaniu long life przejeździł dzielnie 280kkm i w sumie tylko dwumasa była do roboty dla nowego właściciela.

Jedni chcą sprzedać, inni sprzedawać.
Helletic nie płacz, zawsze możesz do gościa zadzwonić i posłuchać silnika

Trudne sprawy......
Z jednej strony ciśnienie spalin, z drugiej sprężonego powietrza, cisną olej, aby się nie wylał. A labirynt dodatkowo utrudnia wypływ oleju.
W turbinie nie ma żadnych simmerringów itp.

Zawór upustowy przepuszczał i turbo pracowało na max obrotach, stąd różne dziwne dźwięki i przecieki. Przecieków chyba już nie ma, bo ciśnienia po obu stronach turbiny są teraz właściwe (uszczelnienie labiryntowe). Skoro od czasów tego posta (2014r) turbo się nie rozsypało, to chyba jest ok. Terkota...

W firmie w Volvo mamy coś takiego. Działa to jak elektryczna farelka. Nie czekasz w zimę aż się silnik nagrzeje i dopiero wtedy poleci ciepłe powietrze. Działa to automatycznie, kierowca nie ma na to żadnego wpływu. Wsiadasz rano, odpalasz silnik, włączasz klimę i z nawiewów leci ciepło.